[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: To już koniec?

Przyczynili się do zmian na mapie politycznej Polski, a później i Europy. Łatwo nie było, walka z komuną trwała wiele lat. Nie było szybkich awansów zawodowych, ba, nierzadko nie było żadnych awansów! Z to wilczy bilet – gwarantowany.
/ zrzut z ekranu
Zatrzymania na 48 godzin, rewizje w mieszkaniach, pomówienia i kłamliwe insynuacje rozpowszechniane w środowisku. Rodziny na ogół źle znosiły szykany. O stabilizacji i spokojnym życiu nie było mowy. Po ogłoszeniu przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego w Hucie im. Lenina zastrajkowało 7 tys. hutników. Dekret o wprowadzeniu stanu wojennego przewidywał dotkliwe sankcje za nieprzestrzeganie jego rygorów. Do kary śmierci włącznie. Solidarność odpowiedziała strajkiem, przejęła funkcję Zarządu Regionu Małopolskiego i przekształciła się w Regionalny Komitet Strajkowy.

Strajkujących poparły małopolskie zakłady pracy, które same nie zdołały zorganizować protestów przeciwko stanowi wojennemu. Do huty przedostali się licznie studenci krakowskich uczelni. Przez trzy dni, do nocy  z 16 na 17 grudnia, huta, której według ówczesnej poprawności patronem był wódz bolszewickiej rewolucji Włodzimierz Lenin, była oazą wolności, symbolem protestu wobec bezprawia i ucieleśnieniem marzenia o rozwiązywaniu polskich spraw na drodze rozmów, a nie siłowych rozwiązań. „Gadzie Echo”, jak mieszkańcy nazwali kadłubową gazetę powstałą po połączeniu trzech redakcji („Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski” i „Echo Krakowa”) podało, że strajkujący wygasili wielki piec. Nic podobnego, tam, gdzie trzeba było utrzymać ciągłość produkcji, huta pracowała bez zakłóceń. Mimo przegranej tamte święta Bożego Narodzenia niosły jednak nadzieję, że wkrótce zapanuje normalność. Przez następne miesiące i lata Nowa Huta stała się jednym z najsilniejszych bastionów oporu. Regularnie odbywały się demonstracje uliczne, każdorazowo rozbijane brutalnymi interwencjami oddziałów ZOMO. Bogdan Włosik i Ryszard Smagur przypłacili to życiem. Determinacja bezimiennych bohaterów tej krakowskiej dzielnicy sprawiła, że Nowa Huta była wzorem dla innych miast w Polsce. W mistrzejowickim kościele za sprawą księdza Kazimierza Jancarza odbywały się niezwykłe spotkania z ludźmi kultury, sztuki, nauki i polityki z całego kraju. 

Grudzień, 38 lat później. Nastąpiło wygaszenie wielkiego pieca. Zatrzymana została praca stalowni i linii ciągłego odlewania stali. ArcellorMittal zapewnia, że to sytuacja przejściowa, mająca swe źródło w sytuacji na rynku globalnym, wysokich kosztach energii i opłatach za emisję dwutlenku węgla, a także spadku konkurencyjności krakowskiej produkcji. Protestują wszystkie związki zawodowe. Bez skutku. Załoga została wysłana do pracy w Dąbrowie Górniczej, reszta pozostała na miejscu i zajmuje się konserwacją. Część bierze postojowe. To nie będą radosne święta Bożego Narodzenia dla mieszkańców Nowej Huty. Nie wiadomo, czy wielki piec kiedykolwiek jeszcze  zapłonie w Nowej Hucie. Czy to jest już jej koniec.


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Mieczysław Gil: To już koniec?

Przyczynili się do zmian na mapie politycznej Polski, a później i Europy. Łatwo nie było, walka z komuną trwała wiele lat. Nie było szybkich awansów zawodowych, ba, nierzadko nie było żadnych awansów! Z to wilczy bilet – gwarantowany.
/ zrzut z ekranu
Zatrzymania na 48 godzin, rewizje w mieszkaniach, pomówienia i kłamliwe insynuacje rozpowszechniane w środowisku. Rodziny na ogół źle znosiły szykany. O stabilizacji i spokojnym życiu nie było mowy. Po ogłoszeniu przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego 13 grudnia 1981 r. stanu wojennego w Hucie im. Lenina zastrajkowało 7 tys. hutników. Dekret o wprowadzeniu stanu wojennego przewidywał dotkliwe sankcje za nieprzestrzeganie jego rygorów. Do kary śmierci włącznie. Solidarność odpowiedziała strajkiem, przejęła funkcję Zarządu Regionu Małopolskiego i przekształciła się w Regionalny Komitet Strajkowy.

Strajkujących poparły małopolskie zakłady pracy, które same nie zdołały zorganizować protestów przeciwko stanowi wojennemu. Do huty przedostali się licznie studenci krakowskich uczelni. Przez trzy dni, do nocy  z 16 na 17 grudnia, huta, której według ówczesnej poprawności patronem był wódz bolszewickiej rewolucji Włodzimierz Lenin, była oazą wolności, symbolem protestu wobec bezprawia i ucieleśnieniem marzenia o rozwiązywaniu polskich spraw na drodze rozmów, a nie siłowych rozwiązań. „Gadzie Echo”, jak mieszkańcy nazwali kadłubową gazetę powstałą po połączeniu trzech redakcji („Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski” i „Echo Krakowa”) podało, że strajkujący wygasili wielki piec. Nic podobnego, tam, gdzie trzeba było utrzymać ciągłość produkcji, huta pracowała bez zakłóceń. Mimo przegranej tamte święta Bożego Narodzenia niosły jednak nadzieję, że wkrótce zapanuje normalność. Przez następne miesiące i lata Nowa Huta stała się jednym z najsilniejszych bastionów oporu. Regularnie odbywały się demonstracje uliczne, każdorazowo rozbijane brutalnymi interwencjami oddziałów ZOMO. Bogdan Włosik i Ryszard Smagur przypłacili to życiem. Determinacja bezimiennych bohaterów tej krakowskiej dzielnicy sprawiła, że Nowa Huta była wzorem dla innych miast w Polsce. W mistrzejowickim kościele za sprawą księdza Kazimierza Jancarza odbywały się niezwykłe spotkania z ludźmi kultury, sztuki, nauki i polityki z całego kraju. 

Grudzień, 38 lat później. Nastąpiło wygaszenie wielkiego pieca. Zatrzymana została praca stalowni i linii ciągłego odlewania stali. ArcellorMittal zapewnia, że to sytuacja przejściowa, mająca swe źródło w sytuacji na rynku globalnym, wysokich kosztach energii i opłatach za emisję dwutlenku węgla, a także spadku konkurencyjności krakowskiej produkcji. Protestują wszystkie związki zawodowe. Bez skutku. Załoga została wysłana do pracy w Dąbrowie Górniczej, reszta pozostała na miejscu i zajmuje się konserwacją. Część bierze postojowe. To nie będą radosne święta Bożego Narodzenia dla mieszkańców Nowej Huty. Nie wiadomo, czy wielki piec kiedykolwiek jeszcze  zapłonie w Nowej Hucie. Czy to jest już jej koniec.



 

Polecane