Olga Tokarczuk udzieliła wywiadu "Vege". Na zdjęciu z psem. Niestety nie pada pytanie o to czym go karmi

-Dość wcześnie miałam świadomość, że żyjemy wśród zwierząt, tych dużych i małych, i że one są podmiotami, z którymi trzeba się liczyć, uważać na nie, traktować jak równe nam, ludziom. Przestałam jeść mięso, kiedy wyprowadziłam się z domu i sama przygotowywałam sobie jedzenie. To było trudne. Dorastałam w latach 80., kiedy w ogóle było w Polsce głodno, a więc stosowanie jakiejś diety wydawało się jakimś szaleństwem. Teraz to się bardzo zmieniło, mamy ogromny wybór i właściwie nie ma powodu, żeby jeść mięso.
- mówi noblistka
Na jednym ze zdjęć jest z psem. Z tym samym psem występuje też na innych zdjęciach. Można więc założyć, ze to jej pies
Niestety w wywiadzie nie pada pytanie, czym go karmi
Źródło: Vege.com.pl/Gazeta.pl