"Głosowanie korespondencyjne to bezpieczna metoda". Premier zabrał głos w sprawie wyborów

Głosowanie korespondencyjne to bezpieczna metoda przeprowadzenia wyborów prezydenckich - podkreślił w środę premier Mateusz Morawiecki. Zakładam, że wybory będą mogły się odbyć zgodnie z "wcześniej zaplanowanymi, zgodnymi konstytucją terminami - 10 albo 17 maja" - dodał.
 "Głosowanie korespondencyjne to bezpieczna metoda". Premier zabrał głos w sprawie wyborów
/ Krystian Maj/KPRM
Premier był pytany na konferencji prasowej, czy rząd jest gotowy na sytuację, że posłowie ugrupowania Jarosława Gowina - Porozumienia, tworzącego Zjednoczoną Prawicę, zagłosują przeciwko ustawie wyprowadzającej powszechne głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich w 2020 r., gdy wróci ona do Sejmu z Senatu.

Robimy wszystko, żeby państwo było we właściwy sposób przygotowane do tych wyborów korespondencyjnych – zapewnił szef rządu. Jak dodał, przykłady z różnych krajów świata pokazują, że "wybory korespondencyjne odbywają się, jest to właściwy sposób prowadzenia procesu demokratycznego i jednego z kluczowych aktów w demokracji, jakim są wybory"

Widzimy również, że w państwach takich jak Korea, czy w wielu stanach Stanów Zjednoczonych, a także w niektórych państwach Europy Zachodniej, gdzie liczb zakażeń jest znacząco większa niż w Polsce, odbywają się wybory nie korespondencyjne tylko metodą tradycyjną – zauważył Morawiecki.

Myślę, że my poprzez podjęcie decyzji o wyborach korespondencyjnych posunęliśmy się bardzo daleko, tak daleko, jak trzeba, jak to jest konieczne, w zapewnieniu bezpieczeństwa dla wszystkich obywateli i oczywiście jest to bezpieczna metoda przeprowadzenia wyborów – stwierdził premier.

Pytany o możliwość skorzystania przez niego z uprawnienia do ustanowienia dodatkowego dnia wolnego od pracy - o ile odpowiednie przepisy z tym związane wejdą w życie - w związku z wyborami korespondencyjnymi, odparł: – To jest pytanie, które dotyczy sytuacji hipotetycznej, więc trudno dzisiaj spekulować.

Podkreślił też, że zakłada, iż wybory będą mogły się odbyć zgodnie z wcześniej zaplanowanymi terminami, zgodnymi konstytucją: 10 albo 17 maja. – Oczywiście jeżeli będzie taka konieczność, to ta delegacja będzie mogła być wykorzystana, ale to na dzisiaj jest pytanie hipotetyczne – dodał.

Konstytucja stanowi, że wybory Prezydenta Rzeczypospolitej zarządza Marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej. Oznacza to, że wybory prezydenckie mogą odbyć się w jedną z niedziel maja: 3, 10, 17. Na początku lutego marszałek Sejmu Elżbieta Witek wydała postanowienia o zarządzeniu wyborów prezydenckich na 10 maja.

Sejm 6 kwietnia br. uchwalił ustawę autorstwa PiS, zgodnie, z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii, marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Nowy termin wyborów prezydenta musi odpowiadać terminom przeprowadzenia tegorocznych wyborów wypływających z przepisów konstytucji.

Najprawdopodobniej 28 kwietnia ustawą zajmą się trzy połączone komisje senackie: ustawodawcza, praw człowieka, praworządności i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej.

/PAP
kpa



 

POLECANE
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie… z ostatniej chwili
Trump, kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie…

Trump po globalistycznej administracji Bidena odziedziczył otwarte granice z ok. 20 mln nieudokumentowanych migrantów wśród których szacuje się ilość przestępców, członków gangów na 0,5 mln. Z rocznym deficytem budżetowym w wysokości $2 bln (USD trylionów), z zadłużeniem dochodzącym do $37 bln (całe zadłużenie $103 bln!) i rocznym deficytem w wymianie handlowej $1,2 bln Ameryka była na linii pochyłej do bankrucji, dlatego takiej sytuacji nie mógł tolerować biznesmen Trump.

Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy z ostatniej chwili
Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy

„Najpierw na rowerach przyjechało dwóch czerwonoarmistów, a po nich gazikiem starszy stopniem oficer i oświadczył: «Jesteście wolni, możecie iść do domu». Już w Elblągu przywitały nas hasła: «Śmierć bandytom z AK», «Zaplute karły reakcji»” – tak „wyzwolenie” niemieckiego obozu Stutthof – 9 maja 1945 r. – opisał mój Ojciec Tadeusz Ludwik Płużański we wspomnieniach „Z otchłani”.

W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej gorące
W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej

Ostatnia prosta przed zarządzonym przez śląskiego komisarza wyborczego lokalnego referendum w Zabrzu. Głosowanie nad odwołaniem przed końcem kadencji budzącej kontrowersje prezydent Zabrza Agnieszki Rupniewskiej (wystawionej do wyborów przez Koalicję Obywatelską) oraz całej Rady Miasta zdominowanej przez jej zwolenników odbędzie w całym mieście i wszystkich dzielnicach już w najbliższą niedzielę – 11 maja (w godz. 7-21)

75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu z ostatniej chwili
75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu

9 maja 1950 roku francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman przedstawił plan budowania wspólnoty państw zachodniej części Europy w celu zagwarantowania pokoju, rozwoju gospodarczego oraz – w dalszej kolejności – odpowiedzi na zagrożenie ze strony bloku komunistycznego. Chodziło przede wszystkim o to, aby przedstawić Niemcom taką ofertę, żeby nie opłacało im się już wszczynać kolejnej wojny. Kilkadziesiąt lat później odchodzą one jednak od idei Schumana i dokonują agresji, tyle że gospodarczej, politycznej i ideologicznej.

Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski z ostatniej chwili
Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.

Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre

„Na zbója naślij zbója”, mawiała moja babcia Gienia – świeć Panie nad Jej duszą – prosta kobieta z mazowieckiej wsi, która miała ukończone cztery klasy przedwojennej szkoły powszechnej i uniwersytet życia, ale za to ten ostatni z oceną celującą.

Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos

– Czwartkowa rozmowa prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim była bardzo dobra i produktywna – oświadczyła w piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Jak dodała, dotyczyła ratyfikowanego porozumienia w sprawie inwestycji w ukraińskie surowce, jak i propozycji 30-dniowego zawieszenia broni.

Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny z ostatniej chwili
Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny

W piątek o godz. 20 wystartowała debata prezydencka w TV Republika. Nie ma w niej jednak wszystkich kandydatów – m.in. Rafała Trzaskowskiego.

Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat z ostatniej chwili
Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat

W czwartek w powiecie Barnim w Niemczech policja zatrzymała auto z pięcioma cudzoziemcami bez dokumentów. Czterech z nich zostało odesłanych do Polski.

Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski Wiadomości
Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski

Media obiegła informacja o śmierci polskiego sędziego piłkarskiego.

REKLAMA

"Głosowanie korespondencyjne to bezpieczna metoda". Premier zabrał głos w sprawie wyborów

Głosowanie korespondencyjne to bezpieczna metoda przeprowadzenia wyborów prezydenckich - podkreślił w środę premier Mateusz Morawiecki. Zakładam, że wybory będą mogły się odbyć zgodnie z "wcześniej zaplanowanymi, zgodnymi konstytucją terminami - 10 albo 17 maja" - dodał.
 "Głosowanie korespondencyjne to bezpieczna metoda". Premier zabrał głos w sprawie wyborów
/ Krystian Maj/KPRM
Premier był pytany na konferencji prasowej, czy rząd jest gotowy na sytuację, że posłowie ugrupowania Jarosława Gowina - Porozumienia, tworzącego Zjednoczoną Prawicę, zagłosują przeciwko ustawie wyprowadzającej powszechne głosowanie korespondencyjne w wyborach prezydenckich w 2020 r., gdy wróci ona do Sejmu z Senatu.

Robimy wszystko, żeby państwo było we właściwy sposób przygotowane do tych wyborów korespondencyjnych – zapewnił szef rządu. Jak dodał, przykłady z różnych krajów świata pokazują, że "wybory korespondencyjne odbywają się, jest to właściwy sposób prowadzenia procesu demokratycznego i jednego z kluczowych aktów w demokracji, jakim są wybory"

Widzimy również, że w państwach takich jak Korea, czy w wielu stanach Stanów Zjednoczonych, a także w niektórych państwach Europy Zachodniej, gdzie liczb zakażeń jest znacząco większa niż w Polsce, odbywają się wybory nie korespondencyjne tylko metodą tradycyjną – zauważył Morawiecki.

Myślę, że my poprzez podjęcie decyzji o wyborach korespondencyjnych posunęliśmy się bardzo daleko, tak daleko, jak trzeba, jak to jest konieczne, w zapewnieniu bezpieczeństwa dla wszystkich obywateli i oczywiście jest to bezpieczna metoda przeprowadzenia wyborów – stwierdził premier.

Pytany o możliwość skorzystania przez niego z uprawnienia do ustanowienia dodatkowego dnia wolnego od pracy - o ile odpowiednie przepisy z tym związane wejdą w życie - w związku z wyborami korespondencyjnymi, odparł: – To jest pytanie, które dotyczy sytuacji hipotetycznej, więc trudno dzisiaj spekulować.

Podkreślił też, że zakłada, iż wybory będą mogły się odbyć zgodnie z wcześniej zaplanowanymi terminami, zgodnymi konstytucją: 10 albo 17 maja. – Oczywiście jeżeli będzie taka konieczność, to ta delegacja będzie mogła być wykorzystana, ale to na dzisiaj jest pytanie hipotetyczne – dodał.

Konstytucja stanowi, że wybory Prezydenta Rzeczypospolitej zarządza Marszałek Sejmu na dzień przypadający nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej. Oznacza to, że wybory prezydenckie mogą odbyć się w jedną z niedziel maja: 3, 10, 17. Na początku lutego marszałek Sejmu Elżbieta Witek wydała postanowienia o zarządzeniu wyborów prezydenckich na 10 maja.

Sejm 6 kwietnia br. uchwalił ustawę autorstwa PiS, zgodnie, z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii, marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Nowy termin wyborów prezydenta musi odpowiadać terminom przeprowadzenia tegorocznych wyborów wypływających z przepisów konstytucji.

Najprawdopodobniej 28 kwietnia ustawą zajmą się trzy połączone komisje senackie: ustawodawcza, praw człowieka, praworządności i petycji oraz samorządu terytorialnego i administracji państwowej.

/PAP
kpa




 

Polecane
Emerytury
Stażowe