Ciekawe... Trzaskowski: Trzeba określić, czym jest PO

Trzeba określić, czym PO jest, w sposób absolutnie wyrazisty, i toczą się w tej chwili dyskusje w mojej partii na ten temat - powiedział w poniedziałek prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Dodał, że należy szukać nowych ludzi do współpracy i budować miejsce na porozumienie całej opozycji.
/ zrzut ekranu z serwisu YouTube

Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zapytany w poniedziałek programie "Tłit" na portalu Wirtualna Polska, czy Koalicja Obywatelska jest przygotowana na wybory, stwierdził, że to jest "absolutnie oczywiste". "Widać, że rząd Zjednoczonej Prawicy się po prostu chwieje. Ja nie uważam, że on upadnie za dwa, trzy miesiące, ale jest duże prawdopodobieństwo, że padnie wcześniej, niż trzy lata i oczywiście opozycja musi się przygotowywać i być gotowa do tego, by stanąć w wyborach" - powiedział Trzaskowski.

Zaznaczył, że to bardzo trudne zadanie w czasie panującej epidemii, bo ciężko jest organizować akcje wyborcze w terenie i rozmawiać z ludźmi. "Natomiast można się przygotowywać wewnętrznie na ten moment, w którym skończy się epidemia i my to robimy. Robimy to zarówno w PO, w Kolacji Obywatelskiej. Ja dokładnie to samo robię w ruchu Wspólna Polska" - stwierdził.

Podkreślił jednocześnie, że ruch ten nie ma ambicji wyborczych oraz że to opozycyjne partie polityczne w Polsce muszą wygrać następne wybory. "Myśmy założyli pracę organiczną, przygotowywanie się do tego, by wzmacniać opozycję, pozyskiwać nowych ludzi, dalej konsolidować samorządowców" - wyjaśnił Trzaskowski.

Jak podkreślił, trwają prace nad nowym credo programowym. "Trzeba określić, czym PO jest, w sposób absolutnie wyrazisty, i toczą się w tej chwili dyskusje w mojej partii na ten temat (...) Zresztą dokładnie taka była moja analiza w momencie, kiedy powstawał ruch Wspólna Polska, który też ma pomóc w tym, żeby szukać nowych ludzi do współpracy i budować takie miejsce na porozumienie całej opozycji" - powiedział Trzaskowski.

W jego opinii opozycja musi ze sobą rozmawiać i musi być w niej bardzo dużo zaufania. "Jestem po rozmowach z Martą Lempart, z Szymonem Hołownią i z KOD-em. Ja uważam, że my po prostu musimy spotkać się przy konkretnej pracy, przy konkretnych przedsięwzięciach. Wtedy tego zaufania będzie więcej i będziemy na pewno gotowi do współpracy" - zaznaczył Trzaskowski.

Zapytany o niedzielne protesty Strajku Kobiet odparł, że "sam Jarosław Kaczyński wyprowadził ludzi na ulice w związku z haniebnym orzeczeniem pseudo Trybunału Konstytucyjnego". Jak dodał, "to są dziwne standardy, że trzeba pilnować domu szefa partii rządzącej dziesiątkami samochodów policyjnych". "Te obrazki przypominają właśnie państwa niedemokratyczne, gdzie olbrzymie zastępy policji pilnują prywatnego domu szefa partii" - mówił prezydent stolicy.

Nawiązał też do "niedopuszczalnych" sytuacji sprzed kilku tygodni na ulicach Warszawy. "Nieoznakowani policjanci bili pałkami demonstrantów pokojowo protestujących. Teraz było na szczęście spokojniej. Natomiast widać, że są naciski polityczne na policję" - zauważył.

Dopytany z kolei o wezwanie przez policję, Trzaskowski odpowiedział, że na razie ma tylko i wyłącznie doniesienia medialne na ten temat. "Dostałem wezwanie. Nie do końca wiedziałem, czego ono dotyczy, ale dowiem się za tydzień w poniedziałek. Natomiast z tego, co rozumiem i z tego, co słyszę, dotyczy to wieców wyborczych z kampanii prezydenckiej" - wytłumaczył Trzaskowski.

Dodał, że jego pracownicy są również wzywani przez policję w bardzo wielu miejscach oraz że funkcjonariusze ich przesłuchują, pytając, czy rzekomo nie były łamane przepisy antycovidowe. "Widać olbrzymią gorliwość policji w bardzo wielu miejscach kraju. Pytanie, czy też sztab Andrzeja Dudy jest przesłuchiwany" - stwierdził Trzaskowski.


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Ciekawe... Trzaskowski: Trzeba określić, czym jest PO

Trzeba określić, czym PO jest, w sposób absolutnie wyrazisty, i toczą się w tej chwili dyskusje w mojej partii na ten temat - powiedział w poniedziałek prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Dodał, że należy szukać nowych ludzi do współpracy i budować miejsce na porozumienie całej opozycji.
/ zrzut ekranu z serwisu YouTube

Prezydent stolicy Rafał Trzaskowski zapytany w poniedziałek programie "Tłit" na portalu Wirtualna Polska, czy Koalicja Obywatelska jest przygotowana na wybory, stwierdził, że to jest "absolutnie oczywiste". "Widać, że rząd Zjednoczonej Prawicy się po prostu chwieje. Ja nie uważam, że on upadnie za dwa, trzy miesiące, ale jest duże prawdopodobieństwo, że padnie wcześniej, niż trzy lata i oczywiście opozycja musi się przygotowywać i być gotowa do tego, by stanąć w wyborach" - powiedział Trzaskowski.

Zaznaczył, że to bardzo trudne zadanie w czasie panującej epidemii, bo ciężko jest organizować akcje wyborcze w terenie i rozmawiać z ludźmi. "Natomiast można się przygotowywać wewnętrznie na ten moment, w którym skończy się epidemia i my to robimy. Robimy to zarówno w PO, w Kolacji Obywatelskiej. Ja dokładnie to samo robię w ruchu Wspólna Polska" - stwierdził.

Podkreślił jednocześnie, że ruch ten nie ma ambicji wyborczych oraz że to opozycyjne partie polityczne w Polsce muszą wygrać następne wybory. "Myśmy założyli pracę organiczną, przygotowywanie się do tego, by wzmacniać opozycję, pozyskiwać nowych ludzi, dalej konsolidować samorządowców" - wyjaśnił Trzaskowski.

Jak podkreślił, trwają prace nad nowym credo programowym. "Trzeba określić, czym PO jest, w sposób absolutnie wyrazisty, i toczą się w tej chwili dyskusje w mojej partii na ten temat (...) Zresztą dokładnie taka była moja analiza w momencie, kiedy powstawał ruch Wspólna Polska, który też ma pomóc w tym, żeby szukać nowych ludzi do współpracy i budować takie miejsce na porozumienie całej opozycji" - powiedział Trzaskowski.

W jego opinii opozycja musi ze sobą rozmawiać i musi być w niej bardzo dużo zaufania. "Jestem po rozmowach z Martą Lempart, z Szymonem Hołownią i z KOD-em. Ja uważam, że my po prostu musimy spotkać się przy konkretnej pracy, przy konkretnych przedsięwzięciach. Wtedy tego zaufania będzie więcej i będziemy na pewno gotowi do współpracy" - zaznaczył Trzaskowski.

Zapytany o niedzielne protesty Strajku Kobiet odparł, że "sam Jarosław Kaczyński wyprowadził ludzi na ulice w związku z haniebnym orzeczeniem pseudo Trybunału Konstytucyjnego". Jak dodał, "to są dziwne standardy, że trzeba pilnować domu szefa partii rządzącej dziesiątkami samochodów policyjnych". "Te obrazki przypominają właśnie państwa niedemokratyczne, gdzie olbrzymie zastępy policji pilnują prywatnego domu szefa partii" - mówił prezydent stolicy.

Nawiązał też do "niedopuszczalnych" sytuacji sprzed kilku tygodni na ulicach Warszawy. "Nieoznakowani policjanci bili pałkami demonstrantów pokojowo protestujących. Teraz było na szczęście spokojniej. Natomiast widać, że są naciski polityczne na policję" - zauważył.

Dopytany z kolei o wezwanie przez policję, Trzaskowski odpowiedział, że na razie ma tylko i wyłącznie doniesienia medialne na ten temat. "Dostałem wezwanie. Nie do końca wiedziałem, czego ono dotyczy, ale dowiem się za tydzień w poniedziałek. Natomiast z tego, co rozumiem i z tego, co słyszę, dotyczy to wieców wyborczych z kampanii prezydenckiej" - wytłumaczył Trzaskowski.

Dodał, że jego pracownicy są również wzywani przez policję w bardzo wielu miejscach oraz że funkcjonariusze ich przesłuchują, pytając, czy rzekomo nie były łamane przepisy antycovidowe. "Widać olbrzymią gorliwość policji w bardzo wielu miejscach kraju. Pytanie, czy też sztab Andrzeja Dudy jest przesłuchiwany" - stwierdził Trzaskowski.



 

Polecane