„Dosyć tego burdelu!”. Czarzasty atakuje posłów PiS
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zarządził przerwę w obradach Sejmu do środy do godz. 9. Stało się tak na skutek przyjęcia przez posłów wniosku KO o odroczenie obrad, aby posłowie mogli zapoznać się z projektem PiS ws. przeciwdziałania sytuacjom kryzysowym związanym z COVID-19.
– Opozycja, ściślej mówiąc Platforma Obywatelska, chce zablokować przyjęcie projektu, na który czekają Polacy – ocenił Terlecki.
Czarzasty słowa Terleckiego nazwał "haniebnymi" i "propagandowymi". – Wystąpiliśmy ostatnio przeciwko temu, żeby pomysły opozycji były włączane do ustaw PiS-u, a wcześniej przez PiS blokowane jako propozycje opozycji – mówił. – Po awanturach okazało się, że dołączono wreszcie projekty ustaw zgłaszane przez Lewicę, przez Koalicję, przez PSL do porządku obrad – dodał.
– Dzisiaj mamy kontynuację walki o rozum i o rozsądek. Koniec takiego czasu. Zaczynamy z tym bardzo mocno walczyć, żeby ustawy były zgłaszane na 10 godzin przed procedowaniem tych ustaw. Koniec takiego czasu, żeby 49 stron ustawy dotykającej każdego z nas, każdej obywatelki i każdego obywatela, każdego lekarza, każdej osoby ze służby medycznej, były procedowane na kolanie przez pięć minut – mówił wicemarszałek Sejmu. Jego zdaniem z takich ustaw będą tylko poprawki i problemy oraz procesy sądowe. – PiS musi wreszcie zrozumieć, że nie da się w przeciągu 15 albo 20 godzin przeanalizować z odpowiedzialnymi ludźmi, którzy mają wiedzę na tematy medyczne, 49 stron poważnej ustawy – ocenił.
– To jest po prostu hochsztaplerka PiS-owska. My się po prostu na to nie zgadzamy. Dlatego poparliśmy wniosek dotyczący przełożenia obrad do jutra. Nie dlatego, że nie chcemy walczyć o ludzi, tylko dlatego, że chcemy walczyć z PiS-owską głupotą wciskaną nam codziennie tylko po to, żeby propagandowo dobrze to wychodziło – podkreślił wicemarszałek Sejmu.

„Dosyć tego burdelu”
Czarzasty w rozmowie z dziennikarzami zwrócił się do PiS: – Nie możecie zgłaszać bubli 49-stronicowych i przepychać to kolanem, bo będzie tak, jak z niechlubnymi podwyżkami, z całą sprawą związaną z ustawą ze zwierzętami futerkowymi. Czas skończyć z tym. I dzisiaj myśmy jako opozycja pokazali PiS-owi, że można inaczej". Zwracał też uwagę, że nikt nie zdołał dokładnie zapoznać się z projektem.
– To jest 49 bardzo konkretnych stron, bardzo konkretnych rozwiązań dobrych i złych. W związku z tym tak, to traktuję. I mówimy PiS-owi jasno i precyzyjnie: naprawdę dosyć tego bałaganu, tego burdelu polegającego na tym, że wnosicie ustawy na trzy godziny przed procedowaniem tych ustaw i po trzech godzinach przyjmujecie te ustawy, bo macie większość – zwracał się Czarzasty do posłów PiS.
– Większość wynika z rozumu, a nie z prymitywnego podchodzenia, że macie 6 głosów więcej – podkreślił.
/k





