Całą rozprawę zasłaniał swoją twarz. 93. letni żołnierz SS stanął przed niemieckim sądem

Przed niemieckim sądem rozpoczął się proces 93 letniego Bruno Deya, żołnierza SS, który podczas wojny pracował w nazistowskim, niemieckim obozie w Sztutowie.
 Całą rozprawę zasłaniał swoją twarz. 93. letni żołnierz SS stanął przed niemieckim sądem
/ zrzut z ekranu
Co ciekawe proces odbywa się przed sądem dla nieletnich w Hamburgu, gdyż w momencie, gdy Dey zaczął pracę w Stutthof, miał zaledwie 17 lat. Mężczyzna miał wydawać rozkazy w sprawie masowych mordów Żydów w komorach gazowych. Oskarżony potwierdził, że wiedział o komorach i był świadkiem wpychania siłą do nich więźniów. Jak podkreślają obrońcy nazisty – ich klient jest świadomy tego co działo się w Stutthof, jednak nie jest winny, ponieważ do pracy w obozie miał zostać zmuszony, ponieważ przez problemy z sercem nie mógł trafić na front. Dey twierdzi, że początkowo wydawało mu się, że więźniowie są kryminalistami.

– Nie wiedziałem, dlaczego tam byli. Byli Żydami, którzy nie popełnili żadnej zbrodni, byli tam tylko dlatego, że byli Żydami. I mieli takie samo prawo do życia i pracy jak każda inna osoba – zeznał oskarżony, który przez całą rozprawę usiłował zasłonić swoją twarz. 

Mężczyzna po wojnie zamieszkał w Hamburgu, gdzie pracował jako piekarz i dorywczo jako kierowca ciężarówki.
W obozie w Sztutowie zamordowano ponad 60 tys. osób.

Źródło: o2.pl

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci? Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: pushbacki na granicy z Białorusią mają się świetnie, gdzie są celebryci?

Co jest przyczyną, że obecnie rządzący postępują z ludźmi starającymi się sforsować granicę z Białorusią identycznie jak ich poprzednicy?

Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK z ostatniej chwili
Wyborcy koalicji 13 grudnia wściekli po publikacji o odłożeniu budowy CPK

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona – poinformowała "Gazeta Wyborcza". Tuż po publikacji artykułu w sieci wybuchła burza.

Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji z ostatniej chwili
Były oficer Bundeswehry przyznał się od szpiegowania na rzecz Rosji

Były oficer armii niemieckiej przyznał się w poniedziałek przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. W pierwszym dniu procesu swój czyn tłumaczył chęcią uniknięcia wojny nuklearnej na Ukrainie. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. To odwracanie kota ogonem z ostatniej chwili
Koalicja 13 grudnia oskarża PiS o wspieranie Putina. "To odwracanie kota ogonem"

– Jesteśmy świadkami odwracania kota ogonem. Być może swoim radykalizmem i protestami społecznymi siły lewicowo-libealne próbują stworzyć wrażenie, że wszystkie partie konserwatywne są proputinowskie – twierdzi europoseł PiS Witold Waszczykowski.

GW: Budowa CPK odłożona z ostatniej chwili
"GW": Budowa CPK odłożona

Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie odłożona. Wracają inwestycje na Lotnisku Chopina, którego przepustowość kosztem 2,4 mld zł wzrośnie do 30 mln pasażerów rocznie. Część samolotów ma być przeniesiona do Modlina, Radomia i Łodzi – informuje "Gazeta Wyborcza".

Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny z ostatniej chwili
Komisja Europejska: Polski plan klimatyczny za mało ambitny

Komisja Europejska opublikowała swoją ocenę projektów zaktualizowanych krajowych planów w zakresie energii i klimatu (KPEiK) Bułgarii i Polski. Wydała w niej zalecenia dla obu krajów, aby "zwiększyły swoje ambicje" zgodnie z uzgodnionymi celami unijnymi na 2030 rok.

Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz pilne
Jest wyrok ws. koncertu WOŚP podczas którego zginął Paweł Adamowicz

Organizatorzy finału WOŚP w styczniu 2019 r., gdy ciosy nożem zadano prezydentowi Gdańska Pawłowi Adamowiczowi, a także sądzeni razem z nimi policjanci i urzędnik zostali prawomocnie uniewinnieni. Sąd podtrzymał wyrok skazujący wobec szefa firmy ochroniarskiej, a uchylił wobec kierownika ochrony.

Szydło wbija szpilę Tuskowi: Jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak z ostatniej chwili
Szydło wbija szpilę Tuskowi: Jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak

"Donald Tusk pisał, że jest chory, ale nikt się nie spodziewał, że aż tak" – pisze na platformie X była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

Dramatyczne wyznanie Britney Spears: moja rodzina mnie skrzywdziła z ostatniej chwili
Dramatyczne wyznanie Britney Spears: "moja rodzina mnie skrzywdziła"

Gwiazda muzyki - Britney Spears stwierdziła, że "nie ma sprawiedliwości" po tym, jak rozstrzgynięty został spór prawny pomiędzy nią a jej ojcem. - Moja rodzina mnie skrzywdziła - oceniła.

Janina Ochojska jednak wystartuje w wyborach do PE? Znamienne słowa z ostatniej chwili
Janina Ochojska jednak wystartuje w wyborach do PE? Znamienne słowa

– Janina Ochojska dowiedziała się z mediów, że nie startuje z list KO, w związku z tym prowadzone są pewne rozmowy – oświadczyła poseł PSL Urszula Pasławska.

REKLAMA

Całą rozprawę zasłaniał swoją twarz. 93. letni żołnierz SS stanął przed niemieckim sądem

Przed niemieckim sądem rozpoczął się proces 93 letniego Bruno Deya, żołnierza SS, który podczas wojny pracował w nazistowskim, niemieckim obozie w Sztutowie.
 Całą rozprawę zasłaniał swoją twarz. 93. letni żołnierz SS stanął przed niemieckim sądem
/ zrzut z ekranu
Co ciekawe proces odbywa się przed sądem dla nieletnich w Hamburgu, gdyż w momencie, gdy Dey zaczął pracę w Stutthof, miał zaledwie 17 lat. Mężczyzna miał wydawać rozkazy w sprawie masowych mordów Żydów w komorach gazowych. Oskarżony potwierdził, że wiedział o komorach i był świadkiem wpychania siłą do nich więźniów. Jak podkreślają obrońcy nazisty – ich klient jest świadomy tego co działo się w Stutthof, jednak nie jest winny, ponieważ do pracy w obozie miał zostać zmuszony, ponieważ przez problemy z sercem nie mógł trafić na front. Dey twierdzi, że początkowo wydawało mu się, że więźniowie są kryminalistami.

– Nie wiedziałem, dlaczego tam byli. Byli Żydami, którzy nie popełnili żadnej zbrodni, byli tam tylko dlatego, że byli Żydami. I mieli takie samo prawo do życia i pracy jak każda inna osoba – zeznał oskarżony, który przez całą rozprawę usiłował zasłonić swoją twarz. 

Mężczyzna po wojnie zamieszkał w Hamburgu, gdzie pracował jako piekarz i dorywczo jako kierowca ciężarówki.
W obozie w Sztutowie zamordowano ponad 60 tys. osób.

Źródło: o2.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe