Śpiewak: Zapłaćmy 500 baniek za spalarnię. Udawajmy, że "nie ma problemu". Co to do cholery ma być?

- Najpierw zapłaćmy 500 baniek na nową spalarnie osadów. Następnie po 6 latach dajmy się nowej infrastrukturze zepsuć. Przez 10 miesięcy udawajmy, że nie ma problemu, nic się nie dzieje i wywoźmy osady dosłownie na mazurskie pola. Co to do cholery ma być? Kto posprząta tę kuwetę?
- pyta Jan Śpiewak
cykNajpierw zapłaćmy 500 baniek na nową spalarnie osadów. Następnie po 6 latach dajmy się nowej infrastrukturze zepsuć. Przez 10 miesięcy udawajmy, że nie ma problemu, nic się nie dzieje i wywoźmy osady dosłownie na mazurskie pola. Co to do cholery ma być? Kto posprząta tę kuwetę? https://t.co/AxHhghO4r1
— Jan Śpiewak (@JanSpiewak) September 21, 2019