Prezydent Duda w Rumunii: zaangażowanie USA w regionie niezależne od zmian politycznych

Zaangażowanie USA na wschodniej flance NATO to cel strategii, na którą nie mają wpływu zmiany administracji – powiedział prezydent Andrzej Duda. Prezydent Rumunii Klaus Iohannis podkreślił, że udział prezydenta USA w szczycie B-9 wzmocnił uczucie jedności.
Andrzej Duda, Joe Biden
Andrzej Duda, Joe Biden / (kf) KPRP/Igor Smirnow HANDOUT EDITORIAL USE ONLY NO SALES

Andrzej Duda i Klaus Iohannis prowadzili w poniedziałek w stolicy Rumunii szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki (B-9); szczyt krajów wschodniej flanki NATO. Spotkanie odbyło się hybrydowo – pozostałe głowy państw wzięły udział w rozmowach w formule telekonferencji. W szczycie uczestniczył też sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Według prezydenta Rumunii B-9 to inicjatywa, która już wielokrotnie potwierdziła, że pomaga promować wspólne cele sojuszników ze wschodniej flanki NATO i wspierać jedność Sojuszu.

"Udział prezydenta Joe Bidena i sekretarza generalnego NATO Jensa Soltenberga wzmocnił uczucie sojuszniczej jedności i po raz kolejny potwierdził, że państwa formatu bukareszteńskiego działają na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa euroatlantyckiego i zgodnie z decyzjami podjętymi przez sojuszników" – powiedział prezydent Rumunii. Dodał, że udział prezydenta USA w szczycie świadczy, iż działania na rzecz bezpieczeństwa w regionie "mają wpływ na całe bezpieczeństwo euroatlantyckie".

Jak mówił Klaus Iohannis, prezydenci uznali, że "destabilizacyjne działania Rosji w regionie są niepokojące i wzmagają klimat braku bezpieczeństwa"

"Niepokojąca sytuacja bezpieczeństwa na Morzu Czarnym dowodzi, że musimy zachować czujność; NATO musi nadal wzmacniać działania na rzecz odstraszania i obrony, zwłaszcza na flance wschodniej, od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne" – mówił Iohannis. "Z prezydentem Bidenem rozmawialiśmy również o zwiększeniu obecności wojskowej sojuszników, w tym USA na flance wschodniej" – dodał. "Musimy również utrzymać zaangażowanie wobec partnerów z Sąsiedztwa Wschodniego, by zwiększyć ich zdolności obronne i odporność" – podkreślił.

Rozmowy dotyczyły także zaplanowanego na czerwiec szczytu NATO mającego potwierdzić jedność i solidarność sojuszników. "Zapadną ważne decyzje dotyczące procesu NATO 2030 i aktualizacji koncepcji strategicznej" – przypomniał Iohannis. Wyraził też przekonanie, że inicjatywa NATO 2030 pozwoli wypracować wizję Sojuszu" na następną dekadę i wzmocnić polityczne znaczenie NATO. Podkreślił zarazem konieczność wzmocnienia zdolności wojskowych i adaptacji do nowych wyzwań.

Prezydent Rumunii zwrócił uwagę na "fundamentalne znaczenie dialogu z naszymi partnerami, przede wszystkim Unią Europejską, ale również krajami, które podzielają euroatlantyckie wartości demokratyczne” dla globalnego podejścia NATO. Za priorytetową uznał partnerstwo z sąsiadami ze wschodu i Bałkanów zachodnich.

Podkreślił również znaczenie sojuszniczej jedności i stosunków transatlantyckich oraz budowania strategicznej odporności "tak jak nauczyliśmy się już w kontekście pandemii COVID-19".

Prezydent Andrzej Duda określił B-9 jako grupę "państw NATO Europy Środkowej, które od 2015, widząc potrzebę wspólnego działania i koordynacji związanej z ewidentną wspólnotą interesów, działają razem"; spotykają się przed każdym szczytem NATO, by omówić sytuację i wypracować wspólne stanowisko, by "głos Europy Środkowej został uwzględniony". „Cieszę się, że znów było słychać z naszej strony ten głos jedności" – dodał.

Podkreślił, że w wypowiedziach wszystkich prezydentów krajów wschodnich obrzeży NATO, od Estonii po Rumunię, "pobrzmiewały te same akcenty" wskazujące na potrzebę "spojrzenia w kierunku wschodnim i dostrzeżenia permanentnego niebezpieczeństwa, jakie od lat znowu stamtąd pojawia się jako widmo wobec naszej części Europy".

Wymienił w tym kontekście konflikty z Rosją w Gruzji, na Ukrainie, a obecnie Białorusi, wobec której powstaje pytanie, „czy będzie to Białoruś suwerenna, niepodległa czy też nie". "Spoglądamy również na bezpieczeństwo Mołdawii, patrzymy na bezpieczeństwo Bałkanów, zwłaszcza zachodnich" – dodał prezydent Polski.

Podkreślił, że kraje regionu stoją na stanowisku, że "drzwi do Sojuszu Północnoatlantyckiego powinny pozostawać otwarte". Poinformował, że prezydenci zwracali uwagę na sytuację na Ukrainie, zwłaszcza w kontekście niedawnej koncentracji rosyjskich wojsk przy jej granicach, okupację wschodnich terenów Ukrainy; rozmawiali o sytuacji w Mołdawii, na Białorusi, w państwach bałtyckich, w tym okręgu kaliningradzkim. "Mówił o tym choćby prezydent Litwy, że Rosja cały czas realizuje aktywną politykę wzmacniania ofensywnego potencjału militarnego w naszej części Europy".

Dodał, że NATO musi podnosić zdolność do kolektywnej obrony tej części Europy. "To nie tylko nasze oczekiwanie, to nie jest tylko żądanie, które my zgłaszamy wobec Sojuszu, to element naszej polityki, którą prowadzimy od lat" – zapewnił prezydent Duda. Przypomniał wysuniętą obecność sojuszników na wschodniej flance, w ramach której m.in. rumuńscy żołnierze stacjonują w Polsce, a polscy w Rumunii.

Wyraził przekonanie o konieczności "permanentnego doskonalenia się NATO w technikach obronnych i działaniach logistycznych". Wyraził też radość, że szczyt przypadł w czasie, gdy na terenie Rumunii odbywają się ćwiczenia z udziałem tysięcy sojuszników, także z Polski i USA.

"Największym gwarantem pokoju na świecie i największym gwarantem bezpieczeństwa państw NATO są Stany Zjednoczone" – powiedział Andrzej Duda i dodał, że udział prezydenta Bidena "pokazuje, że więź euroatlantycka jest cały czas żywa” i jest to "widomy znak zainteresowania Stanów Zjednoczonych naszą częścią Europy i naszym bezpieczeństwem". Za istotne uznał, że prezydent USA podkreślił aktualność art. 5 traktatu waszyngtońskiego mówiącego o wspólnej obronie w razie ataku na jednego z sojuszników.

Według prezydenta Polski militarna obecność USA i innych sojuszników w regionie "to efekt naszej współpracy, stworzenia formatu Bukareszteńskiej Dziewiątki" i wspólnego stanowiska na szczycie NATO w Warszawie w 2016 roku.

Prezydent podkreślił, że decyzje o zwiększeniu obecności sojuszniczych wojsk w regionie zapadły za prezydentury Baracka Obamy. "Demokratyczny prezydent, jego administracja taką decyzję podjęła. Ta decyzja była utrzymywana, mało tego, jeszcze rozszerzana za czasów prezydenta Donalda Trumpa i jego administracji. Zmieniła się władza, a polityka strategiczna Stanów Zjednoczonych (…) cały czas była kontynuowana. Dziś mamy znów demokratycznego prezydenta, który jest na szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, potwierdza zobowiązania NATO wobec naszych państw, potwierdza amerykańską obecność w naszej części Europy i w obecności sekretarza generalnego NATO pokazuje wartość naszej współpracy jako części Sojuszu Północnoatlantyckiego w tym fragmencie Europy" – mówił Andrzej Duda.

We wtorek prezydenci będą obserwować epizod rumuńskiego ćwiczenia Justice Sword z udziałem polskich żołnierzy służących w Rumunii w ramach dopasowanej wysuniętej obecności (tFP).

Z Bukaresztu Jakub Borowski (PAP)

brw/ tebe/


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Prezydent Duda w Rumunii: zaangażowanie USA w regionie niezależne od zmian politycznych

Zaangażowanie USA na wschodniej flance NATO to cel strategii, na którą nie mają wpływu zmiany administracji – powiedział prezydent Andrzej Duda. Prezydent Rumunii Klaus Iohannis podkreślił, że udział prezydenta USA w szczycie B-9 wzmocnił uczucie jedności.
Andrzej Duda, Joe Biden
Andrzej Duda, Joe Biden / (kf) KPRP/Igor Smirnow HANDOUT EDITORIAL USE ONLY NO SALES

Andrzej Duda i Klaus Iohannis prowadzili w poniedziałek w stolicy Rumunii szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki (B-9); szczyt krajów wschodniej flanki NATO. Spotkanie odbyło się hybrydowo – pozostałe głowy państw wzięły udział w rozmowach w formule telekonferencji. W szczycie uczestniczył też sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Według prezydenta Rumunii B-9 to inicjatywa, która już wielokrotnie potwierdziła, że pomaga promować wspólne cele sojuszników ze wschodniej flanki NATO i wspierać jedność Sojuszu.

"Udział prezydenta Joe Bidena i sekretarza generalnego NATO Jensa Soltenberga wzmocnił uczucie sojuszniczej jedności i po raz kolejny potwierdził, że państwa formatu bukareszteńskiego działają na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa euroatlantyckiego i zgodnie z decyzjami podjętymi przez sojuszników" – powiedział prezydent Rumunii. Dodał, że udział prezydenta USA w szczycie świadczy, iż działania na rzecz bezpieczeństwa w regionie "mają wpływ na całe bezpieczeństwo euroatlantyckie".

Jak mówił Klaus Iohannis, prezydenci uznali, że "destabilizacyjne działania Rosji w regionie są niepokojące i wzmagają klimat braku bezpieczeństwa"

"Niepokojąca sytuacja bezpieczeństwa na Morzu Czarnym dowodzi, że musimy zachować czujność; NATO musi nadal wzmacniać działania na rzecz odstraszania i obrony, zwłaszcza na flance wschodniej, od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne" – mówił Iohannis. "Z prezydentem Bidenem rozmawialiśmy również o zwiększeniu obecności wojskowej sojuszników, w tym USA na flance wschodniej" – dodał. "Musimy również utrzymać zaangażowanie wobec partnerów z Sąsiedztwa Wschodniego, by zwiększyć ich zdolności obronne i odporność" – podkreślił.

Rozmowy dotyczyły także zaplanowanego na czerwiec szczytu NATO mającego potwierdzić jedność i solidarność sojuszników. "Zapadną ważne decyzje dotyczące procesu NATO 2030 i aktualizacji koncepcji strategicznej" – przypomniał Iohannis. Wyraził też przekonanie, że inicjatywa NATO 2030 pozwoli wypracować wizję Sojuszu" na następną dekadę i wzmocnić polityczne znaczenie NATO. Podkreślił zarazem konieczność wzmocnienia zdolności wojskowych i adaptacji do nowych wyzwań.

Prezydent Rumunii zwrócił uwagę na "fundamentalne znaczenie dialogu z naszymi partnerami, przede wszystkim Unią Europejską, ale również krajami, które podzielają euroatlantyckie wartości demokratyczne” dla globalnego podejścia NATO. Za priorytetową uznał partnerstwo z sąsiadami ze wschodu i Bałkanów zachodnich.

Podkreślił również znaczenie sojuszniczej jedności i stosunków transatlantyckich oraz budowania strategicznej odporności "tak jak nauczyliśmy się już w kontekście pandemii COVID-19".

Prezydent Andrzej Duda określił B-9 jako grupę "państw NATO Europy Środkowej, które od 2015, widząc potrzebę wspólnego działania i koordynacji związanej z ewidentną wspólnotą interesów, działają razem"; spotykają się przed każdym szczytem NATO, by omówić sytuację i wypracować wspólne stanowisko, by "głos Europy Środkowej został uwzględniony". „Cieszę się, że znów było słychać z naszej strony ten głos jedności" – dodał.

Podkreślił, że w wypowiedziach wszystkich prezydentów krajów wschodnich obrzeży NATO, od Estonii po Rumunię, "pobrzmiewały te same akcenty" wskazujące na potrzebę "spojrzenia w kierunku wschodnim i dostrzeżenia permanentnego niebezpieczeństwa, jakie od lat znowu stamtąd pojawia się jako widmo wobec naszej części Europy".

Wymienił w tym kontekście konflikty z Rosją w Gruzji, na Ukrainie, a obecnie Białorusi, wobec której powstaje pytanie, „czy będzie to Białoruś suwerenna, niepodległa czy też nie". "Spoglądamy również na bezpieczeństwo Mołdawii, patrzymy na bezpieczeństwo Bałkanów, zwłaszcza zachodnich" – dodał prezydent Polski.

Podkreślił, że kraje regionu stoją na stanowisku, że "drzwi do Sojuszu Północnoatlantyckiego powinny pozostawać otwarte". Poinformował, że prezydenci zwracali uwagę na sytuację na Ukrainie, zwłaszcza w kontekście niedawnej koncentracji rosyjskich wojsk przy jej granicach, okupację wschodnich terenów Ukrainy; rozmawiali o sytuacji w Mołdawii, na Białorusi, w państwach bałtyckich, w tym okręgu kaliningradzkim. "Mówił o tym choćby prezydent Litwy, że Rosja cały czas realizuje aktywną politykę wzmacniania ofensywnego potencjału militarnego w naszej części Europy".

Dodał, że NATO musi podnosić zdolność do kolektywnej obrony tej części Europy. "To nie tylko nasze oczekiwanie, to nie jest tylko żądanie, które my zgłaszamy wobec Sojuszu, to element naszej polityki, którą prowadzimy od lat" – zapewnił prezydent Duda. Przypomniał wysuniętą obecność sojuszników na wschodniej flance, w ramach której m.in. rumuńscy żołnierze stacjonują w Polsce, a polscy w Rumunii.

Wyraził przekonanie o konieczności "permanentnego doskonalenia się NATO w technikach obronnych i działaniach logistycznych". Wyraził też radość, że szczyt przypadł w czasie, gdy na terenie Rumunii odbywają się ćwiczenia z udziałem tysięcy sojuszników, także z Polski i USA.

"Największym gwarantem pokoju na świecie i największym gwarantem bezpieczeństwa państw NATO są Stany Zjednoczone" – powiedział Andrzej Duda i dodał, że udział prezydenta Bidena "pokazuje, że więź euroatlantycka jest cały czas żywa” i jest to "widomy znak zainteresowania Stanów Zjednoczonych naszą częścią Europy i naszym bezpieczeństwem". Za istotne uznał, że prezydent USA podkreślił aktualność art. 5 traktatu waszyngtońskiego mówiącego o wspólnej obronie w razie ataku na jednego z sojuszników.

Według prezydenta Polski militarna obecność USA i innych sojuszników w regionie "to efekt naszej współpracy, stworzenia formatu Bukareszteńskiej Dziewiątki" i wspólnego stanowiska na szczycie NATO w Warszawie w 2016 roku.

Prezydent podkreślił, że decyzje o zwiększeniu obecności sojuszniczych wojsk w regionie zapadły za prezydentury Baracka Obamy. "Demokratyczny prezydent, jego administracja taką decyzję podjęła. Ta decyzja była utrzymywana, mało tego, jeszcze rozszerzana za czasów prezydenta Donalda Trumpa i jego administracji. Zmieniła się władza, a polityka strategiczna Stanów Zjednoczonych (…) cały czas była kontynuowana. Dziś mamy znów demokratycznego prezydenta, który jest na szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, potwierdza zobowiązania NATO wobec naszych państw, potwierdza amerykańską obecność w naszej części Europy i w obecności sekretarza generalnego NATO pokazuje wartość naszej współpracy jako części Sojuszu Północnoatlantyckiego w tym fragmencie Europy" – mówił Andrzej Duda.

We wtorek prezydenci będą obserwować epizod rumuńskiego ćwiczenia Justice Sword z udziałem polskich żołnierzy służących w Rumunii w ramach dopasowanej wysuniętej obecności (tFP).

Z Bukaresztu Jakub Borowski (PAP)

brw/ tebe/



 

Polecane