Rzecznik PiS o słowach senatora PO: Można mówić o próbach zastrzaszania

Cztery krzesła w Senacie przypadły senatorom niezależnym. Trzech z nich optuje za obozem opozycyjnym, m.in. Stanisław Gawłowski członek Platformy Obywatelskiej, na którym ciążą prokuratorskie zarzuty. Co za tym idzie opozycja może prawdopodobnie liczyć na większość 51 senatorów.
Senator Platformy Obywatelskiej Jerzy Fedorowicz został zapytany o to, czy któryś z polityków Koalicji Obywatelskiej zdecyduje się na przejście do Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Federowicza, osoba która „w momencie, kiedy tak ważna rzecz się stała w polskiej polityce, nagle zmieni front, będzie obłożona anatemą do trzech pokoleń”. Dodał, że musiałaby to być osoba, która miałaby odwagę „zaryzykować swoje życie, swoich dzieci i wnuków”.
Zastępca rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel twierdzi, że „można mówić o próbach zastraszania” przez senatora PO Federowicza. Zaznaczył, że oczekiwałby wycofania się z tych słów „chyba, że to są jakieś nowe standardy w PO”, ale sugerowałyby one o innej organizacji niż partia polityczna.
Fogiel oświadczył, że ma nadzieję, że senator Fedorowicz zagalopował się w swojej wypowiedzi, ponieważ używanie sformułowań, odnoszących się do obaw o życie dzieci i wnuków są bardzo niepokojące.
Źródło: polskieradio24.pl
kpa