"Ratować dziecko to jakby ratować świat". 110 lat temu urodziła się Irena Sendlerowa

Jeśli Talmud mówi, że ten, kto ratuje jedno życie, ratuje cały świat – to Pani Irena uratowała nie jeden, lecz dwa i pół tysiąca światów. To kosmos uratowanych istnień w wielkim i czarnym sezonie umierania. Uratowała dzieci, a one kryją w sobie ten świat, który na nie dopiero czeka – tak jak pąk – aby się rozwinąć i rozkwitnąć, świat, który będą zagospodarowywać, rosnąc i stając się dorosłe. A więc ratować dziecko – to jakby dwa razy ratować świat: realny świat dzieciństwa i potencjalny świat dorosłości, dzieci i wnuków, które się narodzą. Ratować dziecko, to ratować ciągłość pokoleń
- napisał Jacek Leociak w oparcowaniu "Wokół książki o Irenie Sendlerowej".
Irena Stanisława Sendlerowa z domu Krzyżanowska, ps. „Jolanta” (ur. 15 lutego 1910 w Warszawie, zm. 12 maja 2008 tamże) była polską działaczką społeczną, członkiem PPS, a w czasie II wojny światowej kierownikiem referatu dziecięcego Rady Pomocy Żydom przy Delegaturze Rządu na Kraj („Żegoty”).
Od początku okupacji niemieckiej zaangażowała się w niesienie pomocy Żydom. W październiku 1943 została aresztowana przez Gestapo, jednak „Żegocie” udało się ją uwolnić. W czasie Powstania Warszawskiego była sanitariuszką w jednym z powstańczych punktów sanitarnych na Mokotowie. Po wojnie pracowała w opiece społecznej, administracji państwowej i średnim szkolnictwie medycznym. Przez długie lata jej działalność podczas okupacji niemieckiej była nieznana; została spopularyzowana przez grupę teatralną z amerykańskiej szkoły średniej około roku 2000. Została jedną z najbardziej znanych polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
W latach 2007 i 2008 jej kandydatura została zgłoszona do Pokojowej Nagrody Nobla.
cwp/IPN, Wilnoteka, Wikipedia