Maurycy Zawilski: Nowość. Biografia Kazimierza Wierzyńskiego autorstwa Wojciecha Wencla

„Wierzyński. Sens ponad klęską” to nie tylko napisana pięknym stylem biografia jednego z czołowych poetów niezłomnej antykomunistycznej emigracji. To również szeroka panorama dziejów literatury polskiej w dwudziestoleciu międzywojennym, a szczególnie na uchodźstwie w Nowym Jorku i w Londynie, opisana na tle dramatycznych wydarzeń historii Polski XX wieku. Przede wszystkim jest to jednak wielka rehabilitacja romantycznej i niezłomnej tradycji polskiej.
 Maurycy Zawilski: Nowość. Biografia Kazimierza Wierzyńskiego autorstwa Wojciecha Wencla
/ wikipedia/public_domain/KaziemirzWierzyński
Aż trudno uwierzyć, że „Wierzyński. Sens ponad klęską” jest pierwszą biografią tego wybitnego poety, jednego z najważniejszych twórców polskiej emigracji. Powody są jednak dość oczywiste. Wierzyński, pomimo tego, że był częścią liberalnego środowiska twórców „Skamandra”, był też mocno związany z obozem piłsudczykowskim, a po wybuchu wojny stał się piewcą i wyrazicielem niezłomnego ducha polskiej historii, zachowując trwałą antysowiecką postawę. To przełożyło się na cenzurę jego twórczości w PRL – choć był tam wydawany, to oczywiście z pominięciem twórczości odnoszącej się do zbrodni sowieckich, Katynia, Jałty i zdrady Zachodu. Taki okaleczony obraz literatury polskiej, nie tylko w odniesieniu do Wierzyńskiego, ukształtował myślenie pokoleń wychowanych w PRL. Powielany po 1989 przez wielu nauczycieli i naukowców, trwa częściowo nawet do dziś.

Tym większym wydarzeniem jest książka Wojciecha Wencla, która powinna stać się lekturą obowiązkową tych, którzy kształtują myślenie i wrażliwość kolejnych pokoleń. Wencel powziął bowiem sobie za cel nie tylko przedstawienie twórczości i postawy Kazimierza Wierzyńskiego (1894-1969), ale również tej części polskiej kultury i literatury XX w., która była marginalizowana i przemilczana przez środowiska liberalne, mające przez lata przemożny wpływ na kształt kultury i oświaty w III Rzeczpospolitej. Wencel przypomina wybitnych a zapomnianych twórców, takich jak Stanisław Baliński, czy akcentuje przemilczaną w PRL antykomunistyczną twórczość Jana Lechonia. Wspomina ważne w okresie międzywojennym pismo „Prosto z Mostu” Stanisława Piaseckiego i środowisko pisma „Sztuki i Narodu” z okresu II wojny światowej, czy antykomunistyczne londyńskie „Wiadomości”. Wreszcie poświęca bardzo wiele miejsca działalności i twórczości wielkiego przyjaciela Wierzyńskiego – Ignacego Matuszewskiego, odważnego antykomunisty, przeciwnika gen. Sikorskiego, niszczonego przez polskojęzycznych komunistów w USA.

Niezmiernie symboliczny jest dla Wencla pobyt polskich żołnierzy już od 1940 roku na terenie Palestyny. Wencel cytuje gen. Kopańskiego: Ziemia Święta z jej pamiątkami tak drogimi sercu każdego chrześcijanina stanowiła dla naszych żołnierzy jakby drugą ojczyznę.

„Sens ponad klęską” obficie cytuje antykomunistyczną twórczość, nie tylko Kazimierza Wierzyńskiego, której moc wzrusza a nawet poraża. Szczególnie jednak mocno brzmi treść wiersza Via Appia, w której Wierzyński przedstawia żołnierza polskiego jako obrońcę zachodniej, chrześcijańskiej  cywilizacji, mającej korzenie grecko-rzymskie. Wreszcie bodaj największe jego osiągniecie pisarskie – tom poezji „Krzyże i miecze” (1946) – powinno być lekturą obowiązkową prawdziwej polskiej inteligencji.

Dzieło Wencla zaczyna się zaskakująco, w roku 1780. Dlaczego? Otóż wtedy rozpoczęła się w zaborze austriackim (Galicji) kolonizacja niemiecka przeprowadzona przez cesarza Józefa II. W jej wyniku na ten teren przybyła rodzina Wirstleinów, przodków poety, która w kolejnych pokoleniach dość szybko się spolonizowała, co w efekcie spowodowało decyzję samego poety i jego rodziny o zmianie nazwiska na Wierzyński. Dzięki Wenclowi czytelnik może zapoznać się z szeroką panoramą dziejów Galicji w XIX wieku, która ukształtowała tradycję i mentalność przodków Wierzyńskiego. Lwów. Zagłębie naftowe w Borysławiu. Drohobycz i Stryj. Autonomia dająca pozory wolności. Polskie urzędy a częściowo nawet koleje (ojciec Wierzyńskiego był kolejarzem i na kolei wychowywał się przyszły poeta). Edukacja w polskich szkołach Galicji, studia m. in. w Krakowie, ruch strzelecki i Legion Wschodni w 1914 roku – wszystko to mogło zawieść Wierzyńskiego do epopei legionowej, gdyby w ostatniej chwili nie wcielono go do austriackiej armii, skąd trafił do rosyjskiej niewoli. W czasie zamętu rewolucyjnego w Rosji, dotarł do Kijowa, gdzie prężnie działała Polska Organizacja Wojskowa. Tam poznał m. in. Ignacego Matuszewskiego i Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego. Te znajomości zdeterminowały jego późniejsze wybory życiowe.

Początkowo, po powrocie do kraju uderzyła mu do głowy „Wiosna i wino” – pierwszy jego tomik wierszy wydany, przy dużym wsparciu jego idola – Leopolda Staffa, w 1919 roku. Odurzenie ekstatyczną radością z uroków lekkiego życia, ustąpiło stopniowo postawie coraz bardziej odpowiedzialnej, gdy wraz ze śmiercią uwielbianego Marszałka, horyzont nad Polską zaczął się coraz bardziej chmurzyć (tomiki „Wolność tragiczna” 1936 oraz „Kurhany” 1938).

Wencel podkreśla, obecną już od wieku młodzieńczego, fascynację Wierzyńskiego sportem, co zaowocowało tomikiem „Laur olimpijski” (1927), za który… zdobył złotym medal na Igrzyskach Olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku. Wierzyński był też w okresie międzywojennym redaktorem naczelnym „Przeglądu Sportowego”, który pod jego kierownictwem stał się pismem niezwykle popularnym.

Dramat roku 1939 to ucieczka Wierzyńskiego z żoną do Rumunii, a następnie po upadku Francji, przez Portugalię, Brazylię do Stanów Zjednoczonych, gdzie pozostał na dwie dekady. Tam, w Nowym Jorku następuje rozłam w dawnym środowisku Skamandrytów – Tuwim, wybiera współpracę z komunistami, zrywając ze swoim dawnymi przyjaciółmi. W 1943 roku powstaje z inicjatywy Ignacego Matuszewskiego i innych działaczy Komitetu Narodowego Amerykanów Polskiego Pochodzenia, Instytut Józefa Piłsudskiego.

Po latach intensywnej działalności pisarskiej i dziennikarskiej w USA Wierzyńscy z początkiem lat. 60. Przenieśli się do Europy, nigdzie jednak nie zagrzewając miejsca na stałe. Poeta znalazł się w tym czasie pod wpływem środowiska paryskiej „Kultury”, będącej w konflikcie ze środowiskiem niezłomnej emigracji i liczącej na dialog z różnymi środowiskami w PRL. Wierzyński zerwał też z poezją tyrtejską (zagrzewająca do walki), szukając nowych form wyrazu.

Przy okazji wizyt Wierzyńskich w roku 1939 na Nowogródczyźnie i w okolicach Krzemieńca (tutaj już w czasie trwającej wojny) Wencel obrazuje koniec świata polskiego ziemiaństwa i dworku jako ostoi polskości. Autor zarzuca też pookrągłostołowej III Rzeczpospolitej, zignorowanie dorobku antykomunistycznej emigracji pielęgnującej najważniejsze wartości polskiej tożsamości: emigracja polityczna kojarzy się dzisiaj głównie z działalnością Jerzego Giedroycia. Ale respektujący pojałtański porządek program paryskiej „Kultury” sprawdzał się wyłącznie jako techniczne wsparcie dla opozycji. Nie da się go uczynić wielkim mitem wolnej Polski. Żeby odzyskać tożsamość, trzeba nawiązać do tradycji londyńskich „Wiadomości” i Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku. Należy wrócić do momentu, gdy żywe były jeszcze związki z kulturą międzywojnia, etos ziemiaństwa, kult romantyzmu, świadectwa zesłańców i obrońców cywilizacji europejskiej, gorzka świadomość zdrady sojuszników i komunistycznej okupacji Kraju, wreszcie żarliwa wiara w odzyskanie Wilna i Lwowa. „Skazuję was na wielkość. Bez niej zewsząd zguba”. Wypełnienie tego testamentu było, jest i będzie polską racją stanu.

„Sens ponad klęską” Wojciecha Wencla jest dziełem szczególnym. Znakomita podróż poetycka i intelektualna, podana pięknym i przystępnym językiem, wolnym od żargonu literaturoznawców, żeglująca swobodnie po dziejach i terytoriach świata, którymi podążały kręte ścieżki polskiej historii. To odświeżające spojrzenie na dzieje naszej literatury i próba jej nowej interpretacji, wolnej od postkomunistycznej mentalności. Wielka rzecz.     

 

POLECANE
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna z ostatniej chwili
Mieszkańcy Zabrza wybrali prezydenta. Różnica była minimalna

Kamil Żbikowski został prezydentem Zabrza. Różnica pomiędzy kandydatami minimalna – wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Dziennik Zachodni i lokalną Gazetę Wyborczą.

Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki z ostatniej chwili
Wybory prezydenta Zabrza. Są cząstkowe wyniki

O godz. 21 zakończono głosowanie w drugiej turze przedterminowych wyborów prezydenta Zabrza – poinformował PAP przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Zabrzu Paweł Strumiński. Wskazał, że odbyło się ono bez zakłóceń.

Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków z ostatniej chwili
Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji? Zapytano Polaków

Zdaniem 68,7 proc. badanych minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powinna podać się do dymisji w związku z KPO. 23,5 proc. uważa, że szefowa MFiPR nie powinna zrezygnować ze stanowiska – wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski.

Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: To koniec dominacji ludzkości gorące
Pierwsza taka debata wielkich polskich naukowców: "To koniec dominacji ludzkości"

Na naszym kanale pojawiła się wyjątkowa debata! Nagrana w murach najstarszej polskiej uczelni, Uniwersytet Jagielloński. Dzielę się pod linkiem w komentarzu. Na scenie obok siebie usiadł fizyk i informatyk. Prof. Andrzej Dragan oraz dr Wojciech Zaremba. Jeden, patrzący na świat oczami praw fizyki drugi oczami kodów. Twórca Chata GPT, założyciel spółki Open AI i jeden z najbardziej abstrakcyjnych umysłów w Polsce. Obaj zgodni co do jednego. Era dominacji człowieka na Ziemi dobiegła po tysiącach lat końca. To my jesteśmy tym ostatnim pokoleniem.

Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską z ostatniej chwili
Klęska Niemiec. Podano dane z ośrodka przy granicy z Polską

Ośrodek przeznaczony dla osób przybyłych z Polski okazuje się kompletnie nieskuteczny, gdyż z 72 migrantów odesłano tam tylko pięciu, z czego czterech wróciło ponownie do Niemiec – informuje "Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung".

Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

REKLAMA

Maurycy Zawilski: Nowość. Biografia Kazimierza Wierzyńskiego autorstwa Wojciecha Wencla

„Wierzyński. Sens ponad klęską” to nie tylko napisana pięknym stylem biografia jednego z czołowych poetów niezłomnej antykomunistycznej emigracji. To również szeroka panorama dziejów literatury polskiej w dwudziestoleciu międzywojennym, a szczególnie na uchodźstwie w Nowym Jorku i w Londynie, opisana na tle dramatycznych wydarzeń historii Polski XX wieku. Przede wszystkim jest to jednak wielka rehabilitacja romantycznej i niezłomnej tradycji polskiej.
 Maurycy Zawilski: Nowość. Biografia Kazimierza Wierzyńskiego autorstwa Wojciecha Wencla
/ wikipedia/public_domain/KaziemirzWierzyński
Aż trudno uwierzyć, że „Wierzyński. Sens ponad klęską” jest pierwszą biografią tego wybitnego poety, jednego z najważniejszych twórców polskiej emigracji. Powody są jednak dość oczywiste. Wierzyński, pomimo tego, że był częścią liberalnego środowiska twórców „Skamandra”, był też mocno związany z obozem piłsudczykowskim, a po wybuchu wojny stał się piewcą i wyrazicielem niezłomnego ducha polskiej historii, zachowując trwałą antysowiecką postawę. To przełożyło się na cenzurę jego twórczości w PRL – choć był tam wydawany, to oczywiście z pominięciem twórczości odnoszącej się do zbrodni sowieckich, Katynia, Jałty i zdrady Zachodu. Taki okaleczony obraz literatury polskiej, nie tylko w odniesieniu do Wierzyńskiego, ukształtował myślenie pokoleń wychowanych w PRL. Powielany po 1989 przez wielu nauczycieli i naukowców, trwa częściowo nawet do dziś.

Tym większym wydarzeniem jest książka Wojciecha Wencla, która powinna stać się lekturą obowiązkową tych, którzy kształtują myślenie i wrażliwość kolejnych pokoleń. Wencel powziął bowiem sobie za cel nie tylko przedstawienie twórczości i postawy Kazimierza Wierzyńskiego (1894-1969), ale również tej części polskiej kultury i literatury XX w., która była marginalizowana i przemilczana przez środowiska liberalne, mające przez lata przemożny wpływ na kształt kultury i oświaty w III Rzeczpospolitej. Wencel przypomina wybitnych a zapomnianych twórców, takich jak Stanisław Baliński, czy akcentuje przemilczaną w PRL antykomunistyczną twórczość Jana Lechonia. Wspomina ważne w okresie międzywojennym pismo „Prosto z Mostu” Stanisława Piaseckiego i środowisko pisma „Sztuki i Narodu” z okresu II wojny światowej, czy antykomunistyczne londyńskie „Wiadomości”. Wreszcie poświęca bardzo wiele miejsca działalności i twórczości wielkiego przyjaciela Wierzyńskiego – Ignacego Matuszewskiego, odważnego antykomunisty, przeciwnika gen. Sikorskiego, niszczonego przez polskojęzycznych komunistów w USA.

Niezmiernie symboliczny jest dla Wencla pobyt polskich żołnierzy już od 1940 roku na terenie Palestyny. Wencel cytuje gen. Kopańskiego: Ziemia Święta z jej pamiątkami tak drogimi sercu każdego chrześcijanina stanowiła dla naszych żołnierzy jakby drugą ojczyznę.

„Sens ponad klęską” obficie cytuje antykomunistyczną twórczość, nie tylko Kazimierza Wierzyńskiego, której moc wzrusza a nawet poraża. Szczególnie jednak mocno brzmi treść wiersza Via Appia, w której Wierzyński przedstawia żołnierza polskiego jako obrońcę zachodniej, chrześcijańskiej  cywilizacji, mającej korzenie grecko-rzymskie. Wreszcie bodaj największe jego osiągniecie pisarskie – tom poezji „Krzyże i miecze” (1946) – powinno być lekturą obowiązkową prawdziwej polskiej inteligencji.

Dzieło Wencla zaczyna się zaskakująco, w roku 1780. Dlaczego? Otóż wtedy rozpoczęła się w zaborze austriackim (Galicji) kolonizacja niemiecka przeprowadzona przez cesarza Józefa II. W jej wyniku na ten teren przybyła rodzina Wirstleinów, przodków poety, która w kolejnych pokoleniach dość szybko się spolonizowała, co w efekcie spowodowało decyzję samego poety i jego rodziny o zmianie nazwiska na Wierzyński. Dzięki Wenclowi czytelnik może zapoznać się z szeroką panoramą dziejów Galicji w XIX wieku, która ukształtowała tradycję i mentalność przodków Wierzyńskiego. Lwów. Zagłębie naftowe w Borysławiu. Drohobycz i Stryj. Autonomia dająca pozory wolności. Polskie urzędy a częściowo nawet koleje (ojciec Wierzyńskiego był kolejarzem i na kolei wychowywał się przyszły poeta). Edukacja w polskich szkołach Galicji, studia m. in. w Krakowie, ruch strzelecki i Legion Wschodni w 1914 roku – wszystko to mogło zawieść Wierzyńskiego do epopei legionowej, gdyby w ostatniej chwili nie wcielono go do austriackiej armii, skąd trafił do rosyjskiej niewoli. W czasie zamętu rewolucyjnego w Rosji, dotarł do Kijowa, gdzie prężnie działała Polska Organizacja Wojskowa. Tam poznał m. in. Ignacego Matuszewskiego i Bolesława Wieniawę-Długoszowskiego. Te znajomości zdeterminowały jego późniejsze wybory życiowe.

Początkowo, po powrocie do kraju uderzyła mu do głowy „Wiosna i wino” – pierwszy jego tomik wierszy wydany, przy dużym wsparciu jego idola – Leopolda Staffa, w 1919 roku. Odurzenie ekstatyczną radością z uroków lekkiego życia, ustąpiło stopniowo postawie coraz bardziej odpowiedzialnej, gdy wraz ze śmiercią uwielbianego Marszałka, horyzont nad Polską zaczął się coraz bardziej chmurzyć (tomiki „Wolność tragiczna” 1936 oraz „Kurhany” 1938).

Wencel podkreśla, obecną już od wieku młodzieńczego, fascynację Wierzyńskiego sportem, co zaowocowało tomikiem „Laur olimpijski” (1927), za który… zdobył złotym medal na Igrzyskach Olimpijskich w Amsterdamie w 1928 roku. Wierzyński był też w okresie międzywojennym redaktorem naczelnym „Przeglądu Sportowego”, który pod jego kierownictwem stał się pismem niezwykle popularnym.

Dramat roku 1939 to ucieczka Wierzyńskiego z żoną do Rumunii, a następnie po upadku Francji, przez Portugalię, Brazylię do Stanów Zjednoczonych, gdzie pozostał na dwie dekady. Tam, w Nowym Jorku następuje rozłam w dawnym środowisku Skamandrytów – Tuwim, wybiera współpracę z komunistami, zrywając ze swoim dawnymi przyjaciółmi. W 1943 roku powstaje z inicjatywy Ignacego Matuszewskiego i innych działaczy Komitetu Narodowego Amerykanów Polskiego Pochodzenia, Instytut Józefa Piłsudskiego.

Po latach intensywnej działalności pisarskiej i dziennikarskiej w USA Wierzyńscy z początkiem lat. 60. Przenieśli się do Europy, nigdzie jednak nie zagrzewając miejsca na stałe. Poeta znalazł się w tym czasie pod wpływem środowiska paryskiej „Kultury”, będącej w konflikcie ze środowiskiem niezłomnej emigracji i liczącej na dialog z różnymi środowiskami w PRL. Wierzyński zerwał też z poezją tyrtejską (zagrzewająca do walki), szukając nowych form wyrazu.

Przy okazji wizyt Wierzyńskich w roku 1939 na Nowogródczyźnie i w okolicach Krzemieńca (tutaj już w czasie trwającej wojny) Wencel obrazuje koniec świata polskiego ziemiaństwa i dworku jako ostoi polskości. Autor zarzuca też pookrągłostołowej III Rzeczpospolitej, zignorowanie dorobku antykomunistycznej emigracji pielęgnującej najważniejsze wartości polskiej tożsamości: emigracja polityczna kojarzy się dzisiaj głównie z działalnością Jerzego Giedroycia. Ale respektujący pojałtański porządek program paryskiej „Kultury” sprawdzał się wyłącznie jako techniczne wsparcie dla opozycji. Nie da się go uczynić wielkim mitem wolnej Polski. Żeby odzyskać tożsamość, trzeba nawiązać do tradycji londyńskich „Wiadomości” i Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku. Należy wrócić do momentu, gdy żywe były jeszcze związki z kulturą międzywojnia, etos ziemiaństwa, kult romantyzmu, świadectwa zesłańców i obrońców cywilizacji europejskiej, gorzka świadomość zdrady sojuszników i komunistycznej okupacji Kraju, wreszcie żarliwa wiara w odzyskanie Wilna i Lwowa. „Skazuję was na wielkość. Bez niej zewsząd zguba”. Wypełnienie tego testamentu było, jest i będzie polską racją stanu.

„Sens ponad klęską” Wojciecha Wencla jest dziełem szczególnym. Znakomita podróż poetycka i intelektualna, podana pięknym i przystępnym językiem, wolnym od żargonu literaturoznawców, żeglująca swobodnie po dziejach i terytoriach świata, którymi podążały kręte ścieżki polskiej historii. To odświeżające spojrzenie na dzieje naszej literatury i próba jej nowej interpretacji, wolnej od postkomunistycznej mentalności. Wielka rzecz.     


 

Polecane
Emerytury
Stażowe