Aborcjoniści mają nowy pomysł? Naga para protestowała przed Pałacem Prezydenckim

Policja interweniowała wobec pary, która podczas performance`u pod hasłem "Nagość jest szczerością" rozebrała się do naga. Jak podaje policja, wobec obu osób zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie w związku z nieobyczajnym wybrykiem oraz nie podaniem danych podczas próby wylegitymowania.
 Aborcjoniści mają nowy pomysł? Naga para protestowała przed Pałacem Prezydenckim
/ Instagram / Strajk Kobiet

"Artyści Ania Bielawska i Łukasz Stanek wybrali się dziś na performatywny spacer pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Obrzucając swoje ciała w symboliczny sposób wyzwiskami takimi, jakimi obrzuca nas tvppis, pis, kler, fundamentaliści i faszyści" - czytamy na Instagramie Strajk Kobiet.

Do incydentu doszło we wtorek przed Pałacem Prezydenckim. Na prawie dwudziestominutowym filmie zamieszczonym na Facebooku Video-Kod widać, jak para młodych ludzi, kobieta i mężczyzna rozbiera się, kładzie swoje rzeczy na chodniku, a następnie spaceruje nago (kobieta ma na sobie jedynie majtki - PAP) przed Pałacem Prezydenckim. Na nagraniu widać również jak para pisze na swoich ciałach słowa "je**ć cię", "dupek", "suka", "pedał".

Następnie para opiera się o jeden z budynków na Krakowskim Przedmieściu trzymając się za ręce. Następnie widać jak podchodzi do nich policja, a po chwili funkcjonariusze okrywają obie osoby folią termiczną i odprowadzają do policyjnej furgonetki. Wydarzenie było rejestrowane przez dziennikarzy oraz policję. Jak napisano na profilu Video-Kod, był to performance "Nagość jest szczerością".

Jak podał w rozmowie z PAP mł. asp. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji, wobec zatrzymanych osób została podjęta próba wylegitymowania, a ze względu na to, że nie podały swoich danych zostały one przewiezione przez policjantów do komisariatu przy ulicy Zakroczymskiej. "Tam ich znajomi dostarczyli ubrania i dokumenty. Osoby te są w trakcie zwalniania, niemniej jednak będzie wobec nich sporządzony wniosek o ukaranie z art. 140 i art. 65 kodeksu wykroczeń" - powiedział Rutkowski. Dodał, że chodzi o nieobyczajny wybryk oraz nie podanie danych podczas legitymowania.


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Krakowa

Dobra wiadomość dla mieszkańców wschodniego Krakowa! Od soboty, 25 października, na swoje trasy wracają tramwaje dojeżdżające do pętli „Wzgórza Krzesławickie”. Oznacza to koniec kilku miesięcy utrudnień i powrót bezpośrednich połączeń z centrum miasta. Zmianie ulegnie też układ kilku linii autobusowych.

Trump przed wizytą w Azji: Chcę, żeby Chiny nam pomogły w sprawie Rosji z ostatniej chwili
Trump przed wizytą w Azji: Chcę, żeby Chiny nam pomogły w sprawie Rosji

Prezydent USA Donald Trump zadeklarował w piątek, że oczekuje od Chin wsparcia w relacjach z Rosją. Słowa te padły podczas lotu do Azji, gdzie kluczowym punktem podróży będą rozmowy handlowe z przywódcą Chin Xi Jinpingiem. Jednocześnie potwierdził gotowość spotkania z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem.

Zabójstwo bł. ks. Popiełuszki: za krótka ława oskarżonych tylko u nas
Zabójstwo bł. ks. Popiełuszki: za krótka ława oskarżonych

Mija 41 lat od śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, patrona Solidarności. Choć w procesie toruńskim w 1985 r. zapadły wyroki wobec funkcjonariuszy SB, wątpliwości wokół rzeczywistych inspiratorów zbrodni nie milkną do dziś. Prokurator Andrzej Witkowski i świadkowie tamtych wydarzeń wskazują, że ława oskarżonych mogła być „za krótka”, a odpowiedzialność sięgać najwyższych władz PRL.

Chorwacja przywraca obowiązkową służbę wojskową z ostatniej chwili
Chorwacja przywraca obowiązkową służbę wojskową

Parlament Chorwacji przegłosował w piątek nowelizację ustawy o obronności, przywracając tym samym obowiązkową służbę wojskową – przekazały lokalne media. Obowiązek obejmie mężczyzn po ukończeniu 18. roku życia.

Były litewski dowódca w „Die Welt”: Merkel miała naciskać na Ukraińców, by nie bronili parlamentu na Krymie z ostatniej chwili
Były litewski dowódca w „Die Welt”: Merkel miała naciskać na Ukraińców, by nie bronili parlamentu na Krymie

Były głównodowodzący sił zbrojnych Litwy Jonas Vytautas Zukas ujawnił, że była niemiecka kanclerz Angela Merkel miała naciskać w 2014 roku na władze w Kijowie, by ukraińska armia nie broniła gmachu parlamentu na Krymie. O sprawie szerzej pisze w piątek „Die Welt”.

Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podlaskiego

Zarząd Województwa Podlaskiego podczas piątkowego posiedzenia zdecydował o zmianach w budżecie dotyczących m.in. zwiększenia wsparcia finansowego dla placówek ochrony zdrowia.

Tȟašúŋke Witkó: Friedrich Merz - polityczny tuman - rębajło tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Friedrich Merz - polityczny tuman - rębajło

Nic nie napawa duszy mej tak dziką rozkoszą, jak chłosta, którą niemieckie media niemalże codziennie urządzają kanclerzowi Friedrichowi Merzowi! Wiem, że moi Wspaniali Czytelnicy skrycie posądzają mnie o to, iż podczas komentowania sytuacji za naszą zachodnią granicą targają mą osobą najniższe instynkty, z małpią złośliwością na czele.

Wariat albo ruski agent. Tusk znów uderza w Kaczyńskiego z ostatniej chwili
"Wariat albo ruski agent". Tusk znów uderza w Kaczyńskiego

Premier Donald Tusk po raz kolejny uderzył w szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego. "Sąsiadka mówi o takich przypadkach, że wariat albo ruski agent" – napisał w mediach społecznościowych.

Koniec Nowoczesnej. Konwencja zdecydowała o rozwiązaniu partii z ostatniej chwili
Koniec Nowoczesnej. Konwencja zdecydowała o rozwiązaniu partii

Konwencja Nowoczesnej podjęła w piątek decyzję o rozwiązaniu partii - poinformował dziennikarzy dotychczasowy przewodniczący ugrupowania, rzecznik rządu Adam Szłapka. Decyzja zapadła zdecydowaną większością głosów; większość członków Nowoczesnej zamierza też wstąpić do nowego ugrupowania, tworzonego wspólnie z PO i Inicjatywą Polską.

Szokujące wystąpienie Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. Poseł PiS składa zawiadomienie z ostatniej chwili
Szokujące wystąpienie Doroty Wysockiej-Schnepf w TVP. Poseł PiS składa zawiadomienie

"Są granice, które są nieprzekraczalne, nawet dla TVP Info w likwidacji. Kieruję zawiadomienie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bo w państwie prawnym powinniście mieć wyłączony sygnał za to, co wyprawiacie" – poinformował w piątek poseł PiS Mariusz Gosek.

REKLAMA

Aborcjoniści mają nowy pomysł? Naga para protestowała przed Pałacem Prezydenckim

Policja interweniowała wobec pary, która podczas performance`u pod hasłem "Nagość jest szczerością" rozebrała się do naga. Jak podaje policja, wobec obu osób zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie w związku z nieobyczajnym wybrykiem oraz nie podaniem danych podczas próby wylegitymowania.
 Aborcjoniści mają nowy pomysł? Naga para protestowała przed Pałacem Prezydenckim
/ Instagram / Strajk Kobiet

"Artyści Ania Bielawska i Łukasz Stanek wybrali się dziś na performatywny spacer pod Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Obrzucając swoje ciała w symboliczny sposób wyzwiskami takimi, jakimi obrzuca nas tvppis, pis, kler, fundamentaliści i faszyści" - czytamy na Instagramie Strajk Kobiet.

Do incydentu doszło we wtorek przed Pałacem Prezydenckim. Na prawie dwudziestominutowym filmie zamieszczonym na Facebooku Video-Kod widać, jak para młodych ludzi, kobieta i mężczyzna rozbiera się, kładzie swoje rzeczy na chodniku, a następnie spaceruje nago (kobieta ma na sobie jedynie majtki - PAP) przed Pałacem Prezydenckim. Na nagraniu widać również jak para pisze na swoich ciałach słowa "je**ć cię", "dupek", "suka", "pedał".

Następnie para opiera się o jeden z budynków na Krakowskim Przedmieściu trzymając się za ręce. Następnie widać jak podchodzi do nich policja, a po chwili funkcjonariusze okrywają obie osoby folią termiczną i odprowadzają do policyjnej furgonetki. Wydarzenie było rejestrowane przez dziennikarzy oraz policję. Jak napisano na profilu Video-Kod, był to performance "Nagość jest szczerością".

Jak podał w rozmowie z PAP mł. asp. Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji, wobec zatrzymanych osób została podjęta próba wylegitymowania, a ze względu na to, że nie podały swoich danych zostały one przewiezione przez policjantów do komisariatu przy ulicy Zakroczymskiej. "Tam ich znajomi dostarczyli ubrania i dokumenty. Osoby te są w trakcie zwalniania, niemniej jednak będzie wobec nich sporządzony wniosek o ukaranie z art. 140 i art. 65 kodeksu wykroczeń" - powiedział Rutkowski. Dodał, że chodzi o nieobyczajny wybryk oraz nie podanie danych podczas legitymowania.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe