Bodnar przyszedł pod siedzibę SN wesprzeć Tuleyę. Izba Dyscyplinarna wznowiła posiedzenie

W czwartek po godz. 12 przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego wznowiono posiedzenie w sprawie wniosku śledczych o zatrzymanie i doprowadzenie do prokuratury warszawskiego sędziego Igora Tuleyi. Procedowanie w tej sprawie SN rozpoczął w środę – wówczas po 12 godzinach o północy ogłosił przerwę do czwartku.
 Bodnar przyszedł pod siedzibę SN wesprzeć Tuleyę. Izba Dyscyplinarna wznowiła posiedzenie
/ fot. PAP / Paweł Supernak

Posiedzenie w tej sprawie jest niejawne. Jak jednak w środę zdecydował rozpatrujący tę sprawę sędzia Adam Roch, otwarte dla mediów ma być ogłoszenie decyzji SN oraz jej uzasadnienie.

Trudno przewidzieć, jak długo w czwartek potrwa kontynuacja tego posiedzenia. Niewykluczone, że będzie to co najmniej kilka godzin.

Rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski powiedział PAP, że sąd ma rozpocząć procedowanie w czwartek od rozpatrzenia pozostałych wniosków, które złożyła obrona. Jeszcze w środę obrońcy zostali zobowiązani do złożenia wszystkich kolejnych ewentualnych wniosków do godz. 10. w czwartek. Jak przekazał Falkowski, sąd będzie dążył do tego, żeby obrona odniosła się do zasadniczego wniosku prokuratury oraz przedstawiła swoje stanowisko.

Z kolei obrońca Tuleyi mec. Jacek Dubois przed wejściem na salę rozpraw w czwartek powiedział dziennikarzom, że spodziewa się szybkiego procedowania. – Jest bardzo duża determinacja ze strony pana przewodniczącego, żeby jednak to zakończyć bardzo szybko. Także procedury przestały obowiązywać, prawo przestało obowiązywać. Liczy się cel i będziemy świadkami tego – ocenił adwokat.

Mec. Dubois przekazał, że obrońcy w środę złożyli już wszystkie wnioski dowodowe, które mają zostać rozstrzygnięte w czwartek. – Sprawa będzie dynamiczna. Jeżeli cokolwiek będzie wskazywało, że prawo jest naruszane natychmiast będziemy podejmować działania wynikające z Kodeksu postępowania karnego – zapowiedział obrońca.

W środę obrońcy Tuleyi składali w tej sprawie liczne wnioski, w tym m.in. o wyłączenie sędziego Rocha. Jeden z tych wniosków nie został uwzględniony, a drugi przekazano do rozpatrzenia Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, co jednak nie wstrzymało posiedzenia.

O zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie sędziego Tuleyi prokuratura zawnioskowała do Izby Dyscyplinarnej SN w połowie marca. Prokuratura Krajowa informowała wtedy, że w związku z tym, iż sędzia Tuleya po raz trzeci - mimo prawnego obowiązku - nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych PK wystąpił do Izby Dyscyplinarnej o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie.

Sędzia Tuleya konsekwentnie odmawia stawienia się w prokuraturze. Podkreśla, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej SN jako sądu oraz ważności decyzji podjętych przez tę izbę.

W listopadzie ub.r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu. Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tuleyi uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.

W czwartek przed gmachem SN - podobnie jak w środę - kilkadziesiąt osób uczestniczy w manifestacji poparcia dla warszawskiego sędziego. Sam Tuleya również jest przed gmachem sądu. Budynek SN jest zabezpieczony przez funkcjonariuszy policji. Policjanci zastawili wejście główne do SN oraz plac przed budynkiem.

Rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata poinformował PAP, że dwie osoby zostały zatrzymane i przewiezione na komisariat. Powodem zatrzymania była odmowa podania danych osobowych podczas legitymowania.

 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wzrost cen większy niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin z ostatniej chwili
Wzrost cen większy niż zakładał rząd. Rachunki zaskoczą wiele rodzin

Rząd Donalda Tuska nie przedłuży zamrożonych do końca czerwca cen energii. Oznacza to, że od 1 lipca rachunki za prąd pójdą w górę. Jednak według ekspertów wzrost rachunków za prąd od lipca będzie znacząco wyższy od rządowych przewidywań.

Niemcy pomogły upadającym liniom lotniczym Condor. Jest decyzja sądu UE z ostatniej chwili
Niemcy pomogły upadającym liniom lotniczym Condor. Jest decyzja sądu UE

W wydanym w środę wyroku Sąd Unii Europejskiej stwierdził nieważność decyzji Komisji Europejskiej z 2021 r., zezwalającej na pomoc państwową na restrukturyzację czarterowego przewoźnika lotniczego Condor. Skargę na KE wniósł do Sądu Rynair.

„Będę tak bardzo gejowski, jak tylko potrafię”. Ten występ zszokował nawet widzów Eurowizji z ostatniej chwili
„Będę tak bardzo gejowski, jak tylko potrafię”. Ten występ zszokował nawet widzów Eurowizji

Olly Alexander podczas tegorocznej Eurowizji przełamał kolejne granice dobrego smaku i wprowadził w zaskoczenie nawet fanów konkursu, który znany jest z nachalnej promocji środowisk LGBT.

Hołownia wystraszył się protestu Solidarności? Piątkowe posiedzenie Sejmu odwołane z ostatniej chwili
Hołownia wystraszył się protestu Solidarności? Piątkowe posiedzenie Sejmu odwołane

Rozpoczynające się trzydniowe posiedzenie Sejmu będzie kontynuowane w czwartek oraz w przyszłą środę 15 maja, a nie w piątek, 10 maja. O decyzji w tej sprawie poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Eurowizyjna porażka Luny. Internauci nie mają litości z ostatniej chwili
Eurowizyjna porażka Luny. Internauci nie mają litości

Internauci nie szczędzą słów krytyki po występie Luny na Eurowizji, której nie udało się awansować do finału.

Tomasz Szmydt wystąpił u propagandysty Sołowjowa. Rozmowa została przerwana z ostatniej chwili
Tomasz Szmydt wystąpił u propagandysty Sołowjowa. Rozmowa została przerwana

Polski sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł z Polski i poprosił o azyl na Białorusi, pojawił się w programie Sołowjowa. Jednak z powodu problemów technicznych rozmowa nie została przeprowadzona.

Suchoń: „Muszę głęboko zaprotestować, Róża Thun jest polską patriotką” z ostatniej chwili
Suchoń: „Muszę głęboko zaprotestować, Róża Thun jest polską patriotką”

– Ja muszę głęboko zaprotestować, ponieważ Róża jest polską patriotką. Jeżeli popatrzymy np. na taką prostą sprawę jak ładowarki i gniazda przy telefonach, to właśnie dzięki Róży w całej Europie będziemy mogli używać jednego standardu – twierdzi poseł Polski 2050 Mirosław Suchoń.

Nowy prezes CPK: „Nie możemy otworzyć nowego lotniska za wcześnie” z ostatniej chwili
Nowy prezes CPK: „Nie możemy otworzyć nowego lotniska za wcześnie”

– Nie możemy otworzyć nowego lotniska za wcześnie – powiedział „Rzeczpospolitej” prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego Filip Czernicki.

Rosyjski dezerter zatrzymany w Polsce. Straż Graniczna potwierdza z ostatniej chwili
Rosyjski dezerter zatrzymany w Polsce. Straż Graniczna potwierdza

Rosyjski dezerter został zatrzymany przez funkcjonariuszy podlaskiego oddziału Straży Granicznej.

Trwa izraelska inwazja na Rafah, mimo sprzeciwu USA. Rośnie liczba ofiar z ostatniej chwili
Trwa izraelska inwazja na Rafah, mimo sprzeciwu USA. Rośnie liczba ofiar

Trwa pełzająca inwazja izraelskich wojsk na miasto Rafah w południowej części Strefy Gazy wbrew woli Białego Domu. Stany Zjednoczone wstrzymały dostawy bomb do Izraela.

REKLAMA

Bodnar przyszedł pod siedzibę SN wesprzeć Tuleyę. Izba Dyscyplinarna wznowiła posiedzenie

W czwartek po godz. 12 przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego wznowiono posiedzenie w sprawie wniosku śledczych o zatrzymanie i doprowadzenie do prokuratury warszawskiego sędziego Igora Tuleyi. Procedowanie w tej sprawie SN rozpoczął w środę – wówczas po 12 godzinach o północy ogłosił przerwę do czwartku.
 Bodnar przyszedł pod siedzibę SN wesprzeć Tuleyę. Izba Dyscyplinarna wznowiła posiedzenie
/ fot. PAP / Paweł Supernak

Posiedzenie w tej sprawie jest niejawne. Jak jednak w środę zdecydował rozpatrujący tę sprawę sędzia Adam Roch, otwarte dla mediów ma być ogłoszenie decyzji SN oraz jej uzasadnienie.

Trudno przewidzieć, jak długo w czwartek potrwa kontynuacja tego posiedzenia. Niewykluczone, że będzie to co najmniej kilka godzin.

Rzecznik prasowy Izby Dyscyplinarnej Piotr Falkowski powiedział PAP, że sąd ma rozpocząć procedowanie w czwartek od rozpatrzenia pozostałych wniosków, które złożyła obrona. Jeszcze w środę obrońcy zostali zobowiązani do złożenia wszystkich kolejnych ewentualnych wniosków do godz. 10. w czwartek. Jak przekazał Falkowski, sąd będzie dążył do tego, żeby obrona odniosła się do zasadniczego wniosku prokuratury oraz przedstawiła swoje stanowisko.

Z kolei obrońca Tuleyi mec. Jacek Dubois przed wejściem na salę rozpraw w czwartek powiedział dziennikarzom, że spodziewa się szybkiego procedowania. – Jest bardzo duża determinacja ze strony pana przewodniczącego, żeby jednak to zakończyć bardzo szybko. Także procedury przestały obowiązywać, prawo przestało obowiązywać. Liczy się cel i będziemy świadkami tego – ocenił adwokat.

Mec. Dubois przekazał, że obrońcy w środę złożyli już wszystkie wnioski dowodowe, które mają zostać rozstrzygnięte w czwartek. – Sprawa będzie dynamiczna. Jeżeli cokolwiek będzie wskazywało, że prawo jest naruszane natychmiast będziemy podejmować działania wynikające z Kodeksu postępowania karnego – zapowiedział obrońca.

W środę obrońcy Tuleyi składali w tej sprawie liczne wnioski, w tym m.in. o wyłączenie sędziego Rocha. Jeden z tych wniosków nie został uwzględniony, a drugi przekazano do rozpatrzenia Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, co jednak nie wstrzymało posiedzenia.

O zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie sędziego Tuleyi prokuratura zawnioskowała do Izby Dyscyplinarnej SN w połowie marca. Prokuratura Krajowa informowała wtedy, że w związku z tym, iż sędzia Tuleya po raz trzeci - mimo prawnego obowiązku - nie stawił się na przesłuchanie w prokuraturze, Wydział Spraw Wewnętrznych PK wystąpił do Izby Dyscyplinarnej o zgodę na jego przymusowe doprowadzenie.

Sędzia Tuleya konsekwentnie odmawia stawienia się w prokuraturze. Podkreśla, że nie uznaje Izby Dyscyplinarnej SN jako sądu oraz ważności decyzji podjętych przez tę izbę.

W listopadzie ub.r. na wniosek prokuratury Izba Dyscyplinarna SN prawomocnie uchyliła immunitet sędziemu. Powodem wniosku prokuratury ws. uchylenia immunitetu sędziego było podejrzenie ujawnienia informacji ze śledztwa oraz danych i zeznań świadka, które miały narazić bieg postępowania. Chodziło o śledztwo ws. obrad Sejmu w Sali Kolumnowej z 16 grudnia 2016 r., które zostało dwukrotnie umorzone przez prokuraturę. W grudniu 2017 r. Sąd Okręgowy w Warszawie pod przewodnictwem sędziego Tuleyi uchylił decyzję prokuratury o pierwszym umorzeniu śledztwa. Sędzia zezwolił wówczas mediom na rejestrację ustnego uzasadnienia postanowienia sądu.

W czwartek przed gmachem SN - podobnie jak w środę - kilkadziesiąt osób uczestniczy w manifestacji poparcia dla warszawskiego sędziego. Sam Tuleya również jest przed gmachem sądu. Budynek SN jest zabezpieczony przez funkcjonariuszy policji. Policjanci zastawili wejście główne do SN oraz plac przed budynkiem.

Rzecznik śródmiejskiej policji podinsp. Robert Szumiata poinformował PAP, że dwie osoby zostały zatrzymane i przewiezione na komisariat. Powodem zatrzymania była odmowa podania danych osobowych podczas legitymowania.

 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe