Kolejna "znakomita" inwestycja w Warszawie. Plaża nad Wisłą za ponad 100 tys. zł. [Zobacz zdjęcia]
Na warszawskiej Białołęce otwarto drugą plażę. Miejsce do letniego spędzania wolnego czasu mieści się na wysokości ulicy Aluzyjnej. Mieszkańcy Białołęki nie są jednak zadowoleni z oddanej do użytku atrakcji. Za absurd uważają otwarcie plaży w… grudniu.
![Kolejna "znakomita" inwestycja w Warszawie. Plaża nad Wisłą za ponad 100 tys. zł. [Zobacz zdjęcia]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//zdj/zdjecie/41774.jpg)
/ fot. Facebook / @BudzetPartycypacyjnyBialoleka
Jak donosi portal warszawa.naszemiasto.pl, warszawiacy twierdzą, że znajdujące się na plaży atrakcje również pozostawiają wiele do życzenia, tym bardziej, że koszt budowy plaży wyniósł przeszło 100 tys. zł.
Plaża na Białołęce to zwycięski pomysł w ramach akcji warszawskiego Budżetu Obywatelskiego. Autorzy pomysłu jako lokalizację wskazywali jednak teren na wysokości Książkowej/Odkrytej 15-25. Projekt wygrał, ale plaża nie powstała we wskazanym miejscu, lecz na wysokości ulicy Aluzyjnej - to decyzja Zarządu Zieleni.
Zakończona niedawno inwestycja będzie musiała poczekać jednak na potencjalnych plażowiczów. W porze roku, którą obecnie mamy, mieszkańcy z pewnością nie myślą o rozkładaniu koców nad Wisłą.
Według informacji portalu data została jednak wymuszona przez zasady budżetu obywatelskiego. „Utworzenie i zagospodarowanie drugiej plaży na Białołęce zostało zgłoszone w 2018 roku, a zgodnie z wymogami wybrane projekty, które zwyciężyły dwa lata temu (w tym otwarcie plaży w tej dzielnicy), muszą zostać zrealizowane do końca następnego, czyli 2019” – czytamy w artykule.
Ile kosztowała plaża?
Inwestycja, za którą odpowiedzialny jest warszawski Zarząd Zieleni kosztowała 102 tys. zł. Zarząd zapewniał, że na plaży powstanie wiele atrakcji, m.in. grille, ławki, leżaki, altana, a także plac zabaw dla dzieci. Na nowej plaży stoi jednak jedynie boisko do siatkówki, które jak zauważa autorka tekstu, na razie jest bez siatki, drewniany domek do wspinania się dla dzieci, szałas, małą zjeżdżalnię oraz stolik z ławkami.
– pisze portal warszawa.naszemiasto.pl
Źródło: warszawa.naszemiasto.pl
kpa
Plaża na Białołęce to zwycięski pomysł w ramach akcji warszawskiego Budżetu Obywatelskiego. Autorzy pomysłu jako lokalizację wskazywali jednak teren na wysokości Książkowej/Odkrytej 15-25. Projekt wygrał, ale plaża nie powstała we wskazanym miejscu, lecz na wysokości ulicy Aluzyjnej - to decyzja Zarządu Zieleni.
Zakończona niedawno inwestycja będzie musiała poczekać jednak na potencjalnych plażowiczów. W porze roku, którą obecnie mamy, mieszkańcy z pewnością nie myślą o rozkładaniu koców nad Wisłą.
Według informacji portalu data została jednak wymuszona przez zasady budżetu obywatelskiego. „Utworzenie i zagospodarowanie drugiej plaży na Białołęce zostało zgłoszone w 2018 roku, a zgodnie z wymogami wybrane projekty, które zwyciężyły dwa lata temu (w tym otwarcie plaży w tej dzielnicy), muszą zostać zrealizowane do końca następnego, czyli 2019” – czytamy w artykule.
Plaża relaksu na Białołęce. Jedyne 100 tys. zł. pic.twitter.com/DOMopEdT7I
— Marcin Dobski (@szachmad) January 3, 2020
Ile kosztowała plaża?
Inwestycja, za którą odpowiedzialny jest warszawski Zarząd Zieleni kosztowała 102 tys. zł. Zarząd zapewniał, że na plaży powstanie wiele atrakcji, m.in. grille, ławki, leżaki, altana, a także plac zabaw dla dzieci. Na nowej plaży stoi jednak jedynie boisko do siatkówki, które jak zauważa autorka tekstu, na razie jest bez siatki, drewniany domek do wspinania się dla dzieci, szałas, małą zjeżdżalnię oraz stolik z ławkami.
Co najdziwniejsze, na plaży nie ma piasku, teren pokryty jest wyłącznie trawą. I chyba jeszcze długo go nie będzie, ponieważ Zarząd Zieleni postawił osobną piaskownicę dla maluchów, co nie byłoby konieczne, gdyby plaża była pokryta piaskiem
– pisze portal warszawa.naszemiasto.pl
Źródło: warszawa.naszemiasto.pl
kpa
