"Jeden leci z kochankiem na Grecję, drugi z kochanką na Maderę." Tarczyński vs. Lubanuer

– Strajk kobiet jest niezależny, nie jest polityczny i też nie odpowiadamy za niego. Jarosław Kaczyński decyzją TK wrzucił granat do domu, nie dziwmy się zatem, że wszyscy z niego i wybiegli na ulice. Zerwał bardzo delikatny kompromis, który popiera 80% Polaków – tłumaczyła posłanka KO Katarzyna Lubnauer.
– Było to cyniczne i nieodpowiedzialne w środku pandemii, wywalenie w powietrze kompromisu z 1993 w środku pandemii. Kaczyński bardzo dobrze wiedział co robi, bo liczył że kobiety nie wyjdą w środku pandemii – dodała polityk.
- Pani jest hipokrytą, który mówi, że wszyscy powinni się skupić na walce z pandemią a co robi wasze środowisko? – odpowiedział posłance europoseł PiS.
– Jeden leci sobie z kochankiem na Grecję, wiceprezydent warszawy, blokujecie Sejm, Petru sobie wyleciał z Sejmu na Maderę z kochanką, wyprowadzacie ludzi na ulice. Robicie bałagan i wylatujecie sobie z kochasiami na Maderę albo do Grecji. I pani ma prawo nas pouczać co się powinno robić z pandemią? – mówił dalej Tarczyński.