Włochy: Najniższy od dwóch tygodni dobowy bilans przypadków śmiertelnych

Jako dwie dobre wiadomości podał spadek liczby chorych hospitalizowanych oraz tych na oddziałach intensywnej terapii.
– Te dobre informacje nie mogą prowadzić nas do obniżenia czujności. Wychodzić (z domu) można tylko w razie uzasadnionej potrzeby – przypomniał szef Obrony Cywilnej.
Liczba osób wyleczonych sięgnęła w niedzielę 21,8 tys., to o 819 więcej niż poprzedniego dnia.
Władze Lombardii poinformowały, że poprawia się sytuacja w epicentrach epidemii, czyli Brescii i Bergamo.
Za niepokojącą uznano sytuację w Mediolanie. W całym regionie w ciągu jednego dnia zmarło 249 osób; w sobotę było to 345 zgonów.
Borrelli ogłosił, że od niedzieli chorzy z Lombardii nie będą już transportowani do innych regionów, ponieważ poprawie uległa sytuacja w tamtejszych szpitalach.
Ponadto zaznaczył, że we Włoszech ruszyła masowa produkcja maseczek. Dzięki temu możliwe będzie zaopatrzenie w nie całej ludności - zapewnił.
Analizując dane z kraju, prezes Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro ocenił, że "krzywa zaczęła opadać, spada też liczba zmarłych. Musimy zacząć myśleć o fazie numer 2, jeśli dane te się potwierdzą". Druga faza ma oznaczać stopniowe otwieranie kraju i znoszenie ograniczeń.
/PAP
