Nieoficjalnie. Według wewnętrznych sondaży PiS frekwencja w majowych wyborach wyniosłaby...

- Zbadaliśmy, że w czasie świąt Wielkanocnych deklarowana frekwencja wzrosła o 5 procent
- mówi Wprost anonimowy polityk PiS, który zdradza, ze partia liczy na przekroczenie 50% deklarowanej frekwencji, natomiast ma się zadowolić nawet 30%, wobec niskiej frekwencji np. w wyborach do Parlamentu Europejskiego
Źródło: Wprost.pl
cyk