Premier do więźniarek politycznych: To wasze życie naznaczone łzami, krwią, było kluczem do wolności

Dziś w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL odbyło się Ogólnopolskie Spotkanie Kobiet – Więźniarek Politycznych 1944 – 1989. Patronat honorowy nad spotkaniem sprawowała Jadwiga Władysława Morawiecka.
/ foto. Mateusz Kosiński
Spotkanie rozpoczęła uroczysta msza święta i  odsłonięcie tablicy poświęconej Annie Walentynowicz.
Gości powitali Alina Cybula-Borowiecka, Prezes Stowarzyszenia Kobiet Internowanych i Represjonowanych oraz Jacek Pawłowicz, Dyrektor Muzeum na Rakowieckiej.

– Witam najpiękniejsze więźniarki polityczne Polski! Witam Panie! To dla nas ogromne przeżycie

– po słowach ze strony Jacka Pawłowicza przemówienie wygłosiła Jadwiga Morawiecka, mama premiera, która wspominała zasłużone dla Polski kobiety – m.in. Danutę Siedzikównę „Inkę”, Krystynę Krahelską, Krystynę Wańkowicz, Karolinę Lanckrońską, Annę Walentynowicz, Mariannę Popiełuszko.

– My Polki już takie jesteśmy, że nic nie może się dziać w naszej ojczyźnie, żebyśmy były obojętnie. Kiedyś „matki, żony w mrocznych izbach wyszywały na sztandarach”, całe pokolenia z ich mlekiem wyssały ich patriotyzm. Marszałek Piłsudski swe serce z wdzięczności oddał matce, leży na Rosie, wśród żołnierskich mogił jedyna. Na grobie są słowa wyryte – „matka i serce syna”.

Do kobiet więzionych w PRL-u należy również Elżbieta Witek, Marszałek Sejmu.

– Za każdym razem kiedy jestem w tym miejscu, to ono mnie przytłacza. Tu jest wiele krwi, łez, cierpienia, bólu – zarówno kobiet i mężczyzn. Jednocześnie mam głębokie przekonanie, że tutaj był duch wielkiego patriotyzmu, bezinteresownej odwagi by walczyć o coś nie dla siebie – tylko dla innych. Nam kobietom zawsze jest trudniej, jesteśmy żonami, jesteśmy matkami, czasem trzeba pozostać z dziećmi. To dodatkowe obciążenie, które było udziałem kobiet więźniarek politycznych. Historia każdej z nas jest indywidualna, różna. Jest coś co nas łączyło od samego początku, nas walczące w latach 80., w latach wcześniejszych, również powojennych. To wartości i przekonania na których wyrastałyśmy, na których nas wychowywano. Wiedziałyśmy, że nie żyjemy w wolnym kraju, że o wolność i niepodległość trzeba walczyć, jak walczyły kobiety przed nami. Zawsze było dużo łez, kobiety zawsze więcej płaczą, jednak nie był to płacz rozpaczy, to był płacz bezsilności, że wtedy nie można było wszystkiego uczynić, że trzeba było czekać kilkadziesiąt lat

– mówiła Elżbieta Witek, tuż po niej przemawiał premier Mateusz Morawiecki.  

– Gdy myślę o naszej drodze do wolności, od tego błędnego, strasznego wieku XVIII, aż do współczesności to jestem absolutnie przekonany, że bez kobiet – babć, mam, żon, sióstr, córek, nie bylibyśmy tu gdzie jesteśmy. To im zawdzięczamy przekazanie wiary, języka, kultury. (…) Naszą drogę ku niepodległości powinnyśmy dużo szerzej rozumieć niż to co przychodzi nam do głowy – powstania, konspiracja, walka, bitwy, wojna. To kamienie milowe na drodze do niepodległości. Jednak bez patriotycznej pracy naszych mam, babć, żon, sióstr, córek nie doszlibyśmy do 1920 r., 1980 r., 1989 r. do naszych kamieni milowych na drodze do niepodległości. W naszych czasach współczesnych – Panie jesteście pochodnią wolności, pochodnią prawdy, stałyście wtedy po właściwej stronie we wszystkich zmaganiach z władzą komunistyczną. A to przecież wszystko wiązało się z uczuciami, emocjami, z troską o rodzinę, o dzieci zostawione. To wasze życie naznaczone łzami, krwią, było kluczem do dzisiejszej wolności

– zwrócił się do pań premier Mateusz Morawiecki.

Nie mogło zabraknąć słów wielkie przyjaciela Muzeum na Rakowieckiej – Jarosław Szarka, prezesa IPN-u.

Wszyscy jesteśmy dziedzicami tradycji rycerskiej, która nakazywała wielki szacunek dla kobiety, która niesie niezwykły skarb macierzyństwa, bycia matką. Kobieta ma w sobie delikatność, uczucie, wrażliwość, której my jesteśmy pozbawieni. Dlatego kobieta zasługuje tylko na szacunek, niestety dzieje Polski tak biegły, że zaborcy, okupanci, wszyscy, którzy nas niewolili, również komuniści, uderzali w Polską kobietę

– zauważył prezes Instytuty Pamięci Narodowej.

Część naukową rozpoczął prof. Sławomir Cenckiewicz, który swój referat poświęcił Annie Walentynowicz.

– Paradoksalnie dobrze się czuję na Rakowieckiej, bo to miejsce, gdzie antykomunizm nie jest sierotą. Jest to miejsce w którym nie można nie być antykomunistą. (…) Paradoksalnie cieszę się, że była tu więziona, była prześladowana Anna Walentynowicz, no bo właśnie, nie ma historii komunizmu bez historii tego miejsca. Jeśli ktoś się tu pojawił to w jeszcze większym stopniu odcisnął swoje piętno w historii prześladowania tych wszystkich ludzi, którzy z komunizmem walczyli. Pani Ania była tu w 1982 r. w dość okrutnych okolicznościach przewieziona i więziona w szpitalu, wcześniej podana ostrym, wbrew jej woli badaniom. Cieszę się, że dziś odsłanialiśmy tablicę jej poświęconą. Pani Ania nigdy nie chciała sobie przywłaszczyć bohaterstwa innych osób, innych pań zaangażowanych w antykomunizm

– mówił prof. Cenckiewicz.

W dalszej części wystąpiły prelegentki Elżbieta Królikowska–Avis, Anna Goławska, Maria Dłużewska, Grażyna Najnigier i Maria Dąbrowska, Eliza Jadczak. Wieczorem ma odbyć się  koncert Antoniny Krzysztoń i widowisko multimedialne na dziedzińcu Muzeum.

 

POLECANE
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce z ostatniej chwili
Zmasowany atak Rosji na Ukrainę. Polska podrywa myśliwce

W związku z atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy, w polskiej przestrzeni powietrznej rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa - informuje Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych we wtorek rano.

Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w kujawsko-pomorskim. Ważny komunikat dla mieszkańców

Operatorzy energetyczni Enea i Energa opublikowali harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej w województwie kujawsko-pomorskim. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach regionu – zarówno w dużych ośrodkach, jak i na terenach wiejskich. Sprawdź, czy Twoja okolica znajduje się na liście.

Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo” z ostatniej chwili
Trump powołał wysłannika USA ds. Grenlandii. „Musimy ją mieć ze względu na nasze bezpieczeństwo”

Prezydent USA Donald Trump oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii ze względu na bezpieczeństwo narodowe. Musimy mieć Grenlandię - powiedział Trump dziennikarzom na Florydzie. Grenlandia jest terytorium autonomicznym Danii.

Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek z ostatniej chwili
Tragiczne wieści ze Śląska: Nie żyje dwóch górników z kopalni Pniówek

Dwóch górników zginęło w kopalni Pniówek w Pawłowicach wskutek wyrzutu metanu wraz z masą skalną w drążonym chodniku na poziomie 1000 - przekazał wiceprezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej, do której należy zakład, Adam Rozmus.

Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Ustawa o bezpieczeństwie ruchu drogowego. Jest decyzja Karola Nawrockiego

Trybunał Konstytucyjny ma orzec, czy projekt ustawy uderzającej w piratów drogowych jest zgodny z ustawą zasadniczą - tak zadecydował prezydent Karol Nawrocki. Choć w uzasadnieniu można przeczytać, że cel ustawy jest słuszny, jednak wątpliwości prezydenta wzbudziły niektóre rozwiązania prawne.

Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wzywa Donalda Tuska do budowy mniejszości blokującej ws. umowy z Marcosur

"Akceptacja dla tej umowy to katastrofa. Panie Premierze, trzeba budować mniejszość blokującą, a nie gadać!" – pisze na platformie X prezydent Karol Nawrocki, apelując do premiera Tuska ws. umowy z Mercosur.

Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko 4 ugrupowania w Sejmie, spory wzrost partii Grzegorza Brauna. Zobacz najnowszy sondaż

Koalicja Obywatelska utrzymuje prowadzenie, Prawo i Sprawiedliwość pozostaje drugą siłą, a Konfederacja notuje wyraźny spadek – tak wyglądają wyniki najnowszego sondażu parlamentarnego. Badanie pokazuje też, że do Sejmu weszłyby tylko cztery ugrupowania.

Degermanizacja Holokaustu tylko u nas
Degermanizacja Holokaustu

Jest to zjawisko obecne w publicystyce historycznej i przekazie medialnym, polegające na uwalnianiu Niemiec i Niemców od odpowiedzialności za projekt i realizację Zagłady. W narracji o Holokauście o zbrodnię ludobójstwa na Żydach oskarża się pozbawionych narodowości „nazistów”, którzy najpierw sterroryzowali porządnych Niemców, a później dopuścili się czynów w gruncie rzeczy przeciwnych prawdziwej, niemieckiej mentalności.

Odciąć im tlen. Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni Silesia z ostatniej chwili
"Odciąć im tlen". Fala odrażającego hejtu wobec górników strajkujących w kopalni "Silesia"

W poniedziałek – tuż przed Wigilią – górnicy z Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia postanowili po zakończonej zmianie nie wyjeżdżać na powierzchnię kopalni i rozpoczęli akcję protestacyjną. W komentarzach do relacji z protestów w sieci pojawiło się wiele skandalicznych komentarzy.

Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa z ostatniej chwili
Zaskakująca decyzja w PKP Cargo. Spółka bez wyjaśnień odwołuje prezesa

Agnieszka Wasilewska-Semail została w poniedziałek odwołana przez radę nadzorczą PKP Cargo z funkcji prezesa - poinformowała spółka. Zmiana następuje z upływem dnia 22 grudnia, przyczyn odwołania nie podano.

REKLAMA

Premier do więźniarek politycznych: To wasze życie naznaczone łzami, krwią, było kluczem do wolności

Dziś w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL odbyło się Ogólnopolskie Spotkanie Kobiet – Więźniarek Politycznych 1944 – 1989. Patronat honorowy nad spotkaniem sprawowała Jadwiga Władysława Morawiecka.
/ foto. Mateusz Kosiński
Spotkanie rozpoczęła uroczysta msza święta i  odsłonięcie tablicy poświęconej Annie Walentynowicz.
Gości powitali Alina Cybula-Borowiecka, Prezes Stowarzyszenia Kobiet Internowanych i Represjonowanych oraz Jacek Pawłowicz, Dyrektor Muzeum na Rakowieckiej.

– Witam najpiękniejsze więźniarki polityczne Polski! Witam Panie! To dla nas ogromne przeżycie

– po słowach ze strony Jacka Pawłowicza przemówienie wygłosiła Jadwiga Morawiecka, mama premiera, która wspominała zasłużone dla Polski kobiety – m.in. Danutę Siedzikównę „Inkę”, Krystynę Krahelską, Krystynę Wańkowicz, Karolinę Lanckrońską, Annę Walentynowicz, Mariannę Popiełuszko.

– My Polki już takie jesteśmy, że nic nie może się dziać w naszej ojczyźnie, żebyśmy były obojętnie. Kiedyś „matki, żony w mrocznych izbach wyszywały na sztandarach”, całe pokolenia z ich mlekiem wyssały ich patriotyzm. Marszałek Piłsudski swe serce z wdzięczności oddał matce, leży na Rosie, wśród żołnierskich mogił jedyna. Na grobie są słowa wyryte – „matka i serce syna”.

Do kobiet więzionych w PRL-u należy również Elżbieta Witek, Marszałek Sejmu.

– Za każdym razem kiedy jestem w tym miejscu, to ono mnie przytłacza. Tu jest wiele krwi, łez, cierpienia, bólu – zarówno kobiet i mężczyzn. Jednocześnie mam głębokie przekonanie, że tutaj był duch wielkiego patriotyzmu, bezinteresownej odwagi by walczyć o coś nie dla siebie – tylko dla innych. Nam kobietom zawsze jest trudniej, jesteśmy żonami, jesteśmy matkami, czasem trzeba pozostać z dziećmi. To dodatkowe obciążenie, które było udziałem kobiet więźniarek politycznych. Historia każdej z nas jest indywidualna, różna. Jest coś co nas łączyło od samego początku, nas walczące w latach 80., w latach wcześniejszych, również powojennych. To wartości i przekonania na których wyrastałyśmy, na których nas wychowywano. Wiedziałyśmy, że nie żyjemy w wolnym kraju, że o wolność i niepodległość trzeba walczyć, jak walczyły kobiety przed nami. Zawsze było dużo łez, kobiety zawsze więcej płaczą, jednak nie był to płacz rozpaczy, to był płacz bezsilności, że wtedy nie można było wszystkiego uczynić, że trzeba było czekać kilkadziesiąt lat

– mówiła Elżbieta Witek, tuż po niej przemawiał premier Mateusz Morawiecki.  

– Gdy myślę o naszej drodze do wolności, od tego błędnego, strasznego wieku XVIII, aż do współczesności to jestem absolutnie przekonany, że bez kobiet – babć, mam, żon, sióstr, córek, nie bylibyśmy tu gdzie jesteśmy. To im zawdzięczamy przekazanie wiary, języka, kultury. (…) Naszą drogę ku niepodległości powinnyśmy dużo szerzej rozumieć niż to co przychodzi nam do głowy – powstania, konspiracja, walka, bitwy, wojna. To kamienie milowe na drodze do niepodległości. Jednak bez patriotycznej pracy naszych mam, babć, żon, sióstr, córek nie doszlibyśmy do 1920 r., 1980 r., 1989 r. do naszych kamieni milowych na drodze do niepodległości. W naszych czasach współczesnych – Panie jesteście pochodnią wolności, pochodnią prawdy, stałyście wtedy po właściwej stronie we wszystkich zmaganiach z władzą komunistyczną. A to przecież wszystko wiązało się z uczuciami, emocjami, z troską o rodzinę, o dzieci zostawione. To wasze życie naznaczone łzami, krwią, było kluczem do dzisiejszej wolności

– zwrócił się do pań premier Mateusz Morawiecki.

Nie mogło zabraknąć słów wielkie przyjaciela Muzeum na Rakowieckiej – Jarosław Szarka, prezesa IPN-u.

Wszyscy jesteśmy dziedzicami tradycji rycerskiej, która nakazywała wielki szacunek dla kobiety, która niesie niezwykły skarb macierzyństwa, bycia matką. Kobieta ma w sobie delikatność, uczucie, wrażliwość, której my jesteśmy pozbawieni. Dlatego kobieta zasługuje tylko na szacunek, niestety dzieje Polski tak biegły, że zaborcy, okupanci, wszyscy, którzy nas niewolili, również komuniści, uderzali w Polską kobietę

– zauważył prezes Instytuty Pamięci Narodowej.

Część naukową rozpoczął prof. Sławomir Cenckiewicz, który swój referat poświęcił Annie Walentynowicz.

– Paradoksalnie dobrze się czuję na Rakowieckiej, bo to miejsce, gdzie antykomunizm nie jest sierotą. Jest to miejsce w którym nie można nie być antykomunistą. (…) Paradoksalnie cieszę się, że była tu więziona, była prześladowana Anna Walentynowicz, no bo właśnie, nie ma historii komunizmu bez historii tego miejsca. Jeśli ktoś się tu pojawił to w jeszcze większym stopniu odcisnął swoje piętno w historii prześladowania tych wszystkich ludzi, którzy z komunizmem walczyli. Pani Ania była tu w 1982 r. w dość okrutnych okolicznościach przewieziona i więziona w szpitalu, wcześniej podana ostrym, wbrew jej woli badaniom. Cieszę się, że dziś odsłanialiśmy tablicę jej poświęconą. Pani Ania nigdy nie chciała sobie przywłaszczyć bohaterstwa innych osób, innych pań zaangażowanych w antykomunizm

– mówił prof. Cenckiewicz.

W dalszej części wystąpiły prelegentki Elżbieta Królikowska–Avis, Anna Goławska, Maria Dłużewska, Grażyna Najnigier i Maria Dąbrowska, Eliza Jadczak. Wieczorem ma odbyć się  koncert Antoniny Krzysztoń i widowisko multimedialne na dziedzińcu Muzeum.


 

Polecane