„Tusk zostawił wyjałowioną, spaloną ziemię”. Frasyniuk bez ogródek o opozycji

Władysław Frasyniuk, który był wieczorem gościem TVN 24, odniósł się do listu otwartego grupy parlamentarzystów PO i KO do swych kolegów partyjnych i klubowych. Sygnatariusze listu zaapelowali o podjęcie "poważnej debaty", prowadzącej do "wieloaspektowej przemiany wewnętrznej". – Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów – przekonują autorzy listu.
– Widać wyraźnie, że Donald Tusk zostawił wyjałowioną, spaloną ziemię. Życie intelektualne wewnątrz Platformy umarło. Odszedł mocny, silny, wyrazisty lider i nagle się okazało, że jest pustka, nie ma partii, nie ma programu, nie ma wartości. Ten list 50 jest listem słabości, pustki, lęku, w którym posłowie mówią: zróbmy coś, bo pierwsza trójka nie załapie się do Sejmu – ocenił Frasyniuk pytany o sytuację w Platformie.
W jego ocenie, "Platforma od lat nie ma żadnej pozytywnej oferty wobec społeczeństwa".
– To jest niepokojące, dlatego, że przy ostrej krytyce wobec Platformy, to jest jednak partia, która ma pewne doświadczenie, daje pewną gwarancję, że ta suma doświadczeń może być wykorzystana. Ma pieniądze na przeprowadzenie kampanii wyborczej. Ma szansę, żeby na listę wpuścić nowych ludzi, tych, którzy pojawili się w trakcie protestów organizowanych przez Obywateli RP, czy Strajk Kobiet. Ludzi, którzy zupełnie inaczej chcą urządzać Polskę, którzy myślą nie o konserwatyzmie, tylko o postępie, o nowatorskim myśleniu, o ekologicznym wykorzystaniu przemysłu. Chcą być obywatelami świata a nie zaścianka – mówił.