[Tylko u nas] Rafał Brzeski: Putin zaprezentował Niemcom oszałamiająca wizję "wspólnoty od Władywostoku po Lizbonę"

Pół roku po tragedii smoleńskiej, która zmasakrowała polityczną elitę Polski, Władimir Putin przedstawił w listopadzie 2010 roku w Berlinie oszałamiającą wizję wielkiej przestrzeni gospodarczej od Władywostoku po Lizbonę zarządzanej wspólnie przez Rosję i Niemcy. Koncepcję tej “harmonijnej wspólnoty gospodarczej” zaprezentował 300 najbardziej wpływowym politykom i przemysłowcom Niemiec z Angelą Merkel na czele, a rozwinął w rozmowie z panią kanclerz. Wypracowane wówczas uzgodnienia byłego ambitnego oficera rezydentury KGB w Dreźnie z byłą ambitną aktywistką wschodnioniemieckiej młodzieżówki komunistycznej FDJ nie są znane, ale ich skutki są widoczne i odczuwalne, zwłaszcza w Polsce.
Kreml
Kreml / Pixabay.com

Rysując perspektywy partnerstwa Putin podkreślił, że kryzys finansowy 2008 roku wykazał, iż Rosja i Europa są w gruncie rzeczy “dość słabe gospodarczo”. Rosja ponieważ “jest nadal silnie uzależniona od gospodarki surowcowej” natomiast Europa w wyniku długotrwałego procesu dezindustrializacji. Nowy impuls dać może “harmonijna synteza dwóch gospodarek”, gdyż razem “mamy nowoczesne technologie, zasoby naturalne i kapitał inwestycyjny”. Putin wspominał wprawdzie o Unii Europejskiej, ale propozycja kierowana była wyraźnie pod adresem Berlina, gdyż wszystkie użyte przez niego przykłady i odniesienia dotyczyły Niemiec oraz niemieckich firm i miast. Sugerował przy tym, że Europa i Niemcy to w zasadzie jedno, ponieważ Niemcy są “lokomotywą integracji europejskiej” i “dają przykład właściwego przywództwa”.

Putin oparł swą wizję na 5 filarach:

- usunięcie przeszkód na drodze do przystąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu. Element ten przy niemieckim wsparciu został już zrealizowany. Po 16 latach daremnych negocjacji rokowania nagle nabrały impetu i w sierpniu 2012 roku Rosja została członkiem WTO.

- wspólna polityka przemysłowa, która powinna opierać się na “połączeniu potencjału technologicznego i surowcowego”. Głównie w przemyśle stoczniowym, lotniczym, motoryzacyjnym, technologii kosmicznych i nuklearnych, przemyśle farmaceutycznym i logistyce,  jak widać w branżach tak zwanego “podwójnego przeznaczenia,” czyli cywilno-wojskowego. Ukłon w kierunku “zielonych” i swoisty listek figowy stanowiła obietnica dbałości o “wszystko co wiąże się z ekologią, rozważnym korzystaniem z zasobów naturalnych i kontrolą zmian klimatycznych”.

- skoordynowana polityka energetyczna prowadząca do “sprawiedliwych i zrównoważonych relacji pomiędzy dostawcami, konsumentami i państwami tranzytowymi”, co ma doprowadzić do likwidacji “sztucznych problemów w sektorze energetycznym”. Putin pominął gazowy szantaż Moskwy wobec Ukrainy oraz możliwości innych form nacisku proponując traktat energetyczny prowadzący do “regulacji w sektorze gazowym”.  Regulacje te można odczytać jako wspólną rosyjsko niemiecką kontrolę rynku energii na zasadzie: Rosja dostarcza gaz a Niemcy prowadzą jego dystrybucję zgodną ze wspólnym interesem politycznym oraz inkasują należności do późniejszego podziału zysku.

- rozwój współpracy w edukacji i badaniach, czyli oferta możliwości prowadzenia badań na rosyjskich uczelniach i w rosyjskich instytutach naukowych, w zamian za udział w niemieckich innowacjach, co w sumie daje dostęp do wyników naukowych i tajemnic technologicznych.

- wprowadzenie ruchu bezwizowego jako wstępu do “prawdziwej integracji”, czyli “budowy zjednoczonej i prosperującej Europy” o rynku idącym w biliony euro - uwaga stanowiąca zachętę do przyjęcia propozycji duumwiratu Moskwy i Berlina nad całym kontynentem euroazjatyckim.

Konkluzja prezentacji Putina jest znamienna: “jeśli postawimy sobie ten cel, to o wiele łatwiej będzie nam osiągnąć kompromis w konkretnych sprawach” zakończona wezwaniem “nic nam teraz nie pozostaje tylko zakasać rękawy i zabrać się do pracy”.

Wiele wskazuje, że wezwanie trafiło na podatny grunt a imperialna wizja “harmonijnej wspólnoty gospodarczej” upoiła umysły słuchaczy. Pozostała tylko jedna niedogodność - Polska zagradzająca drogę. Jednak raz już udało się wspólnie polską przeszkodę usunąć i przez 123 lata był spokój. Operację można powtórzyć. Analiza wydarzeń ostatnich lat i dni przez pryzmat takiego rozwiązania sprawia, że klocki układanki wskakują na właściwe miejsca.


 

POLECANE
Ewakuacja pociągu Przemyśl–Kijów. Składem jechało blisko 500 pasażerów z ostatniej chwili
Ewakuacja pociągu Przemyśl–Kijów. Składem jechało blisko 500 pasażerów

Ok. 480 osób ewakuowano z pociągu relacji Przemyśl-Kijów po tym, jak służby dowiedziały się o potencjalnym zagrożeniu dla pasażerów. W pociągu nie znaleziono żadnych niebezpiecznych przedmiotów - podała policja, która wcześniej otrzymała zgłoszenie o możliwym podejrzanym pakunku na pokładzie.

Niemiecki przemysł z ulgami w zakresie cen energii i emisji CO2? gorące
Niemiecki przemysł z ulgami w zakresie cen energii i emisji CO2?

Jak podała na platformie X ekspert ds. Niemiec Aleksandra Fedorska powołując się na portal Table.Media, federalna minister gospodarki Katherina Reiche zapowiedziała niemieckiemu przemysłowi chemicznemu ulgi w zakresie cen energii elektrycznej i certyfikatów emisji CO₂. Niemcy chcą uzyskać zgodę Komisji Europejskiej na te rozwiązania.

Nowy pasożyt odkryty w Polsce. Naukowcy alarmują Wiadomości
Nowy pasożyt odkryty w Polsce. Naukowcy alarmują

Szop pracz, który coraz częściej pojawia się w Polsce, może stanowić większe zagrożenie dla przyrody, niż dotąd sądzono. Naukowcy odkryli u tego gatunku nowego pasożyta, który wcześniej nie był znany w Europie.

Władze Białorusi uwolniły 123 więźniów politycznych. Na liście jest obywatel Polski z ostatniej chwili
Władze Białorusi uwolniły 123 więźniów politycznych. Na liście jest obywatel Polski

Białoruskie władze uwolniły 123 więźniów politycznych – podało w sobotę Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”. Wśród tych osób znalazł się obywatel Polski Roman Gałuza, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki, czy opozycjonistka Maryja Kalesnikawa.

Ja po prostu nie nadążam. Uczestniczka TzG przerwała milczenie Wiadomości
"Ja po prostu nie nadążam". Uczestniczka "TzG" przerwała milczenie

Barbara Bursztynowicz, znana widzom z serialu „Klan”, zdecydowała się na udział w popularnym programie tanecznym, choć - jak dziś przyznaje - od początku towarzyszyły jej duże obawy. Aktorka pożegnała się z show w ósmym odcinku, a po czasie szczerze opowiedziała o emocjach, jakie przeżywała za kulisami.

Dantejskie sceny w Grecji. Rolnicze protesty sparaliżowały kraj wideo
Dantejskie sceny w Grecji. Rolnicze protesty sparaliżowały kraj

Powywracane policyjne samochody, bitwa uliczna z użyciem gazu, zablokowane drogi i dojazd do portu Wolos – tak wyglądały rolnicze protesty w Grecji.

„Najgorszy rząd od dekad”. Beata Szydło ostro podsumowuje 2 lata koalicji 13 grudnia z ostatniej chwili
„Najgorszy rząd od dekad”. Beata Szydło ostro podsumowuje 2 lata koalicji 13 grudnia

Ostatnie dwa lata to gigantyczne straty dla Polski i Polaków. To niszczenie szans rozwojowych. To po prostu dramat dla Polski – pisze na platformie X była premier Beata Szydło. Dziś mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy.

Żałoba w świecie filmu. Nie żyje znany aktor Wiadomości
Żałoba w świecie filmu. Nie żyje znany aktor

Peter Greene, amerykański aktor znany z ról złoczyńców i przestępców, w tym Zeda w filmie „Pulp Fiction”, zmarł w swoim domu w Nowym Jorku w wieku 60 lat - przekazała w sobotę stacja NBC, powołując się na menedżera artysty. Przyczyny śmierci nie ujawniono.

PiS przedstawił projekt systemu zmiany służby zdrowia z ostatniej chwili
PiS przedstawił projekt systemu zmiany służby zdrowia

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił, że partia stworzyła projekt systemu zmiany służby zdrowia. W proponowanej reformie są m.in. odwrócenie piramidy świadczeń zdrowotnych, oddzielenie pracy w publicznej i prywatnej ochronie zdrowia czy ujednolicenie organu założycielskiego szpitali.

Czechy mówią „nie” finansowaniu Ukrainy. Ostre stanowisko Babisza z ostatniej chwili
Czechy mówią „nie” finansowaniu Ukrainy. Ostre stanowisko Babisza

– Komisja Europejska musi znaleźć alternatywne sposoby finansowania Ukrainy; Czechy nie będą za nic ręczyć ani dawać Kijowowi pieniędzy – oświadczył czeski premier Andrej Babisz w nagraniu opublikowanym w sobotę w sieci X. – Nasza kasa jest pusta, a każdą koronę, którą mamy, potrzebujemy na wydatki dla naszych obywateli – podkreślił.

REKLAMA

[Tylko u nas] Rafał Brzeski: Putin zaprezentował Niemcom oszałamiająca wizję "wspólnoty od Władywostoku po Lizbonę"

Pół roku po tragedii smoleńskiej, która zmasakrowała polityczną elitę Polski, Władimir Putin przedstawił w listopadzie 2010 roku w Berlinie oszałamiającą wizję wielkiej przestrzeni gospodarczej od Władywostoku po Lizbonę zarządzanej wspólnie przez Rosję i Niemcy. Koncepcję tej “harmonijnej wspólnoty gospodarczej” zaprezentował 300 najbardziej wpływowym politykom i przemysłowcom Niemiec z Angelą Merkel na czele, a rozwinął w rozmowie z panią kanclerz. Wypracowane wówczas uzgodnienia byłego ambitnego oficera rezydentury KGB w Dreźnie z byłą ambitną aktywistką wschodnioniemieckiej młodzieżówki komunistycznej FDJ nie są znane, ale ich skutki są widoczne i odczuwalne, zwłaszcza w Polsce.
Kreml
Kreml / Pixabay.com

Rysując perspektywy partnerstwa Putin podkreślił, że kryzys finansowy 2008 roku wykazał, iż Rosja i Europa są w gruncie rzeczy “dość słabe gospodarczo”. Rosja ponieważ “jest nadal silnie uzależniona od gospodarki surowcowej” natomiast Europa w wyniku długotrwałego procesu dezindustrializacji. Nowy impuls dać może “harmonijna synteza dwóch gospodarek”, gdyż razem “mamy nowoczesne technologie, zasoby naturalne i kapitał inwestycyjny”. Putin wspominał wprawdzie o Unii Europejskiej, ale propozycja kierowana była wyraźnie pod adresem Berlina, gdyż wszystkie użyte przez niego przykłady i odniesienia dotyczyły Niemiec oraz niemieckich firm i miast. Sugerował przy tym, że Europa i Niemcy to w zasadzie jedno, ponieważ Niemcy są “lokomotywą integracji europejskiej” i “dają przykład właściwego przywództwa”.

Putin oparł swą wizję na 5 filarach:

- usunięcie przeszkód na drodze do przystąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu. Element ten przy niemieckim wsparciu został już zrealizowany. Po 16 latach daremnych negocjacji rokowania nagle nabrały impetu i w sierpniu 2012 roku Rosja została członkiem WTO.

- wspólna polityka przemysłowa, która powinna opierać się na “połączeniu potencjału technologicznego i surowcowego”. Głównie w przemyśle stoczniowym, lotniczym, motoryzacyjnym, technologii kosmicznych i nuklearnych, przemyśle farmaceutycznym i logistyce,  jak widać w branżach tak zwanego “podwójnego przeznaczenia,” czyli cywilno-wojskowego. Ukłon w kierunku “zielonych” i swoisty listek figowy stanowiła obietnica dbałości o “wszystko co wiąże się z ekologią, rozważnym korzystaniem z zasobów naturalnych i kontrolą zmian klimatycznych”.

- skoordynowana polityka energetyczna prowadząca do “sprawiedliwych i zrównoważonych relacji pomiędzy dostawcami, konsumentami i państwami tranzytowymi”, co ma doprowadzić do likwidacji “sztucznych problemów w sektorze energetycznym”. Putin pominął gazowy szantaż Moskwy wobec Ukrainy oraz możliwości innych form nacisku proponując traktat energetyczny prowadzący do “regulacji w sektorze gazowym”.  Regulacje te można odczytać jako wspólną rosyjsko niemiecką kontrolę rynku energii na zasadzie: Rosja dostarcza gaz a Niemcy prowadzą jego dystrybucję zgodną ze wspólnym interesem politycznym oraz inkasują należności do późniejszego podziału zysku.

- rozwój współpracy w edukacji i badaniach, czyli oferta możliwości prowadzenia badań na rosyjskich uczelniach i w rosyjskich instytutach naukowych, w zamian za udział w niemieckich innowacjach, co w sumie daje dostęp do wyników naukowych i tajemnic technologicznych.

- wprowadzenie ruchu bezwizowego jako wstępu do “prawdziwej integracji”, czyli “budowy zjednoczonej i prosperującej Europy” o rynku idącym w biliony euro - uwaga stanowiąca zachętę do przyjęcia propozycji duumwiratu Moskwy i Berlina nad całym kontynentem euroazjatyckim.

Konkluzja prezentacji Putina jest znamienna: “jeśli postawimy sobie ten cel, to o wiele łatwiej będzie nam osiągnąć kompromis w konkretnych sprawach” zakończona wezwaniem “nic nam teraz nie pozostaje tylko zakasać rękawy i zabrać się do pracy”.

Wiele wskazuje, że wezwanie trafiło na podatny grunt a imperialna wizja “harmonijnej wspólnoty gospodarczej” upoiła umysły słuchaczy. Pozostała tylko jedna niedogodność - Polska zagradzająca drogę. Jednak raz już udało się wspólnie polską przeszkodę usunąć i przez 123 lata był spokój. Operację można powtórzyć. Analiza wydarzeń ostatnich lat i dni przez pryzmat takiego rozwiązania sprawia, że klocki układanki wskakują na właściwe miejsca.



 

Polecane