Ziobro: J. Kaczyński podjął inne decyzje, niż te przyjęte we wspólnym programie Zjednoczonej Prawicy

Nie wezmę odpowiedzialności za zmianę naszych zobowiązań wobec wyborców - powiedział minister sprawiedliwości, szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, pytany o stanowisko ws. budżetu UE. Jego zdaniem suwerenności Polski nie można ryzykować. Inaczej tę sprawę ocenia nasz największy koalicjant - dodał.
/ arch.ms.gov.pl

Ziobro był pytany w piątek w Polsat News, czy weźmie odpowiedzialność za rozbicie koalicji Zjednoczonej Prawicy, jeśli projekt ustawy o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE, która pozwoli na uruchomienie Funduszu Odbudowy upadnie w parlamencie. Minister odparł, że będzie brał odpowiedzialność za "wiarygodność, konsekwencję i dotrzymywanie słowa".

"Nie wezmę odpowiedzialności za zmianę naszych zobowiązań wobec wyborców. Ja traktuję serio wiarygodność w polityce. Umówiłem się z wyborcami, że będę bronił tego, co jest dla nich wartością. Gdybym dziś zagłosował za rozwiązaniami, które sprawiają, że UE w sensie politycznym może karcić polskiego prezydenta, polski rząd, bo np. nie wprowadzają małżeństw homoseksualnych (...,) to wtedy byłbym wiarołomny w mojej ocenie" - wskazał prezes Solidarnej Polski.

Ziobro dopytywany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński jest niewiarołomny odpowiedział, że w polityce każdy bierze odpowiedzialność za swoje decyzje polityczne. "Jarosław Kaczyński przedstawił argumenty, którymi się kieruje podejmując inne decyzje, które były faktycznie przyjęte w naszym wspólnym programie Zjednoczonej Prawicy" - podkreślił.

Minister powiedział, że Solidarna Polska nie zmieniła stanowiska wobec budżetu UE. "Suwerenność Polski i bezpieczeństwo ekonomiczne, energetyczne Polski jest dla nas taką wartością, że nie uważamy, aby można było nią ryzykować. Inaczej tę sprawę ocenia nasz największy koalicjant" - wskazał polityk.

W ostatnim wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS zaapelował do opozycji o "opamiętanie i rozsądek" przez poparcie decyzji o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE, która pozwoli na uruchomienie Funduszu Odbudowy. Pytany, czy jeśli Solidarna Polska również zagłosuje przeciw lub wstrzyma się podczas głosowania w tej sprawie, to czy nadal będzie trwała koalicja rządząca, odparł, że będzie to zależeć od wyniku głosowania. "Jeśli przegramy to głosowanie, to nie. Groźne są sprzeciwy prowadzące do porażki. I z nich trzeba wyciągać wnioski" - podkreślił prezes PiS.

W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się ws. wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz funduszu odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii koronawirusa. Obecnie ratyfikacji przez parlamenty narodowe wymaga decyzja o zwiększeniu zasobów własnych UE, by możliwe było uruchomienie funduszu odbudowy. Łączna wartość unijnego budżetu na lata 2021-2027 to 1,8 bln euro, z czego wartość funduszu odbudowy to 750 mld.

Po sprzeciwie Polski i Węgier wobec rozporządzenia dotyczącego mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z przestrzeganiem zasad praworządności, w związku z którym premierzy obu państw zapowiadali możliwość zawetowania budżetu UE na lata 2021-2027, w grudniu 2020 roku w Brukseli doszło do porozumienia przywódców państw UE, które zostało zapisane w konkluzjach Rady Europejskiej.

Znalazły się w nich zapisy mówiące m.in., że budżet UE, włączając Next Generation EU (instrument odbudowy), musi być chroniony przeciwko wszelkiego rodzaju nadużyciom finansowym, korupcji, konfliktowi interesów, a samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu blokowania środków finansowych dla państw członkowskich. Komisja Europejska - która ma uruchamiać mechanizm blokowania środków unijnych - opracuje i przyjmie wytyczne dotyczące sposobu w jaki będzie stosować rozporządzenie, w tym metodologii przeprowadzania swojej oceny. (PAP)


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

Ziobro: J. Kaczyński podjął inne decyzje, niż te przyjęte we wspólnym programie Zjednoczonej Prawicy

Nie wezmę odpowiedzialności za zmianę naszych zobowiązań wobec wyborców - powiedział minister sprawiedliwości, szef Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, pytany o stanowisko ws. budżetu UE. Jego zdaniem suwerenności Polski nie można ryzykować. Inaczej tę sprawę ocenia nasz największy koalicjant - dodał.
/ arch.ms.gov.pl

Ziobro był pytany w piątek w Polsat News, czy weźmie odpowiedzialność za rozbicie koalicji Zjednoczonej Prawicy, jeśli projekt ustawy o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE, która pozwoli na uruchomienie Funduszu Odbudowy upadnie w parlamencie. Minister odparł, że będzie brał odpowiedzialność za "wiarygodność, konsekwencję i dotrzymywanie słowa".

"Nie wezmę odpowiedzialności za zmianę naszych zobowiązań wobec wyborców. Ja traktuję serio wiarygodność w polityce. Umówiłem się z wyborcami, że będę bronił tego, co jest dla nich wartością. Gdybym dziś zagłosował za rozwiązaniami, które sprawiają, że UE w sensie politycznym może karcić polskiego prezydenta, polski rząd, bo np. nie wprowadzają małżeństw homoseksualnych (...,) to wtedy byłbym wiarołomny w mojej ocenie" - wskazał prezes Solidarnej Polski.

Ziobro dopytywany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński jest niewiarołomny odpowiedział, że w polityce każdy bierze odpowiedzialność za swoje decyzje polityczne. "Jarosław Kaczyński przedstawił argumenty, którymi się kieruje podejmując inne decyzje, które były faktycznie przyjęte w naszym wspólnym programie Zjednoczonej Prawicy" - podkreślił.

Minister powiedział, że Solidarna Polska nie zmieniła stanowiska wobec budżetu UE. "Suwerenność Polski i bezpieczeństwo ekonomiczne, energetyczne Polski jest dla nas taką wartością, że nie uważamy, aby można było nią ryzykować. Inaczej tę sprawę ocenia nasz największy koalicjant" - wskazał polityk.

W ostatnim wywiadzie dla "Gazety Polskiej" prezes PiS zaapelował do opozycji o "opamiętanie i rozsądek" przez poparcie decyzji o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE, która pozwoli na uruchomienie Funduszu Odbudowy. Pytany, czy jeśli Solidarna Polska również zagłosuje przeciw lub wstrzyma się podczas głosowania w tej sprawie, to czy nadal będzie trwała koalicja rządząca, odparł, że będzie to zależeć od wyniku głosowania. "Jeśli przegramy to głosowanie, to nie. Groźne są sprzeciwy prowadzące do porażki. I z nich trzeba wyciągać wnioski" - podkreślił prezes PiS.

W grudniu ub.r. przywódcy państw UE porozumieli się ws. wieloletniego budżetu Unii na lata 2021-2027 oraz funduszu odbudowy gospodarek państw członkowskich po epidemii koronawirusa. Obecnie ratyfikacji przez parlamenty narodowe wymaga decyzja o zwiększeniu zasobów własnych UE, by możliwe było uruchomienie funduszu odbudowy. Łączna wartość unijnego budżetu na lata 2021-2027 to 1,8 bln euro, z czego wartość funduszu odbudowy to 750 mld.

Po sprzeciwie Polski i Węgier wobec rozporządzenia dotyczącego mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z przestrzeganiem zasad praworządności, w związku z którym premierzy obu państw zapowiadali możliwość zawetowania budżetu UE na lata 2021-2027, w grudniu 2020 roku w Brukseli doszło do porozumienia przywódców państw UE, które zostało zapisane w konkluzjach Rady Europejskiej.

Znalazły się w nich zapisy mówiące m.in., że budżet UE, włączając Next Generation EU (instrument odbudowy), musi być chroniony przeciwko wszelkiego rodzaju nadużyciom finansowym, korupcji, konfliktowi interesów, a samo ustalenie, że doszło do naruszenia zasady państwa prawnego nie wystarczy do uruchomienia mechanizmu blokowania środków finansowych dla państw członkowskich. Komisja Europejska - która ma uruchamiać mechanizm blokowania środków unijnych - opracuje i przyjmie wytyczne dotyczące sposobu w jaki będzie stosować rozporządzenie, w tym metodologii przeprowadzania swojej oceny. (PAP)



 

Polecane