[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Chiny kontra USA. Będzie gorąco na Alasce?

W Anchorage na Alasce, w połowie drogi z Pekinu do Waszyngtonu rozpoczną się jutro rozmowy, które zapewne “ustawią” stosunki między komunistycznymi Chinami a nową administracją Stanów Zjednoczonych. Z chińskiej strony prowadzić je bedą: członek Biura Politycznego Komunistycznej Partii Chin Yang Jiechi i minister spraw zagranicznych Wang Yi, a po stronie amerykańskiej sekretarz stanu Antony Blinken oraz prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa Jake Sullivan. Szczebel nie będzie więc spektakularny tylko roboczy, ale za to najwyższy z możliwych.
chińskie smoki [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Chiny kontra USA. Będzie gorąco na Alasce?
chińskie smoki / Pixabay.com

Tematyka będzie obszerna i ma wymiar strategiczny. Chiny od lat prowadzą w rejonie Pacyfiku konsekwentną politykę geograficznego przybliżania się do Stanów Zjednoczonych i zgłaszają roszczenia terytorialne do najdrobniejszych raf i wysepek, które przerabiają później na lotniska i bazy wojskowe. Od drugiej połowy lat 70-tych minionego stulecia Pekin domaga od Japonii niezamieszkałych wysepek Senkaku, gdzie wówczas wykryto złoża ropy naftowej. Wysepki te leżą w pobliżu ważnych szlaków żeglugowych, które będzie można szachować po zbudowaniu lotniska. Od Filipin Chiny żądają zwrotu Wysp Spratly. Termin wyspy jest nieco na wyrost bowiem, jest to zbiorowisko skał, mielizn i raf koralowych. Drobiazgi te leżą jednak w centrum liczących się dróg morskich i od 2014 roku Chiny betonują rafę Fiery Cross i budują na niej lotnisko. Polityka powolnego rozpierania się sprawia, że Morze Południowochińskie przekształca się w zmilitaryzowane jezioro pod chińską kontrolą, co zdecydowanie zmienia sytuację strategiczną w tym rejonie świata.

Postępowanie Pekinu określono minionej nocy w Waszyngtonie na briefingu dla dziennikarzy jako politykę “narastającej silnej ręki” i administracja amerykańska zamierza postawić tamę chińskiemu rozpychaniu się tworząc kordon sanitarny od Japonii przez Tajwan po Filipiny i dalej do Australii i do Indii.

Krótko po przeprowadzce do Białego Domu, ekipa Joe Bidena zapewniła Japonię, Tajwan i Filipiny o swym poparciu “w obliczu długofalowej konkurencji ze strony Chin”. W ubiegłym tygodniu prezydent osobiście konferował zdalnie z przywódcami Indii, Japonii i Australii. Telekonferencja odbyła się w formacie tak zwanego “Quadu”, czyli nieformalnych konsultacji czterostronnych w sprawach bezpieczeństwa, które ewoluują stopniowo w kierunku sojuszu na wzór NATO. Tak jak USA i Wielka Brytania tworzyły Sojusz Atlantycki, aby powstrzymać imperialne zapędy Związku Sowieckiego, tak teraz Waszyngton manewruje “Quadem”, aby odseparować Chiny od otwartych wód oceanów Spokojnego i Indyjskiego.

W ślad za telekonferencjami i rozmowami telefonicznymi sekretarz stanu Antony Blinken oraz sekretarz obrony Lloyd Austin wyruszyli do Japonii i Korei Południowej, aby osobiście omówić szczegóły i uzgodnić stanowiska. Razem konferowali w Japonii i Korei Południowej skąd Blinken wrócił do Waszyngtonu przygotować się do rozmów w Anchorage a Austin udał się do Indii. Tokio otrzymało zapewnienie, że japońsko-amerykański pakt obronny obejmuje również niezamieszkałe wyspy Senkaku, Korea Południowa obietnicę utrzymania strategicznego sojuszu, zaś Filipiny przyrzeczenie, że w razie konfrontacji zbrojnej wojska amerykańskie staną ramię w ramię z filipińskimi.

Rozmowy w Anchorange zapowiadają się na twarde. Dziennikarzom zapowiedziano, aby spodziewali się “krzepkiej” wymiany poglądów. Delegacja amerykańska zamierza bowiem poruszyć również tak drażliwe tematy jak ograniczanie przez Pekin swobód demokratycznych w Hongkongu oraz brutalne traktowanie wyznających islam Ujgurów. Blinken uznał chińskie praktyki za “ludobójstwo” a trzymanie niepokornych Ujgurów w obozach reedukacyjnych porównał do niemieckich zbrodni z lat II wojny światowej, za co - jak podkreślił - liderów NSDAP skazano na śmierć w Procesie Norymberskim. Dochodzi do tego wykradanie tajemnic technologicznych z amerykańskich uczelni i ośrodków badawczo-rozwojowych a także “złośliwa aktywność sieciowa”, czyli zaczepne  operacje hakerskie. Punktów spornych więc nie brakuje i urzędnicy administracji ostrzegają, by nie oczekiwać przełomowych rezultatów. W Anchorage mają zostać określone obszary, na które Chinom wstęp wzbroniony. Waszyngton nie zamierza się przy tym zadowolić słowami i obietnicami. Pekin nie ma opinii dotrzymywania obietnic, a my tym razem oczekujemy “czynów a nie słów” - stwierdził wysoki urzędnik prowadzący briefing, co może zwiastować początek zimnej wojny z Chinami. Problem w tym, że wyznaczanie czerwonych linii ma sens jedynie wówczas, kiedy są wsparte przekonywującymi argumentami militarnymi. Dzisiaj jest to jeszcze możliwe, ale wraz z postępem programu modernizacji Ludowej Armii Wyzwoleńczej rosnąć będzie chińska chęć zdominowania sąsiadów i rzucenia rękawicy amerykańskiej potędze.


 

POLECANE
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki Wiadomości
Iga Świątek w finale Cincinnati! Historyczny sukces Polki

Iga Świątek po raz pierwszy w karierze awansowała do finału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Rozstawiona z numerem trzecim polska tenisistka w półfinale wygrała z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu (nr 9.) 7:5, 6:3.

Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat? z ostatniej chwili
Grafzero: Co będziemy czytać za 100 lat?

Grafzero vlog literacki zastanawia się, które współczesne książki będą czytane za 100 lat? Kto przetrwa, a kto przejdzie do historii?

Kultowy polski serial wraca po latach Wiadomości
Kultowy polski serial wraca po latach

Serial „Ranczo” może doczekać się swojego ostatniego, jedenastego sezonu. W lipcu 2025 roku ruszyły przygotowania do realizacji pięciu odcinków o życiu mieszkańców fikcyjnej gminnej miejscowości Wilkowyje.

Wiadomości
Forum w Karpaczu: Jaka przyszłość czeka Unię? Debata od "Europy Ojczyzn" po wizję superpaństwa

W obliczu narastających wyzwań, takich jak presja migracyjna, zagrożenia hybrydowe i globalna rywalizacja mocarstw, pytanie o przyszły kształt Unii Europejskiej staje się coraz bardziej palące. Czy Wspólnota powinna zacieśniać integrację, zmierzając w stronę federalnego superpaństwa, czy też powrócić do koncepcji "Europy Ojczyzn"? Na te i inne pytania odpowiedzą międzynarodowi eksperci oraz polscy politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji Wiadomości
Macron: Europa nie może okazać słabości wobec Rosji

Rosja nie chce pokoju, a Europa nie może wobec niej okazać słabości, bo otworzy to pole dla przyszłych konfliktów – oświadczył w niedzielę prezydent Francji Emmanuel Macron po wideokonferencji liderów państw wchodzących w skład tzw. koalicji chętnych.

Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat Wiadomości
Nie żyje legendarny aktor. Miał 87 lat

W niedzielę rano odszedł Terence Stamp, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Miał 87 lat. Rodzina artysty w oświadczeniu dla mediów podkreśliła: „Pozostawił po sobie niezwykły dorobek, zarówno aktorski, jak i pisarski, który będzie poruszał i inspirował ludzi przez wiele lat”.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, większość Europy będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia, jedynie na północnym wschodzie i przejściowo nad Hiszpanią zaznaczą się niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległego wyżu, którego centrum przesunie się w rejon Islandii i Grenlandii, jedynie na północnym wschodzie zaznaczy się strefa rozmywającego się frontu okluzji. Z północy w dalszym ciągu napływać będzie chłodne powietrze polarne.

Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem z ostatniej chwili
Ojciec zginął ratując córki nad Bałtykiem

Dramat nad Bałtykiem. Jedna z tragedii miała miejsce w niedzielę około godziny 14 na plaży nr 64 w Stegnie, gdzie 48-letni mężczyzna próbował uratować swoje córki, porwane przez fale i prąd wsteczny.

Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym w Lublinie odbyło się dziś spotkanie informacyjne z samorządowcami, którego tematem była kwestia udziału w projekcie "Lubelskie bez azbestu".

Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki z ostatniej chwili
Polacy bez podium w Wiśle. Żyła o krok od najlepszej trójki

Piotr Żyła zajął czwarte miejsce, a Kamil Stoch był piąty w niedzielnym konkursie Letniej Grand Prix w Wiśle. Zwyciężył Austriak Niklas Bachlinger.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Chiny kontra USA. Będzie gorąco na Alasce?

W Anchorage na Alasce, w połowie drogi z Pekinu do Waszyngtonu rozpoczną się jutro rozmowy, które zapewne “ustawią” stosunki między komunistycznymi Chinami a nową administracją Stanów Zjednoczonych. Z chińskiej strony prowadzić je bedą: członek Biura Politycznego Komunistycznej Partii Chin Yang Jiechi i minister spraw zagranicznych Wang Yi, a po stronie amerykańskiej sekretarz stanu Antony Blinken oraz prezydencki doradca do spraw bezpieczeństwa Jake Sullivan. Szczebel nie będzie więc spektakularny tylko roboczy, ale za to najwyższy z możliwych.
chińskie smoki [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Chiny kontra USA. Będzie gorąco na Alasce?
chińskie smoki / Pixabay.com

Tematyka będzie obszerna i ma wymiar strategiczny. Chiny od lat prowadzą w rejonie Pacyfiku konsekwentną politykę geograficznego przybliżania się do Stanów Zjednoczonych i zgłaszają roszczenia terytorialne do najdrobniejszych raf i wysepek, które przerabiają później na lotniska i bazy wojskowe. Od drugiej połowy lat 70-tych minionego stulecia Pekin domaga od Japonii niezamieszkałych wysepek Senkaku, gdzie wówczas wykryto złoża ropy naftowej. Wysepki te leżą w pobliżu ważnych szlaków żeglugowych, które będzie można szachować po zbudowaniu lotniska. Od Filipin Chiny żądają zwrotu Wysp Spratly. Termin wyspy jest nieco na wyrost bowiem, jest to zbiorowisko skał, mielizn i raf koralowych. Drobiazgi te leżą jednak w centrum liczących się dróg morskich i od 2014 roku Chiny betonują rafę Fiery Cross i budują na niej lotnisko. Polityka powolnego rozpierania się sprawia, że Morze Południowochińskie przekształca się w zmilitaryzowane jezioro pod chińską kontrolą, co zdecydowanie zmienia sytuację strategiczną w tym rejonie świata.

Postępowanie Pekinu określono minionej nocy w Waszyngtonie na briefingu dla dziennikarzy jako politykę “narastającej silnej ręki” i administracja amerykańska zamierza postawić tamę chińskiemu rozpychaniu się tworząc kordon sanitarny od Japonii przez Tajwan po Filipiny i dalej do Australii i do Indii.

Krótko po przeprowadzce do Białego Domu, ekipa Joe Bidena zapewniła Japonię, Tajwan i Filipiny o swym poparciu “w obliczu długofalowej konkurencji ze strony Chin”. W ubiegłym tygodniu prezydent osobiście konferował zdalnie z przywódcami Indii, Japonii i Australii. Telekonferencja odbyła się w formacie tak zwanego “Quadu”, czyli nieformalnych konsultacji czterostronnych w sprawach bezpieczeństwa, które ewoluują stopniowo w kierunku sojuszu na wzór NATO. Tak jak USA i Wielka Brytania tworzyły Sojusz Atlantycki, aby powstrzymać imperialne zapędy Związku Sowieckiego, tak teraz Waszyngton manewruje “Quadem”, aby odseparować Chiny od otwartych wód oceanów Spokojnego i Indyjskiego.

W ślad za telekonferencjami i rozmowami telefonicznymi sekretarz stanu Antony Blinken oraz sekretarz obrony Lloyd Austin wyruszyli do Japonii i Korei Południowej, aby osobiście omówić szczegóły i uzgodnić stanowiska. Razem konferowali w Japonii i Korei Południowej skąd Blinken wrócił do Waszyngtonu przygotować się do rozmów w Anchorage a Austin udał się do Indii. Tokio otrzymało zapewnienie, że japońsko-amerykański pakt obronny obejmuje również niezamieszkałe wyspy Senkaku, Korea Południowa obietnicę utrzymania strategicznego sojuszu, zaś Filipiny przyrzeczenie, że w razie konfrontacji zbrojnej wojska amerykańskie staną ramię w ramię z filipińskimi.

Rozmowy w Anchorange zapowiadają się na twarde. Dziennikarzom zapowiedziano, aby spodziewali się “krzepkiej” wymiany poglądów. Delegacja amerykańska zamierza bowiem poruszyć również tak drażliwe tematy jak ograniczanie przez Pekin swobód demokratycznych w Hongkongu oraz brutalne traktowanie wyznających islam Ujgurów. Blinken uznał chińskie praktyki za “ludobójstwo” a trzymanie niepokornych Ujgurów w obozach reedukacyjnych porównał do niemieckich zbrodni z lat II wojny światowej, za co - jak podkreślił - liderów NSDAP skazano na śmierć w Procesie Norymberskim. Dochodzi do tego wykradanie tajemnic technologicznych z amerykańskich uczelni i ośrodków badawczo-rozwojowych a także “złośliwa aktywność sieciowa”, czyli zaczepne  operacje hakerskie. Punktów spornych więc nie brakuje i urzędnicy administracji ostrzegają, by nie oczekiwać przełomowych rezultatów. W Anchorage mają zostać określone obszary, na które Chinom wstęp wzbroniony. Waszyngton nie zamierza się przy tym zadowolić słowami i obietnicami. Pekin nie ma opinii dotrzymywania obietnic, a my tym razem oczekujemy “czynów a nie słów” - stwierdził wysoki urzędnik prowadzący briefing, co może zwiastować początek zimnej wojny z Chinami. Problem w tym, że wyznaczanie czerwonych linii ma sens jedynie wówczas, kiedy są wsparte przekonywującymi argumentami militarnymi. Dzisiaj jest to jeszcze możliwe, ale wraz z postępem programu modernizacji Ludowej Armii Wyzwoleńczej rosnąć będzie chińska chęć zdominowania sąsiadów i rzucenia rękawicy amerykańskiej potędze.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe