Piotr Gursztyn: "JOWy do Senatu okazały się być katastrofą"

- stwierdził dziennikarz.JOWy do Senatu okazały się być katastrofą. Trzeba wrócić do stanu poprzedniego, choćby z powodu gigantycznej różnicy liczby wyborców w poszczególnych okręgach: okręg nr 61 liczy 162 tys. uprawnionych, okręg nr 30 liczy 508 tys. uprawnionych. Oba wybierają jednego senatora
JOWy do Senatu okazały się być katastrofą. Trzeba wrócić do stanu poprzedniego, chocby z powodu gigantycznej róznicy liczby wyborców w poszczególnych okręgach: okręg nr 61 liczy 162 tys. uprawnionych, okręg nr 30 liczy 508 tys. uprawnionych. Oba wybierają jednego senatora
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) October 22, 2019
pełna zgoda
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) October 22, 2019
teoretycznie tak, ale tez bez sensu, bo co jakiś czas trzeba by na nowo rysować zgodnie z zmianami zaludnienia
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) October 22, 2019
bo nie spełniły nadziei na lepszy proces demokratyczny. nie zmiany na lepsze, tylko na gorsze
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) October 22, 2019
zgoda, nie ma pomysłu na Senat. Ale postulat likwidacji tez nie jest pomysłem
— Piotr Gursztyn (@PiotrGursztyn) October 22, 2019
adg
źródło: TT
#REKLAMA_POZIOMA#