[Tylko u nas] Marek Budzisz: Czy Rosja jest potęgą wojskową czy tygrysem z papier mâché?

Rosyjscy eksperci zastanawiają się które z nowych, głośnych rosyjskich programów zbrojeniowych w czasach kryzysu będącego wynikiem Covid-19 czekają nieuchronne cięcia. Ilya Kramnik, jest zdania, że będzie to nowy czołg Armata, może rakieta Cyrkon czy niezwykle kosztowne programy modernizacji rosyjskiej floty wojennej, zresztą w porównaniu z innymi i tak już dość opóźnione. Rosyjskie ministerstwo obrony, robi co może, aby uniknąć cięć budżetowych. Jak informuje dziennik ekonomiczny Kommersant, wniosek premiera Miszustina aby w drodze oszczędności resortów, które tnąc własne wydatki miałyby przekazać środki na wart 450 mld rubli specjalny fundusz rezerwowy, który miałby służyć rozruszaniu gospodarki, nie spotkał się w resorcie obrony z uznaniem. Po prostu premier federacji Rosyjskiej spotkał się tam z odmową.
 [Tylko u nas] Marek Budzisz: Czy Rosja jest potęgą wojskową czy tygrysem z papier mâché?
/ screen YouTube Armour desia
W dłuższej perspektywie trzeba liczyć się z redukcją budżetu rosyjskich sił zbrojnych, chociaż oficjalne deklaracje i wydatki pierwszego kwartału tego roku wskazują, że wojskowi i sektor przemysłowy pracujący na rzecz rosyjskiej obronności będą starały się za wszelką cenę utrzymać założony ich poziom. Jednak szacunki cięć przeprowadzone przez dziennikarzy wskazują, że tegoroczny budżet rosyjskich sił zbrojnych zredukowanie zostanie co najmniej o 10 %, a wielkość wydatków zbrojeniowych w części jawnej budżetu (bo jest tez część tajna o porównywalnej wysokości) spadnie z 2,6 do 2 % rosyjskiego PKB.

Uwaga dużej grupy ekspertów oraz światowej opinii publicznej interesującej się potencjałem wojskowym Federacji Rosyjskiej z oczywistych względów skoncentrowana jest na najnowszych osiągnięciach tamtejszej techniki wojskowej. Dyskutuje się o możliwościach nowych „cudownych broni” nazywanych też „arsenałem sądnego dnia” o których wiele razy mówił Władimir Putin. Analizuje się możliwości wyprodukowania przez Rosję niewykrywalnych torped Posejdon z napędem atomowym, rakiet Avangard, czy wreszcie Cyrkon, przeznaczonych do zwalczania okrętów. Niemało uwagi poświęca się stopniu zaawansowania budowy myśliwca V generacji Su-57, super czołgu Armata, czy najnowszego systemu obrony przeciwrakietowej S-500. Ale nie co w cieniu pozostają inne historie z rosyjskich sił zbrojnych, które rzucają inne światło na ich stan i możliwości. Zapoznajmy się z dwiema z nich.

Kurier Wojskowo-Przemysłowy opublikował niezwykle krytyczny artykuł na temat stanu rosyjskich małych okrętów przeznaczonych do walki z łodziami podwodnymi. Zdaniem autora flota ta jest już niezwykle przestarzała, bo najmłodsze jednostki są na wodzie od 26 lat, a perspektywy jej odbudowy są więcej niż problematyczne. Jedyne rosyjskie zakłady produkujące silniki będące do tej pory na ich wyposażeniu, tj. petersburskie Zakłady „Gwiazda” (Zwiezda) nie są w stanie obecnie realizować zamówień, tym bardziej nie przyjmą nowych. Turbiny gazowe, znajdujące się na wyposażeniu tych okrętów produkowane były przez fabrykę ukraińską i obecnie nie ma w Rosji dla nich alternatywy.

Niewielkie okręty przeznaczone do zwalczania łodzi podwodnych, są zdaniem autora artykułu kluczowym elementem ochrony strategicznych łodzi podwodnych na wyposażeniu których znajdują się rakiety z głowicami nuklearnymi. „Pietą achillesową” tego kluczowego elementu triady nuklearnej jest moment wychodzenia ich w morze z bazy, kiedy mogą zostać łatwo namierzone i stać się obiektem ataku wrogich łodzi podwodnych. Do ich zwalczania przeznaczone są małe jednostki nawodne, których brak lub niewystarczająca liczba może odbić się negatywnie na jednym z komponentów rosyjskiej triady nuklearnej. Generalnie w ocenie autora artykułu zdolności rosyjskich sił zbrojnych w zakresie zwalczania łodzi podwodnych należy ocenić jako „katastroficzne”. Od dawne nie są już produkowane specjalistyczne samoloty i śmigłowce przeznaczone do tego celu, nie ma tez nowych konstrukcji, których produkcję można byłoby szybko uruchomić. W czasie niemal 30 lat, jakie upłynęły od rozpadu ZSRR w Rosji zbudowano jedynie 13 wyspecjalizowanych w zwalczaniu łodzi podwodnych okrętów. W efekcie może dojść do sytuacji, że strategiczne bazy rosyjskich łodzi podwodnych, na których zamontowane jest obecnie 44 % arsenału nuklearnego kraju, szczególnie te zlokalizowane na Dalekiej Północy będą w sposób niedostateczny chronione. Pierwotnie plany modernizacji sił zbrojnych zakładały budowę 30 korwet projektów 20385 i 20386, jednak zostały one znacznie zredukowane, a od 2016 roku nie rozpoczęto budowy żadnej nowej jednostki tej klasy.

Specjalizujący się w kwestiach wojskowych portal Mil.Press opisuje ciekawą historię związaną ze zmodernizowanym silnikiem dla rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95 MS. W 2018 roku Aleksandr Koniuchow wówczas dyrektor generalny firmy Tupolew poinformował o skonstruowaniu nowego typu silnika (NK-12NPM), który jest ulepszoną wersją silnika montowanego w Tu-95 MS, najmocniejszego (12 tys. KM) turbośmigłowego silnika świata produkowanego seryjnie. Wyposażone w ten silnik Tu-95 miały zakończyć latem tego roku loty testowe i następnie wejść do służby w rosyjskich siłach zbrojnych. Obecnie w rosyjskim lotnictwie dalekiego zasięgu eksploatowane są samoloty Yu-95MS, Tu-142M przeznaczone do zwalczania łodzi podwodnych i Tu-142MR wyposażone w silniki starego typu. Obsługa naziemna wszystkich tych samolotów boryka się z istotnym, jak relacjonuje portal, problemem technicznym. Jest nim brak kluczy niezbędnych do wymiany amortyzatorów silników. „Problem jest szerszy – powiedział dziennikarzom anonimowo jeden z inżynierów obsługi naziemnej -  Dotyczy także amortyzatorów zawieszenia silnika oraz śrub mocujących i śrub napędowych. Klucze niezbędne do dokonywania napraw i wymiany zostały dostarczone w zestawie w latach 80. i od tego czasu nie było żadnych nowych dostaw. Minęło czterdzieści lat i można sobie wyobrazić, w jakim są stanie, jeśli jeszcze się nie rozpadły. Konsekwencje użycia przestarzałego narzędzia już się zdarzały: na przykład wycięte zostały kołki mocujące śruby. Brak połączeń doprowadził do zerwania gwintu i późniejszej wymiany śruby. Wpływa to bezpośrednio na bezpieczeństwo ”. Inżynier z innej jednostki powiedział dziennikarzom, że używane klucze są nie tylko zniszczone, ale również nie mają odpowiednich zabezpieczeń. „Idealnie narzędzia – w jego opinii - śrubokręty lub klucze - muszą mieć zablokowane końcówki za pomocą zamków. W przypadku zgubienia głowy lub upadku końcówki śrubokręta cała jednostka może szukać jej przez tydzień. Samolot nawet nie wychodzi z warsztatu.”

Po to aby rozwiązać problem, zaprojektowano alternatywny zestaw narzędzi w tym klucz dynamometryczny, specjalne dźwignie, złącze, przedłużacz i dysze.  Ale zakres temperatur roboczych dla klucza od minus 20 ° C do plus 60 ° C nie pozwala na dodanie nowego zestawu narzędzi do zestawu w ramach dokumentacji projektowej samolotu, co oznacza, że problem nadal nie jest rozwiązany.

Zdawałoby się sprawy dość drobne, zwłaszcza w związku z tym, że jak obliczają specjaliści w ciągu ostatnich 10 lat Rosja wydała na modernizację swego potencjału militarnego oszałamiającą kwotę 280 mld dolarów, a kolejne 130 mld firmy tego sektora uzyskały z eksportu. Nie oznacza to oczywiście, iż powinniśmy lekceważyć potencjał wojskowy naszego sąsiada, ale nie ma też powodu żeby go przeceniać. Niezależni rosyjscy eksperci wojskowi są zdania, że spora część tych nakładów poszła na wielkie, propagandowe projekty przy realizacji których sporo środków można „sprywatyzować”, ale rzeczywisty stan sił zbrojnych jest gorszy niźli malują to propagandowe laurki. Obydwie historie, zaczerpnięte przecież z rosyjskiej, bynajmniej nie opozycyjnej prasy, wskazują, że „coś może być na rzeczy”.

Marek Budzisz

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim

Prezydent Andrzej Duda nie podpisze ustawy o języku śląskim - pisze "Dziennik Zachodni", powołując się na źródła zbliżone do Kancelarii Prezydenta.

Jacek Protasiewicz pisze o seryjnych samobójcach: Znam ich wszystkich z ostatniej chwili
Jacek Protasiewicz pisze o "seryjnych samobójcach": "Znam ich wszystkich"

- Hej Marcin Kierwiński- jeśli pośród tych osób jestem i ja, to wyślij pozew(adres Twoi ludzie ustalą w minutę).Czekam. Jeśli jednak myślisz o „seryjnych samobójcach”, to odpuść. Pewnie znam ich wszystkich. Oni - znają mnie. Nic z tego nie będzie, poza kolejną wtopą. I już winka w PE nie będzie! - napisał Jacek Protasiewicz odpowiadając na groźby szefa MSWiA, że będzie pozywał tych, którzy mówią, że był pod wpływem alkoholu w trakcie uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Niebezpieczna majówka na drogach: Wszystkie statystyki wypadają gorzej z ostatniej chwili
Niebezpieczna majówka na drogach: "Wszystkie statystyki wypadają gorzej"

– Od wtorku do soboty w 346 wypadkach drogowych zginęły 32 osoby, a 399 zostało rannych, zatrzymano też 1512 nietrzeźwych kierowców – poinformował w niedzielę nadkomisarz Piotr Świstak z Komendy Głównej Policji. Przekazał, że w ciągu tych pięciu dni utonęło 12 osób.

Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego z ostatniej chwili
Zastępca Bodnara wzywa do śledztwa ws. skandalu z udziałem Kierwińskiego

Zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski opublikował wpis w mediach społecznościowych poświęcony sprawie kontrowersji wokół przemówienia szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. "Z uwagi na interes społeczny i zaufanie obywateli do państwa, warto byłoby zweryfikować procesowo działania policjantów w tej sprawie" – zaapelował.

Amerykanie zapowiadają ukraińską kontrofensywę z ostatniej chwili
Amerykanie zapowiadają ukraińską kontrofensywę

Ukraina będzie dążyć do przeprowadzenia kontrofensywy na froncie w 2025 roku, po otrzymaniu uzbrojenia w ramach amerykańskiej pomocy wojskowej w wysokości ponad 60 mld dolarów - oświadczył, cytowany przez "Financiał Times", doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan.

REKLAMA

[Tylko u nas] Marek Budzisz: Czy Rosja jest potęgą wojskową czy tygrysem z papier mâché?

Rosyjscy eksperci zastanawiają się które z nowych, głośnych rosyjskich programów zbrojeniowych w czasach kryzysu będącego wynikiem Covid-19 czekają nieuchronne cięcia. Ilya Kramnik, jest zdania, że będzie to nowy czołg Armata, może rakieta Cyrkon czy niezwykle kosztowne programy modernizacji rosyjskiej floty wojennej, zresztą w porównaniu z innymi i tak już dość opóźnione. Rosyjskie ministerstwo obrony, robi co może, aby uniknąć cięć budżetowych. Jak informuje dziennik ekonomiczny Kommersant, wniosek premiera Miszustina aby w drodze oszczędności resortów, które tnąc własne wydatki miałyby przekazać środki na wart 450 mld rubli specjalny fundusz rezerwowy, który miałby służyć rozruszaniu gospodarki, nie spotkał się w resorcie obrony z uznaniem. Po prostu premier federacji Rosyjskiej spotkał się tam z odmową.
 [Tylko u nas] Marek Budzisz: Czy Rosja jest potęgą wojskową czy tygrysem z papier mâché?
/ screen YouTube Armour desia
W dłuższej perspektywie trzeba liczyć się z redukcją budżetu rosyjskich sił zbrojnych, chociaż oficjalne deklaracje i wydatki pierwszego kwartału tego roku wskazują, że wojskowi i sektor przemysłowy pracujący na rzecz rosyjskiej obronności będą starały się za wszelką cenę utrzymać założony ich poziom. Jednak szacunki cięć przeprowadzone przez dziennikarzy wskazują, że tegoroczny budżet rosyjskich sił zbrojnych zredukowanie zostanie co najmniej o 10 %, a wielkość wydatków zbrojeniowych w części jawnej budżetu (bo jest tez część tajna o porównywalnej wysokości) spadnie z 2,6 do 2 % rosyjskiego PKB.

Uwaga dużej grupy ekspertów oraz światowej opinii publicznej interesującej się potencjałem wojskowym Federacji Rosyjskiej z oczywistych względów skoncentrowana jest na najnowszych osiągnięciach tamtejszej techniki wojskowej. Dyskutuje się o możliwościach nowych „cudownych broni” nazywanych też „arsenałem sądnego dnia” o których wiele razy mówił Władimir Putin. Analizuje się możliwości wyprodukowania przez Rosję niewykrywalnych torped Posejdon z napędem atomowym, rakiet Avangard, czy wreszcie Cyrkon, przeznaczonych do zwalczania okrętów. Niemało uwagi poświęca się stopniu zaawansowania budowy myśliwca V generacji Su-57, super czołgu Armata, czy najnowszego systemu obrony przeciwrakietowej S-500. Ale nie co w cieniu pozostają inne historie z rosyjskich sił zbrojnych, które rzucają inne światło na ich stan i możliwości. Zapoznajmy się z dwiema z nich.

Kurier Wojskowo-Przemysłowy opublikował niezwykle krytyczny artykuł na temat stanu rosyjskich małych okrętów przeznaczonych do walki z łodziami podwodnymi. Zdaniem autora flota ta jest już niezwykle przestarzała, bo najmłodsze jednostki są na wodzie od 26 lat, a perspektywy jej odbudowy są więcej niż problematyczne. Jedyne rosyjskie zakłady produkujące silniki będące do tej pory na ich wyposażeniu, tj. petersburskie Zakłady „Gwiazda” (Zwiezda) nie są w stanie obecnie realizować zamówień, tym bardziej nie przyjmą nowych. Turbiny gazowe, znajdujące się na wyposażeniu tych okrętów produkowane były przez fabrykę ukraińską i obecnie nie ma w Rosji dla nich alternatywy.

Niewielkie okręty przeznaczone do zwalczania łodzi podwodnych, są zdaniem autora artykułu kluczowym elementem ochrony strategicznych łodzi podwodnych na wyposażeniu których znajdują się rakiety z głowicami nuklearnymi. „Pietą achillesową” tego kluczowego elementu triady nuklearnej jest moment wychodzenia ich w morze z bazy, kiedy mogą zostać łatwo namierzone i stać się obiektem ataku wrogich łodzi podwodnych. Do ich zwalczania przeznaczone są małe jednostki nawodne, których brak lub niewystarczająca liczba może odbić się negatywnie na jednym z komponentów rosyjskiej triady nuklearnej. Generalnie w ocenie autora artykułu zdolności rosyjskich sił zbrojnych w zakresie zwalczania łodzi podwodnych należy ocenić jako „katastroficzne”. Od dawne nie są już produkowane specjalistyczne samoloty i śmigłowce przeznaczone do tego celu, nie ma tez nowych konstrukcji, których produkcję można byłoby szybko uruchomić. W czasie niemal 30 lat, jakie upłynęły od rozpadu ZSRR w Rosji zbudowano jedynie 13 wyspecjalizowanych w zwalczaniu łodzi podwodnych okrętów. W efekcie może dojść do sytuacji, że strategiczne bazy rosyjskich łodzi podwodnych, na których zamontowane jest obecnie 44 % arsenału nuklearnego kraju, szczególnie te zlokalizowane na Dalekiej Północy będą w sposób niedostateczny chronione. Pierwotnie plany modernizacji sił zbrojnych zakładały budowę 30 korwet projektów 20385 i 20386, jednak zostały one znacznie zredukowane, a od 2016 roku nie rozpoczęto budowy żadnej nowej jednostki tej klasy.

Specjalizujący się w kwestiach wojskowych portal Mil.Press opisuje ciekawą historię związaną ze zmodernizowanym silnikiem dla rosyjskich bombowców strategicznych Tu-95 MS. W 2018 roku Aleksandr Koniuchow wówczas dyrektor generalny firmy Tupolew poinformował o skonstruowaniu nowego typu silnika (NK-12NPM), który jest ulepszoną wersją silnika montowanego w Tu-95 MS, najmocniejszego (12 tys. KM) turbośmigłowego silnika świata produkowanego seryjnie. Wyposażone w ten silnik Tu-95 miały zakończyć latem tego roku loty testowe i następnie wejść do służby w rosyjskich siłach zbrojnych. Obecnie w rosyjskim lotnictwie dalekiego zasięgu eksploatowane są samoloty Yu-95MS, Tu-142M przeznaczone do zwalczania łodzi podwodnych i Tu-142MR wyposażone w silniki starego typu. Obsługa naziemna wszystkich tych samolotów boryka się z istotnym, jak relacjonuje portal, problemem technicznym. Jest nim brak kluczy niezbędnych do wymiany amortyzatorów silników. „Problem jest szerszy – powiedział dziennikarzom anonimowo jeden z inżynierów obsługi naziemnej -  Dotyczy także amortyzatorów zawieszenia silnika oraz śrub mocujących i śrub napędowych. Klucze niezbędne do dokonywania napraw i wymiany zostały dostarczone w zestawie w latach 80. i od tego czasu nie było żadnych nowych dostaw. Minęło czterdzieści lat i można sobie wyobrazić, w jakim są stanie, jeśli jeszcze się nie rozpadły. Konsekwencje użycia przestarzałego narzędzia już się zdarzały: na przykład wycięte zostały kołki mocujące śruby. Brak połączeń doprowadził do zerwania gwintu i późniejszej wymiany śruby. Wpływa to bezpośrednio na bezpieczeństwo ”. Inżynier z innej jednostki powiedział dziennikarzom, że używane klucze są nie tylko zniszczone, ale również nie mają odpowiednich zabezpieczeń. „Idealnie narzędzia – w jego opinii - śrubokręty lub klucze - muszą mieć zablokowane końcówki za pomocą zamków. W przypadku zgubienia głowy lub upadku końcówki śrubokręta cała jednostka może szukać jej przez tydzień. Samolot nawet nie wychodzi z warsztatu.”

Po to aby rozwiązać problem, zaprojektowano alternatywny zestaw narzędzi w tym klucz dynamometryczny, specjalne dźwignie, złącze, przedłużacz i dysze.  Ale zakres temperatur roboczych dla klucza od minus 20 ° C do plus 60 ° C nie pozwala na dodanie nowego zestawu narzędzi do zestawu w ramach dokumentacji projektowej samolotu, co oznacza, że problem nadal nie jest rozwiązany.

Zdawałoby się sprawy dość drobne, zwłaszcza w związku z tym, że jak obliczają specjaliści w ciągu ostatnich 10 lat Rosja wydała na modernizację swego potencjału militarnego oszałamiającą kwotę 280 mld dolarów, a kolejne 130 mld firmy tego sektora uzyskały z eksportu. Nie oznacza to oczywiście, iż powinniśmy lekceważyć potencjał wojskowy naszego sąsiada, ale nie ma też powodu żeby go przeceniać. Niezależni rosyjscy eksperci wojskowi są zdania, że spora część tych nakładów poszła na wielkie, propagandowe projekty przy realizacji których sporo środków można „sprywatyzować”, ale rzeczywisty stan sił zbrojnych jest gorszy niźli malują to propagandowe laurki. Obydwie historie, zaczerpnięte przecież z rosyjskiej, bynajmniej nie opozycyjnej prasy, wskazują, że „coś może być na rzeczy”.

Marek Budzisz


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe