Prezydent: prawda zbrodni katyńskiej to fundament Polski wolnej, suwerennej i niepodległej

Prezydent wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą w niedzielę Polskim Cmentarzu Wojennym w Bykowni biorą udział w obchodach 80. rocznicy zbrodni katyńskiej. To pierwszy punkt trzydniowej wizyty pary prezydenckiej na Ukrainie.
"Jesteśmy tutaj w roku, który niesie ze sobą 80. rocznicę zbrodni katyńskiej, spóźnieni o pół roku, z przyczyn, za które nie odpowiadamy a które przyniósł los w postaci pandemii koronawirusa" - powiedział prezydent.
Zaznaczył, że jest dla niego "wielkim przeżyciem i satysfakcją", że mimo tych przeciwności i trudności - "także dzięki życzliwości władz Ukrainy" - stoi wraz z całą delegacją dziś "na tej krwawej ziemi w Bykowni pod Kijowem, w miejscu, gdzie w zbrodni katyńskiej zamordowano tysiące naszych rodaków".
"To było 80 lat temu. Czasem mówi się, historycy podają, że zbrodnia katyńska, a ściślej mówiąc kłamstwo katyńskie, było fundamentem nieistniejącej już dziś na szczęście komunistycznej Polski; że to właśnie na kłamstwie katyńskim ufundowana była tamta pochodząca z Moskwy władza, z moskiewskiego nadania, czasem z moskiewskiego wysłania i że to kłamstwo było najsilniejszym elementem scalającym ludzi tamtej epoki, zwłaszcza jej początków" - mówił prezydent.
Andrzej Duda zaznaczył, że "dlatego szczycimy się, że prawda o zbrodni katyńskiej, o bestialskim ludobójczym morderstwie, jakiego sowieci dokonali na polskich oficerach w Katyniu, w Charkowie i tutaj w Bykowni, stanowi dzisiaj jeden z najsilniejszych fundamentów Polski wolnej, prawdziwej suwerennej, prawdziwie niepodległej".