Obchody 40. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych i powstania NSZZ „Solidarność”

W obchodach wezmą udział m.in. prezydent Andrzej Duda, szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński, a także przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
„Dziękuję pokoleniu moich rodziców”
– Solidarność wzięła się z tego, w czym wyrośliśmy, z naszej wielkiej tradycji chrześcijańskiej, z wiary. Z tego co pozwalało nam przetrwać najtrudniejsze momenty w naszych dziejach – mówił podczas uroczystości prezydent Andrzej Duda.
– Kiedy przybył do Polski Ojciec Święty Jan Paweł II, kiedy spotykaliśmy się z nim w różnych miejscach - w Warszawie, w Krakowie, wszędzie tam gdzie był, to miliony Polaków patrzyli na siebie - „policzyliśmy się!” – dodał.
– Pragnienie godności i wolności było tak silne, że nie dało się go zatrzymać. Chylę czoła przed wszystkimi, którzy wtedy o naszą wolność walczyli. Nawet jeżeli nie do końca wtedy potrafili to wyartykułować. Jeżeli się przeczyta postulaty strajkujących, jeżeli się je zsumuje - jasną sprawą jest, że to o walkę o wolność chodzi – podkreślił
– Chcę z tego miejsca podziękować w imieniu całego polskiego narodu wszystkim tym, którzy do tej wolności tak parli. Nie bojąc się tego, że mogą za to zostać skazani i uwięzieni. Są oczywiście te wielkie nazwiska, które pamiętamy, ale przecież byli tysiące robotników w całej Polsce, którzy stali razem z nimi. Dlatego wszystkim z całego serca za to dziękuję. Dziękuje pokoleniu moich rodziców – zaznaczył.
– Z całego serca dziękuję Piotrowi Dudzie i wszystkim ludziom „Solidarności” za wsparcie Białorusinów w tej walce o wolność. Cieszę się, że „Solidarność” nadal przy tym trwa – podkreślił Andrzej Duda.
Gdańsk | Prezydent RP @AndrzejDuda bierze udział w obchodach #Solidarność40. pic.twitter.com/ME5VxaT2wR
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) August 31, 2020
„Solidarność to największy, najpiękniejszy ruch społeczno-narodowy w historii świata”
– Solidarność to największy, najpiękniejszy, wyjątkowy w swojej charakterystyce ruch społeczno-narodowy w historii całego świata. Ruch, który miał na celu wywalczenie godnego życia w niepodległym, suwerennym państwie i od samego początku te cele przyświecały wszystkim. Wielu działaczom, sympatykom, wielu, o których dzisiaj nie pamiętamy. Trzeba dziś przywołać tych często anonimowych ludzi – powiedział szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki.
– Dziś przybywam do państwa ze Słowenii. Tam też uczczono pamięć o Solidarności. I z wielką miłością o S mówili wszyscy przywódcy tam będących państw. Dziś przed wielkim wyborem staje naród białoruski, który walczy, tak jak my wtedy w Sierpniu '80, tak oni teraz walczą o swoją wolność. Bracia Białorusini, dzisiaj Wy przeżywacie swój sierpień, swój zryw solidarności. Jesteśmy z Wami, jest z Wami polska „Solidarność” – dodał.
– Wolna suwerenna Białoruś należy do rodziny narodów europejskich. Takiej Białorusi chcą w większości Białorusini – podkreślił premier.
Premier @MorawieckiM w #Gdańsk: Czasami mówimy o tamtych dniach, o 31 sierpnia, że to był wybuch Solidarności. Jest w tym dużo prawdy. Był tam ten ogień, o którym pisał Mickiewicz, którego 100 lat nie wyziębi. Była nadzieja, że mogą odmienić się losy naszego kraju. pic.twitter.com/UHAsyKpaUc
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) August 31, 2020
„Sierpień '80 był dopełnieniem słów Ojca Świętego”
– Rocznica 40-lecia powstania NSZZ „Solidarność” rozpoczęła się już w styczniu 2020 roku na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy po raz pierwszy odbyło się posiedzenie Komisji Krajowej w Pałacu Prezydenckim – powiedział przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.
– Te obchody miały wyglądać zupełnie inaczej, ale pandemia koronawirusa zmieniła nasze plany. Nie mogliśmy uczestniczyć w tym wielkim festynie rodzinnym w Warszawie, ale jesteśmy i byliśmy w każdych miejscach, gdzie rodziła się „Solidarność”. Bo NSZZ „Solidarność” rodził się w wielu zakątkach naszego kraju. Na początku w Świdniku, później wydarzenia lubelskiego lipca, pierwszy strajk na Śląsku, później w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu-Zdrój i Dąbrowie Górniczej – zaznaczył szef „Solidarności”.
– Wszędzie robotnicy przygotowywali petycje, które później przekształcały się w postulaty. I każdy z postulatów miał jeden podstawowy cel - niezależny samorządny związek zawodowy. To był nasz priorytet, nasz skrawek wolności, o który wtedy walczyliśmy – dodał.
– 1980 rok tu w Gdańsku, Szczecinie, Jastrzębiu-Zdrój i Dąbrowie Górniczej było tylko dopełnieniem słów Ojca Świętego Jana Pawła II, które wypowiedział 2 czerwca 1979 roku na Placu Zwycięstwa w Warszawie. Wtedy „Solidarność” rodziła się w naszych sercach, a za rok przelaliśmy to w dokumenty i postulaty. I tak 17 września powstał statut, który w listopadzie został zarejestrowany jako NSZZ „Solidarność”. To dla nas bardzo ważne, bo niesiemy to jako niezależny związek zawodowy, jako depozytariusz nie „nowego”, nie „starego”, ale tego samego NSZZ „Solidarność” od początku do dnia dzisiejszego! – podkreślił szef „S”.
– „Solidarność” rodziła się pod Krzyżem i tak jest do dnia dzisiejszego. To jest nasz testament, nasze ideały, wpisane w statut i preambułę naszego związku - wartości chrześcijańskie i naukę Kościoła. „Solidarność” to nie trend w modzie. Pamiętacie początek lat `90, gdzie była nas garstka, ale trwaliśmy, bo wtedy tylko my trwaliśmy o tę historię – dodał.
Artykuł jest na bieżąco aktualizowany