[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Elity zaskoczone kulą w głowie

Nie cierpię świata celebrytów. Nie cierpię tego pretensjonalnego blichtru. A najbardziej nie cierpię przekonania tanich komediantów o tym, że są lepsi od innych, że mają władzę decydowania o tym, co jest właściwe, co jest słuszne, co jest zabawne, co jest moralne, a co naganne, nieśmieszne i godne pogardy. Ledwo jakaś gwiazdka odrośnie od ziemi, nagra piosenkę, zagra rólkę w serialu, albo chociaż zostanie konkubiną kogoś, kto zagrał, a już udziela rad o tym „jak być szczęśliwym”, „jak wyjść z depresji”, „jak wychowywać dzieci”, „jak uprawiać seks”. Przy czym sama może jechać na Prozacu, wychowywać potwory albo nie mieć dzieci lub być impotentem, ale nie przeszkadza jej to trzepać kasy na „byciu kołczem” naiwnych.
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Elity zaskoczone kulą w głowie
/ pexels.com
Wydaje mi się, że to forma współczesnego niewolnictwa, w której masy utrzymywane mają być w swoistej formie Matrixa, dzięki której są poddawane kształtowaniu do odpowiedniej formy zbiorowiska potulnych konsumentów dóbr materialnych oraz sprzedawanych im przy użyciu dokładnie tych samych środków „idei”. Jednym z narzędzi kształtowania mas są właśnie celebryci z całym obsługującym ich przemysłem. Trzeba im oddać, że często narzędziem bezmyślnym i nie zdającym sobie sprawy ze swojej roli, ale jednak służącym niezbyt ludzkim celom.
 
W tym świecie nie ma miejsca na obiektywne systemy wartości, takie jak chrześcijaństwo. To nie nadaje się do zagospodarowania, a wręcz jest zagrożeniem dla programów inżynierii społecznej, jako odwołujące się do wartości absolutnych, a nie sztucznie wytworzonych. Dlatego chrześcijaństwo jest ich niszczonym na każdym kroku wrogiem, chyba że zinfiltrowane stanie się własnym zaprzeczeniem, co najwyżej zachowując cepeliowską celebrę.
 
Ciągle mam jednak wrażenie, że na jakimś intuicyjno-emocjonalnym poziomie nie potrafię tej swojej niechęci uchwycić. Nie tyle przecież chodzi o to, że nienawidzę konkretnych ludzi, którzy mogą być aktorami, prezenterami, biznesmenami i nadal być poczciwi. Chodzi raczej o napiętnowanie systemu.
 
I wiecie co? O wiele lepiej ode mnie zrobili to twórcy filmu „Joker”, który, owszem, jest studium pewnej przemiany człowieka i w tym sensie jest również ciekawy, ale również, a może i przede wszystkim jest portretem współczesnych „elit”, które mają innych za nic. Są głęboko przekonane o swojej wyższości i prawie do posługiwania się innymi jak przedmiotami, zasobem, z którego mają prawo korzystać. I jednocześnie nie mających zielonego pojęcia o prawdziwym świecie i nie rozumiejących go, nawet kiedy ten osobiście wchodzi im do telewizora, aż do chwili, kiedy wypala im prosto w łeb.
 
I nie, nie chodzi mi o to, żeby zacząć strzelać. Chodzi o to, żeby zrozumieć mechanizm buntu przeciwko samozwańczym „elitom”, z którymi mamy do czynienia w sporej części zachodniego świata, właśnie ZANIM kogoś zaświerzbi ręka.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski z ostatniej chwili
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla mistrzami Polski

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla wywalczyli czwarty w historii i drugi z rzędu tytuł mistrza Polski. W niedzielę pokonali u siebie Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:1 25:19, 21:25, 25:23, 25:18) w trzecim decydującym meczu finałowym i wygrali tę rywalizację 2-1.

Dużo się dzieje. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham z ostatniej chwili
"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Ostatnie tygodnie w Pałacu Buckingham nie należały do spokojnych. Zarówno członkowie rodziny królewskiej, jak i poddani martwią się o księżną Kate i króla Karola III, którzy zmagają się z chorobą nowotworową. W sprawie żony księcia Williama pojawiły się nowe informacje.

To byłaby rewolucja. Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE z ostatniej chwili
"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE

Premier Włoch Giorgia Meloni ogłosiła w niedzielę, że będzie "jedynką" na wszystkich listach swej macierzystej partii Bracia Włosi w wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.

Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica z ostatniej chwili
Rekord sprzedaży. Chodzi o przedmiot z Titanica

W Anglii odbyła się licytacja, na której pojawił się złoty zegarek kieszonkowy, który niegdyś należał do Johna Jacoba Astora, jednego z najbogatszych pasażerów Titanica. Zegarek, który przetrwał katastrofę, został odnowiony, a następnie sprzedany za rekordową sumę - aż sześciokrotność ceny wywoławczej.

Padłem. Znany aktor w szpitalu z ostatniej chwili
"Padłem". Znany aktor w szpitalu

Media obiegła niepokojąca informacja dotycząca znanego aktora Macieja Stuhra. Na swoim profilu na Instagramie poinformował, że trafił na SOR.

Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć z ostatniej chwili
Szydło: Tusk powie Polakom to, co chcą teraz usłyszeć

– Tusk nie będzie teraz wprost popierał paktu migracyjnego czy pomysłów z opodatkowaniem państw członkowskich, a w tym kierunku to wszystko zmierza – uważa była premier, a obecnie europoseł PiS Beata Szydło.

Niemiecki dziennik chwali wystąpienie Sikorskiego: Polska jest gotowa do współpracy z nieimperialną Rosją z ostatniej chwili
Niemiecki dziennik chwali wystąpienie Sikorskiego: "Polska jest gotowa do współpracy z nieimperialną Rosją"

W swym expose szef dyplomacji RP Radosław Sikorski chciał pokazać Zachodowi i swoim wyborcom, że Polska powróciła do wspólnoty europejskiej, a wyborcom PiS, że prowadzi niezależną politykę – komentuje słowa szefa MSZ niemiecki dziennik „Berliner Zeitung”.

Mec. Jerzy Kwaśniewski: Reforma UE będzie oznaczała wytarcie Polski z mapy świata Wiadomości
Mec. Jerzy Kwaśniewski: Reforma UE będzie oznaczała wytarcie Polski z mapy świata

„Jeżeli dojdzie do reformy – a jest ona wymuszana w Unii Europejskiej bardzo wieloma procesami – to będzie ona oznaczała dosłownie wytarcie Rzeczpospolitej Polskiej z mapy świata, likwidację nazwy i granic polskich jako państwa niepodległego” – powiedział mec. Jerzy Kwaśniewski (Ordo Iuris) podczas konferencji „O suwerenność państwa i narodu. Polityka, kultura, gospodarka” zorganizowanej 27 kwietnia z okazji przypadającego na 14 kwietnia Święta Chrztu Polski.

Prezydent o Nuclear Sharing: Deklarujemy naszą gotowość z ostatniej chwili
Prezydent o Nuclear Sharing: Deklarujemy naszą gotowość

– Nie ma żadnych decyzji w tym zakresie, ale my deklarujemy naszą gotowość – powiedział w wywiadzie dla kanadyjskiej stacji CTV News prezydent Andrzej Duda, pytany o możliwość dołączenia Polski do programu Nuclear Sharing. Dodał, że podnosi ten temat w rozmowach z sojusznikami.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Chodzi o Kate Middleton z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Chodzi o Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, została odznaczona Orderem Towarzyszy Honoru.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Elity zaskoczone kulą w głowie

Nie cierpię świata celebrytów. Nie cierpię tego pretensjonalnego blichtru. A najbardziej nie cierpię przekonania tanich komediantów o tym, że są lepsi od innych, że mają władzę decydowania o tym, co jest właściwe, co jest słuszne, co jest zabawne, co jest moralne, a co naganne, nieśmieszne i godne pogardy. Ledwo jakaś gwiazdka odrośnie od ziemi, nagra piosenkę, zagra rólkę w serialu, albo chociaż zostanie konkubiną kogoś, kto zagrał, a już udziela rad o tym „jak być szczęśliwym”, „jak wyjść z depresji”, „jak wychowywać dzieci”, „jak uprawiać seks”. Przy czym sama może jechać na Prozacu, wychowywać potwory albo nie mieć dzieci lub być impotentem, ale nie przeszkadza jej to trzepać kasy na „byciu kołczem” naiwnych.
 [Felieton "TS"] Cezary Krysztopa: Elity zaskoczone kulą w głowie
/ pexels.com
Wydaje mi się, że to forma współczesnego niewolnictwa, w której masy utrzymywane mają być w swoistej formie Matrixa, dzięki której są poddawane kształtowaniu do odpowiedniej formy zbiorowiska potulnych konsumentów dóbr materialnych oraz sprzedawanych im przy użyciu dokładnie tych samych środków „idei”. Jednym z narzędzi kształtowania mas są właśnie celebryci z całym obsługującym ich przemysłem. Trzeba im oddać, że często narzędziem bezmyślnym i nie zdającym sobie sprawy ze swojej roli, ale jednak służącym niezbyt ludzkim celom.
 
W tym świecie nie ma miejsca na obiektywne systemy wartości, takie jak chrześcijaństwo. To nie nadaje się do zagospodarowania, a wręcz jest zagrożeniem dla programów inżynierii społecznej, jako odwołujące się do wartości absolutnych, a nie sztucznie wytworzonych. Dlatego chrześcijaństwo jest ich niszczonym na każdym kroku wrogiem, chyba że zinfiltrowane stanie się własnym zaprzeczeniem, co najwyżej zachowując cepeliowską celebrę.
 
Ciągle mam jednak wrażenie, że na jakimś intuicyjno-emocjonalnym poziomie nie potrafię tej swojej niechęci uchwycić. Nie tyle przecież chodzi o to, że nienawidzę konkretnych ludzi, którzy mogą być aktorami, prezenterami, biznesmenami i nadal być poczciwi. Chodzi raczej o napiętnowanie systemu.
 
I wiecie co? O wiele lepiej ode mnie zrobili to twórcy filmu „Joker”, który, owszem, jest studium pewnej przemiany człowieka i w tym sensie jest również ciekawy, ale również, a może i przede wszystkim jest portretem współczesnych „elit”, które mają innych za nic. Są głęboko przekonane o swojej wyższości i prawie do posługiwania się innymi jak przedmiotami, zasobem, z którego mają prawo korzystać. I jednocześnie nie mających zielonego pojęcia o prawdziwym świecie i nie rozumiejących go, nawet kiedy ten osobiście wchodzi im do telewizora, aż do chwili, kiedy wypala im prosto w łeb.
 
I nie, nie chodzi mi o to, żeby zacząć strzelać. Chodzi o to, żeby zrozumieć mechanizm buntu przeciwko samozwańczym „elitom”, z którymi mamy do czynienia w sporej części zachodniego świata, właśnie ZANIM kogoś zaświerzbi ręka.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe