Sędzia Juszczyszyn w der Spiegel wzywa Europę do interwencji: "Czas słowa minął"

- SPIEGEL: Jak można zatrzymać ten proces?
Juszczyszyn: Solidarność pomaga - uratowała nas w latach osiemdziesiątych, teraz potrzebujemy jej ponownie. Polska i Europa muszą się temu oprzeć. Na przykład w styczniu w Warszawie odbył się już „Marsz tysiąca tog”, w którym demonstrowali sędziowie z całej Europy. To pokazuje, że niezawisłość sądownictwa to nie tylko sprawa polska, ale także europejska.
SPIEGEL: Czy Bruksela powinna nałożyć sankcje?
Juszczyszyn: Oczekujemy, że Komisja Europejska podejmie działania. I oczywiście TSUE - i to szybko. Czas na słowa dawno już minął. Izba Dyscyplinarna i ustawa kagańcowa muszą zostać zatrzymane. Jeśli Bruksela pozwoli, aby zasady europejskie były stopniowo podważane w Polsce, to może się to zdarzyć także w innych krajach. Unia Europejska to nie tylko biurokracja i pieniądze, ale przede wszystkim wspólne wartości. Mamy nadzieję, że europejscy politycy nie poświęcą niezależności naszego sądownictwa dla jakichkolwiek politycznych obietnic złożonych przez polski rząd. Ktokolwiek łamie prawo i ogranicza wolność, nie można mu ufać. Bez niezależnych sądów nie będzie postępów w sprawach ważnych dla UE: czy gdy chodzi o budżet, czy pod względem bezpieczeństwa, a także w sprawie ochrony klimatu.
- mówi niemieckiej gazecie sędzia Juszczyszyn
Źródło: Spiegel.de
tłum: Marian Panic
cyk