Nieoficjalnie: W maju może powstać nowe koło w Sejmie. „Za kilka miesięcy może być klubem”

Były poseł Prawa i Sprawiedliwości Lech Kołakowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl przyznał, że będzie uczestniczył w sobotniej konwencji Porozumienia Jarosława Gowina. Uciął jednak spekulacje, jakoby miał dołączyć do partii ministra rozwoju.
– Obecne zadanie, którego się podejmuję, to utworzenie koła poselskiego. Porozumienie jako ugrupowanie polityczne, jak również osoba pana premiera Jarosława Gowina, jest dla mnie naturalnym środowiskiem, z którym chcę utrzymywać relacje. Dzisiaj jednak za wcześnie jest mówić o wchodzeniu do Porozumienia. Jednak premier Gowin pozostaje moim strategicznym sojusznikiem – stwierdził.
Zapytany o to, kto mógłby współtworzyć nowe koło poselskie, Kołakowski odpowiedział, że chodzi o „osoby z opozycji, jak również te ze Zjednoczonej Prawicy”. – One niewątpliwie mogą dołączyć do koła, które organizuję. Mowa o kilku osobach – zaznaczył.
– Jeżeli będzie utworzone to koło, to sądzę, że być może za kilka miesięcy może być klubem. Najpierw musimy zadać sobie pytanie, czy cała Zjednoczona Prawica do najbliższych wyborów pójdzie w całości, czy nie. Jeżeli będzie odpowiedź na to pytanie, to będzie również moja decyzja – dodał w rozmowie z serwisem wPolityce.pl.