"To przykre". Niemiecka prasa nie rozumie, czemu ZDF ma przeprosić za serial "Nasze matki, nasi ojcowie"?

Decyzją sądu producenci serialu "Nasze matki, nasi ojcowie", czyli UFA Fiction oraz ZDF (II program niemieckiej telewizji) mają przeprosić Światowy Związek Żołnierzy AK za naruszenie dóbr osobistych, czego dokonali "poprzez zidentyfikowanie polskiego oddziału partyzanckiego w wyżej wymienionym filmie jako oddziału Armii Krajowej, co rodzi nieuprawnioną sugestię, iż ta polska organizacja wojskowa miała charakter antysemicki".
Czytaj więcej: ZDF ma przeprosić za serial "Nasze matki, nasi ojcowie"
Do wyroku odniosły się niemieckie media, m.in poczytny dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Trudno nie odnieść wrażenia, że publikacja - choć sprawia wrażenie wyważonej, obiektywnej i merytorycznej - w niektórych miejscach przedstawia wyraźne rozżalenie i niezrozumienie strony niemieckiej, która nie potrafi zrozumieć, dlaczego zapadł taki wyrok w sprawie - W prace nad scenariuszem do tego kilkuczęściowego serialu zaangażowani byli znani historycy i specjaliści - czytamy w FAZ
Polskie sądownictwo zajmuje się kilkuodcinkowym serialem na temat II wojny światowej „Nasze matki, nasi ojcowie”. Teraz stacja ZDF oraz producent filmu UFA mają wyrazić skruchę na wszystkich swoich kanałach. Za co? (...) To przykre, że polski sąd nie przywiązuje wystarczającej uwagi do wolności artystycznej - słyszymy w wypowiedziach zarówno ZDF i UFA Fiction. Gdy tylko wyrok zostanie udostępniony na piśmie, chcą zapoznać się z jego uzasadnieniem i zapowiadają odwołanie się od tej decyzji. W prace nad scenariuszem do tego kilkuczęściowgo serialu zaangażowani byli znani historycy i specjaliści
- czytamy na łamach "FAZ".
Materiał przypomina, że serial był emitowany w polskiej telewizji publicznej w 2013 roku. Za prezesury Juliusza Brauna.
[z niemieckiego tłumaczył Marian Panic]
Z całością materiału można się zapoznać TUTAJ