„Biedronce” grozi rekordowa kara. Dwa postępowania UOKiK

– Skargi na ceny w Biedronce otrzymujemy od dawna i mimo wielu interwencji Inspekcji Handlowej sytuacja się nie poprawiała. (…) Firma twierdzi, że problemy wynikają z braku personelu. Choć deklarowała zatrudnienie na jedną czwartą etatu dodatkowych osób, które miały zajmować się tylko sprawdzaniem zgodności cen z systemem kasowym, to nie widzimy efektu tego działania. Dlatego sprawdzimy czy jest to zaniedbanie, czy może nieprzypadkowe działanie. Liczymy też na to, że inne sieci, widząc nasze działania na rynku, zmienią swoje praktyki
– powiedział „Rzeczpospolitej" prezes UOKiK Marek Niechciał.
Postępowania zakończą się prawdopodobnie w przyszłym roku.
Źródło: rp.pl