[video] Poncyliusza spytano, ile zebrał podpisów pod likwidacją TVP Info. "Może ze 20..."
Ile pan podpisów zebrał na ulicy pod likwidacją TVP Info?
- spytał red. Mazurek.
Na ulicy to nie zbierałem, natomiast w moim biurze zbieramy cały czas podpisy. Ze 20 było zebranych może u nas w biurze
- odpowiedział polityk, wzbudzając śmiech u prowadzącego.
To naprawdę, brakuje jeszcze 99980 podpisów... większość już zebrana
- zakpił redaktor.
Pan dobrze wie, że dzisiaj wrażliwość ludzi skoncentrowana jest na COVID, na walce z koronawirusem, wychodzeniem z kryzysu. Składanie podpisów pod likwidacją TVP Info nie jest dzisiaj najważniejszą rzeczą dla Polaków
- próbował bronić się Poncyliusz.
Mazurek: Ile pan zebrał podpisów pod likwidacją TVP Info?
— Edyta Kazikowska (@KazikowskaEdyta) April 27, 2021
Poncyljusz: Ze 20... pic.twitter.com/ZCk3UaSf3b
W trakcie rozmowy poruszono również temat Krajowego Funduszu Odbudowy.
Jeżeli Krajowy Plan Odbudowy będzie wyglądał tak, jak dzisiaj, to zagłosuję przeciw
- zapowiedział polityk i zaznaczył, że KO nie chce „wywrócić” całego unijnego budżetu, ale "opozycja nie mogłaby sobie spojrzeć w oczy, gdyby nie dokonała testu wiarygodności rządzących". Skomentował także problemy Borysa Budki, którego przywództwo w PO jest coraz mocniej kwestionowane.
Zmiana personalna [przewodniczącego - red.] miałaby sens, gdybyśmy byli w obliczu wyborów lub poważnych zmian na scenie politycznej (...) Obecnie zmiana szefa PO niewiele zmieni i dla Platformy, i dla polityki. Takie decyzje muszą jednak zapaść na gremiach Platformy Obywatelskiej. Jeżeli władze partii uważają, że takie rozstrzygnięcia personalne są najlepsze, to biorą za to odpowiedzialność
- skwitował Paweł Poncyliusz.
Cała rozmowa:
