Banaś: Zawiadomimy prokuraturę ws. inwestycji w Ostrołęce

Marian Banaś w programie „Graffiti” na antenie Polsat News odniósł się do swoich zapowiedzi o przeprowadzeniu licznych kontroli m.in. w sprawie piramidy finansowej GetBack, ewentualnych nieprawidłowości w przygotowaniach szpitali do pandemii, dysponowaniu środkami w ramach tzw. tarczy antykryzysowej, a także nieudanej inwestycji w Ostrołęce, która pochłonęła do tej pory blisko 1,5 mld złotych.
Prezes NIK poinformował, że w związku z pandemią koronawirusa przeprowadzono kontrole w szpitalach, które wykazały nieprawidłowości. Zaznaczył jednak, że NIK musi „przystosować się do tego, że są obostrzenia”. – Wszyscy jesteśmy zainteresowani, aby państwo sobie poradziło. Zdrowie obywateli jest stawiane na pierwszym miejscu – podkreślił.
– Przewidujemy kontrolę tarczy antykryzysowej. Chodzi o sposób w jaki państwo pomaga przedsiębiorcom, szczególnie tym małym i średnim. Mamy informacje, że ta sytuacja nie wygląda najlepiej. Najbardziej na epidemii cierpią właśnie mali i średni przedsiębiorcy – mówił Marian Banaś. Dodał również, że do Najwyższej Izby Kontroli zgłaszają się przedsiębiorcy, którzy „skarżą się, że pomoc nie trafia do nich tak jak powinna”.
„Kroi się nam sytuacja bardzo poważna”
W sprawie inwestycji w Elektrownię C w Ostrołęce, która wedle zapowiedzi rządu miała być uruchomiona w 2024 r. będąc ostatnią dużą elektrownią węglową w Polsce, szef NIK stwierdził, że „kroi się nam bardzo poważna sytuacja”.
– Kolejna to inwestycja w Ostrołęce. Kroi się nam sytuacja bardzo poważna jeśli chodzi o elektrociepłownię, która miała być na węgiel. Wyłożono 1 mld 300 mln zł i nagle została zamknięta. Tak być nie może. Będziemy zmuszeni zawiadomić prokuraturę – zapowiedział Banaś.