"Elity" wciąż nie mogą przeboleć. Wojewódzki: "Antyspołeczna i antynarodowa partia kupiła sobie poparcie"

Ja się nie wypowiadam na temat 500+, bo tyle przepuszczam przez rurę wydechową i mówię to bardzo świadomie. Mam jednak świadomość, że w wielu domach ta kwota to zmiana jakości życia
- mówił Wojewódzki w rozmowie z Anną Sobańdą. Dodał, że jego sytuacja materialna jest na tyle dobra, że nie musi pracować, zatem "nie będzie wpieprzał się w dylematy socjalne tego kraju", bo one "są mu obce".
Dostrzegam je, ale żeby nie być hipokrytą, nie komentuję. Totalnym paradoksem jest jednak to, że najbardziej antyspołeczna, antynarodowa partia, za społeczne pieniądze kupiła sobie społeczne poparcie. To jest wolta, o której będziemy kiedyś czytali w podręcznikach o historii idei
- twierdzi showman TVN-u. W jego opinii PiS odrobił lekcje docierając do "społecznego DNA Polaków", do olbrzymich pokładów lęku i je po prostu zagospodarował.
Tamte wybory wygrali dla nich uchodźcy, a te geje. To jest chore, ale jak patrzymy na EKG polskiej historii, to jest to EKG niezłego zawałowca. Nie jesteśmy czujnymi uczniami własnej historii i to niestety widać
- konkluduje celebryta. Jak przekonuje, polska prawica to "moherowi bolszewicy, parafialni anarchiści".
Wiem, że dzisiaj lewicowe hasła w tym kraju są potrzebne, przede wszystkim w sferze światopoglądowej. Propozycja debaty nad ustawą, która ma karać edukatorów seksualnych to kompas moralny średniowieczny. Nie mówimy o dylemacie cywilizacyjnym, tylko jakimś zaniku myślenia, o refleksji z dala od mózgu
- komentował Wojewódzki.
źródło: dziennik.pl
raw
#REKLAMA_POZIOMA#