Rosyjskie media: Gazprom zapewne zapłaci PGNiG po decyzji arbitrażu

"Niezawisimaja Gazieta" komentując decyzję sądu arbitrażowego w Sztokholmie w sporze między Gazpromem a PGNiG prognozuje, że rosyjski koncern zapłaci żądane sumy, tak jak było to w sporze z Ukrainą, ale Polska nie wycofa w zamian sprzeciwu wobec Nord Stream 2.
 Rosyjskie media: Gazprom zapewne zapłaci PGNiG po decyzji arbitrażu
/ pexels.com
 

"Można przypuszczać, że Gazprom zapłaci i tym razem, aby wycofać pretensje jednego z najbardziej zajadłych przeciwników budowy Nord Stream 2" - ocenia gazeta. Zarazem, powołując się na ekspertów przyznaje, że "nawet hipotetyczne wypłacenie Polsce 1,5 mld USD nie jest głównym argumentem" w doprowadzeniu do końca budowy Nord Stream 2.
 

Zdaniem analityka Aleksieja Kałaczewa Gazprom ma "bardzo małe szanse", by skutecznie odwołać się od decyzji arbitrażu, tym mniejsze, że "wcześniej apelacje dotyczące pretensji ukraińskiego Naftohazu zakończyły się niepowodzeniem". Analityk prognozuje, że "trzeba będzie zapłacić", ponieważ niewykonanie decyzji sądu "grozi utratą reputacji odpowiedzialnego kontrahenta".
 

"Oczywiście, rewidowanie cen wstecz o kilka lat jest dziwne, jednak rozbieżność pomiędzy cenami z długoterminowych kontraktów i cenami na dzisiejszym nasyconym podażą rynku jest dotkliwie wielka" - uważa Kałaczew. Jego zdaniem Gazprom powinien był "bardziej elastycznie i częściej iść na rękę swoim kontrahentom w rewidowaniu cen".
 

Inny ekspert Piotr Puszkariow ocenił, że "mało prawdopodobne jest", by Gazprom w zamian za uiszczenie roszczeń uzyskał wycofanie sprzeciwu Polski wobec Nord Stream 2. Byłaby to "zbyt wysoka cena, biorąc pod uwagę to, że Nord Stream 2 i tak na pewno zostanie uruchomiony" - powiedział rozmówca "NG". Jego zdaniem "uda się obejść" takie przeszkody, jak sankcje amerykańskie wobec europejskich koncernów zaangażowanych w budowę czy "wprowadzenie podobnych ograniczeń ze strony USA wobec firm-konsumentów", i stanowisko Polski nie jest w tych kwestiach decydujące.
 

Rosyjski dziennik przypomina, że Polska "aktywnie przeciwstawia się +monopolowi+ Gazpromu w Europie" i że udało się jej w zeszłym roku zablokować część dostaw gazu z Rosji przez (gazociąg) OPAL". Ekspert rynku gazowego Aleksiej Griwacz powiedział "NG", że z powodu "antyrosyjskiej polityki władz polskich faktycznie sparaliżowana została normalna partnerska współpraca dotycząca kontraktów długoterminowych".
 

PGNiG poinformowało w poniedziałek, że wygrało w arbitrażu spór z Gazpromem. Wyrok sądu w Sztokholmie oznacza, że ceny płacone za rosyjski gaz w ramach kontraktu jamalskiego były za wysokie i nierynkowe - oświadczył prezes PGNiG Jerzy Kwieciński na konferencji prasowej.
 

PGNiG szacuje, iż będzie mogło odzyskać ok. 1,5 mld dolarów czyli ok. 6,2 mld zł po dzisiejszym kursie nadpłaty za okres od 1 listopada 2014 r. do 29 lutego 2020 r.


źródło: PAP/awl/ ap/


 

POLECANE
Donald Trump: To zwierzę,  kara śmierci dla zabójcy Ukrainki Wiadomości
Donald Trump: To zwierzę, kara śmierci dla zabójcy Ukrainki

Donald Trump wezwał do skazania na karę śmierci domniemanego zabójcy Iryny Zarutskiej, młodej ukraińskiej uchodźczyni zamordowanej w Charlotte w Północnej Karolinie. 23-letnia kobieta została wielokrotnie ugodzona nożem w pociągu Lynx Blue Line 22 sierpnia.

Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
Tylko cztery partie w Sejmie, spory wzrost Konfederacji. Zobacz najnowszy sondaż

Zaledwie cztery partie weszłyby do Sejmu, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę – wynika z najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej. Na czele jest Platforma Obywatelska, ale jej koalicjanci znaleźli się pod progiem wyborczym. Wyraźne wzrosty zanotowała Konfederacja i ugrupowanie Grzegorza Brauna.

Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli tylko u nas
Dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych: Tusk i Magyar to marionetki Brukseli

- Z perspektywy Węgier oceniam rządy Tuska jako dyktaturę. Wiążę jednak duże nadzieję na współpracę pomiędzy polskim prezydentem Karolem Nawrockim a węgierskim premierem Viktorem Orbánem  - mówi w rozmowie z "Tygodnikiem Solidarność" Dr. Miklós Szánthó, prawnik, analityk polityczny, dyrektor węgierskiego Centrum Praw Podstawowych.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Warszawiacy muszą przygotować się na wyjątkowo trudny weekend na stołecznych drogach. Od piątku 12 września do poniedziałku 15 września drogowcy będą prowadzić intensywne prace w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie i w rejonie Młocin. Zmiany dotkną zarówno kierowców, jak i pasażerów komunikacji miejskiej.

Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim z ostatniej chwili
Rząd Tuska wstrzymuje polski system antydronowy? „Die Welt”: Jest zainteresowany niemieckim

Według „Die Welt” Polska interesuje się kupnem niemieckiego systemu antydronowego Skyranger. Były szef MON Mariusz Błaszczak ocenił, że rząd nie rozwija krajowych rozwiązań, a brak decyzji w sprawie dotychczas proponowanych systemów pokazuje „obraz niemocy rządu” w obronie przed dronami.

Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Prezydent Nawrocki z wizytą w bazie lotniczej w Krzesinach

Prezydent Karol Nawrocki rozpoczął w czwartek przed południem wizytę w 31. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach (woj. wielkopolskie). Po spotkaniu z żołnierzami, ok. godz. 11.00 zapowiedziano briefing prezydenta.

Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych z pobudek politycznych z ostatniej chwili
Berlin bez prądu. Podpalenie słupów energetycznych "z pobudek politycznych"

Pożar słupów energetycznych w Berlinie sprzed dwóch był efektem celowego podpalenia. Według policji sprawcy mogli działać z pobudek politycznych. Na skutek tego sabotażu tysiące mieszkańców stolicy nadal pozostaje bez zasilania. Jak poinformował w czwartek rano operator sieci Stromnetz Berlin, awaria dotyczyła wciąż ok. 13,7 tys. gospodarstw domowych. Jak poinformował portal dw.com, początkowo było ich 50 tys.  

Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ

Na wniosek Polski zwołane zostanie nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję – przekazało w czwartek Ministerstwo Spraw Zagranicznych na portalu X.

Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Nowy komunikt Dowództwa Operacyjnego RSZ

Na wniosek Dowódcy Operacyjnego RSZ, w celu zapewnienia bezpieczeństwa państwa, od 10 września 2025 r. (22:00 UTC) do 9 grudnia 2025 r. (23:59 UTC) zostało wprowadzone ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski w postaci strefy ograniczonej – czytamy w najnowszym komunikacie Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Drony nad Polską. Amerykański generał krytykuje polską taktykę. Słowa szefa NATO nazywa żartem z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Amerykański generał krytykuje polską taktykę. Słowa szefa NATO nazywa "żartem"

Generał Ben Hodges, były dowódca wojsk lądowych USA w Europie, uważa, że rosyjskie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej nie były przypadkiem, lecz celowo zaplanowaną akcją. W jego ocenie reakcja Zachodu na wcześniejsze incydenty była zbyt słaba, co zachęciło Kreml do dalszych prowokacji. W rozmowie z wp.pl generał nie zostawia też złudzeń co do polskich działań i wypowiedzi szefa NATO Marka Rutte, który mówił o obronie „każdego cala” terytorium Sojuszu. Te słowa gen. Hodges nazwał "żartem".

REKLAMA

Rosyjskie media: Gazprom zapewne zapłaci PGNiG po decyzji arbitrażu

"Niezawisimaja Gazieta" komentując decyzję sądu arbitrażowego w Sztokholmie w sporze między Gazpromem a PGNiG prognozuje, że rosyjski koncern zapłaci żądane sumy, tak jak było to w sporze z Ukrainą, ale Polska nie wycofa w zamian sprzeciwu wobec Nord Stream 2.
 Rosyjskie media: Gazprom zapewne zapłaci PGNiG po decyzji arbitrażu
/ pexels.com
 

"Można przypuszczać, że Gazprom zapłaci i tym razem, aby wycofać pretensje jednego z najbardziej zajadłych przeciwników budowy Nord Stream 2" - ocenia gazeta. Zarazem, powołując się na ekspertów przyznaje, że "nawet hipotetyczne wypłacenie Polsce 1,5 mld USD nie jest głównym argumentem" w doprowadzeniu do końca budowy Nord Stream 2.
 

Zdaniem analityka Aleksieja Kałaczewa Gazprom ma "bardzo małe szanse", by skutecznie odwołać się od decyzji arbitrażu, tym mniejsze, że "wcześniej apelacje dotyczące pretensji ukraińskiego Naftohazu zakończyły się niepowodzeniem". Analityk prognozuje, że "trzeba będzie zapłacić", ponieważ niewykonanie decyzji sądu "grozi utratą reputacji odpowiedzialnego kontrahenta".
 

"Oczywiście, rewidowanie cen wstecz o kilka lat jest dziwne, jednak rozbieżność pomiędzy cenami z długoterminowych kontraktów i cenami na dzisiejszym nasyconym podażą rynku jest dotkliwie wielka" - uważa Kałaczew. Jego zdaniem Gazprom powinien był "bardziej elastycznie i częściej iść na rękę swoim kontrahentom w rewidowaniu cen".
 

Inny ekspert Piotr Puszkariow ocenił, że "mało prawdopodobne jest", by Gazprom w zamian za uiszczenie roszczeń uzyskał wycofanie sprzeciwu Polski wobec Nord Stream 2. Byłaby to "zbyt wysoka cena, biorąc pod uwagę to, że Nord Stream 2 i tak na pewno zostanie uruchomiony" - powiedział rozmówca "NG". Jego zdaniem "uda się obejść" takie przeszkody, jak sankcje amerykańskie wobec europejskich koncernów zaangażowanych w budowę czy "wprowadzenie podobnych ograniczeń ze strony USA wobec firm-konsumentów", i stanowisko Polski nie jest w tych kwestiach decydujące.
 

Rosyjski dziennik przypomina, że Polska "aktywnie przeciwstawia się +monopolowi+ Gazpromu w Europie" i że udało się jej w zeszłym roku zablokować część dostaw gazu z Rosji przez (gazociąg) OPAL". Ekspert rynku gazowego Aleksiej Griwacz powiedział "NG", że z powodu "antyrosyjskiej polityki władz polskich faktycznie sparaliżowana została normalna partnerska współpraca dotycząca kontraktów długoterminowych".
 

PGNiG poinformowało w poniedziałek, że wygrało w arbitrażu spór z Gazpromem. Wyrok sądu w Sztokholmie oznacza, że ceny płacone za rosyjski gaz w ramach kontraktu jamalskiego były za wysokie i nierynkowe - oświadczył prezes PGNiG Jerzy Kwieciński na konferencji prasowej.
 

PGNiG szacuje, iż będzie mogło odzyskać ok. 1,5 mld dolarów czyli ok. 6,2 mld zł po dzisiejszym kursie nadpłaty za okres od 1 listopada 2014 r. do 29 lutego 2020 r.


źródło: PAP/awl/ ap/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe