„Nie stać by było nas do końca kampanii”. Czarzasty wyjawił, dlaczego tak późno wskazano kandydata Lewicy

– Powiem panu na antenie, chyba pierwszej antenie, prawdę: my mamy określone, ograniczone środki. Jeżeli zaczęlibyśmy kampanię, ogłosilibyśmy Roberta kandydatem w październiku, nie stać by było nas do końca kampanii – powiedział Włodzimierz Czarzasty.
Dodał również, że od jutra Lewica zacznie pracować „dzień i noc”. – Jakbyśmy od października pracowali dzień i noc - bo tak trzeba tą kampanię robić, gryząc trawę - to finansowo zakończylibyśmy ją w lutym – twierdzi polityk Lewicy.
Czarzasty wskazał również, kto będzie zasiadał w komitecie poparcia Roberta Biedronia. Zdaniem szefa SLD będą to osoby, do których „ludzie mają zaufanie”. – Tu nie chodzi o błyskotki, chodzi o osoby, które mają poważne nazwiska, są bardzo stabilne. Na pewno będę prosił o wsparcie pana Aleksandra Kwaśniewskiego – wyjawił.
Źródło: RMF FM
kpa
