Staroń: Zostałam wykorzystana do wojny Gowina z PiS-em

To nie jest sprawa obietnicy, Jarosław Gowin przez wiele miesięcy prosił, żebym była kandydatem. Teraz wiem, że to był brudny okropny plan – komentował spór dotyczący wyboru RPO kandydatka na to stanowisko Lidia Staroń.
Kandydatka PiS na stanowisko RPO Lidia Staroń Staroń: Zostałam wykorzystana do wojny Gowina z PiS-em
Kandydatka PiS na stanowisko RPO Lidia Staroń / PAP/Paweł Supernak

We wtorek 15 czerwca Sejm zajmie się wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich. O stanowisko to walczą senator niezależna, kandydatka klubu PiS, Lidia Staroń i kandydat popierany przez opozycję oraz Porozumienie Jarosława Gowina prof. Marcin Wiącek.

"Moją partią są ludzie"

O walce o stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich Staroń mówiła na antenie TVN24.

– Jestem senatorem niezależnym, nie jestem w żadnej partii, moją partią są ludzie. Od lat walczę o ludzi – tłumaczyła senator w rozmowie z dziennikarzem.

Poza wiedzą prawniczą, u kandydata na RPO wymagana jest wrażliwość, doświadczenie i praktyka oraz autorytet moralny. Przez te wszystkie lata pomagałam ludziom i zabiegałam o nowe prawo. Inni politycy nie chcieli tego robić – podkreśliła następnie polityk.

 


 

"Mam SMS-y od Gowina"

Następnie Staroń odniosła się do sporu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy ws. jej kandydatury.

– To nie jest sprawa obietnicy, Jarosław Gowin przez wiele miesięcy prosił, żebym była kandydatem. Teraz wiem, że to był brudny okropny plan. Ja się zgodziłam, on zapewniał, że będzie zgoda PiS, a jeśli nie, to będzie rozmawiał z opozycją – tłumaczyła senator.

 

 

 

– Okazało się, że miało być inaczej, plan był moim zdaniem taki, że jak będzie zgoda PiS, to wtedy Gowin zadziała z opozycją, żeby pokazać, że jest podmiotem. To jest jego wojna z PiS – dodała Staroń.

Jak podkreśliła dalej polityk, została „wykorzystana do wojny Jarosława Gowina z PiS-em”. – Porozumienie też zostało wykorzystane. O jego planie wiedziała mała grupa osób. Ktoś tu działał tak, że nie ma granicy, a dla mnie przyzwoitość jest najważniejsza – stwierdziła.

Staroń przyznała także, że w kontekście tych wydarzeń chciała zrezygnować z kandydowania. – Ale jestem odważna, przez lata walczyłam z naciskami polityków i grup nacisku – podkreśliła.

– Mam SMSy od Jarosława Gowina, że rozmawiał o mnie z Jarosławem Kaczyńskim, że była zgoda – dodała senator.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

Burze, silne opady i porywy wiatru. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie.

Nie żyje legendarny trener z ostatniej chwili
Nie żyje legendarny trener

W wieku 85 lat zmarł słynny trener Cesar Luis Menotti – poinformowała w niedzielę Argentyńska Federacja Piłkarska (AFA). W 1978 roku zdobył z reprezentacją tego kraju, gospodarzem turnieju, mistrzostwo śwata.

Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Kate Middleton poważnie chora. Książę William wydał nowy komunikat

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała niedawno, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Książę Walii wydał nowy komunikat.

Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: „Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i…” z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: „Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i…”

„Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum” – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

REKLAMA

Staroń: Zostałam wykorzystana do wojny Gowina z PiS-em

To nie jest sprawa obietnicy, Jarosław Gowin przez wiele miesięcy prosił, żebym była kandydatem. Teraz wiem, że to był brudny okropny plan – komentował spór dotyczący wyboru RPO kandydatka na to stanowisko Lidia Staroń.
Kandydatka PiS na stanowisko RPO Lidia Staroń Staroń: Zostałam wykorzystana do wojny Gowina z PiS-em
Kandydatka PiS na stanowisko RPO Lidia Staroń / PAP/Paweł Supernak

We wtorek 15 czerwca Sejm zajmie się wyborem Rzecznika Praw Obywatelskich. O stanowisko to walczą senator niezależna, kandydatka klubu PiS, Lidia Staroń i kandydat popierany przez opozycję oraz Porozumienie Jarosława Gowina prof. Marcin Wiącek.

"Moją partią są ludzie"

O walce o stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich Staroń mówiła na antenie TVN24.

– Jestem senatorem niezależnym, nie jestem w żadnej partii, moją partią są ludzie. Od lat walczę o ludzi – tłumaczyła senator w rozmowie z dziennikarzem.

Poza wiedzą prawniczą, u kandydata na RPO wymagana jest wrażliwość, doświadczenie i praktyka oraz autorytet moralny. Przez te wszystkie lata pomagałam ludziom i zabiegałam o nowe prawo. Inni politycy nie chcieli tego robić – podkreśliła następnie polityk.

 


 

"Mam SMS-y od Gowina"

Następnie Staroń odniosła się do sporu wewnątrz Zjednoczonej Prawicy ws. jej kandydatury.

– To nie jest sprawa obietnicy, Jarosław Gowin przez wiele miesięcy prosił, żebym była kandydatem. Teraz wiem, że to był brudny okropny plan. Ja się zgodziłam, on zapewniał, że będzie zgoda PiS, a jeśli nie, to będzie rozmawiał z opozycją – tłumaczyła senator.

 

 

 

– Okazało się, że miało być inaczej, plan był moim zdaniem taki, że jak będzie zgoda PiS, to wtedy Gowin zadziała z opozycją, żeby pokazać, że jest podmiotem. To jest jego wojna z PiS – dodała Staroń.

Jak podkreśliła dalej polityk, została „wykorzystana do wojny Jarosława Gowina z PiS-em”. – Porozumienie też zostało wykorzystane. O jego planie wiedziała mała grupa osób. Ktoś tu działał tak, że nie ma granicy, a dla mnie przyzwoitość jest najważniejsza – stwierdziła.

Staroń przyznała także, że w kontekście tych wydarzeń chciała zrezygnować z kandydowania. – Ale jestem odważna, przez lata walczyłam z naciskami polityków i grup nacisku – podkreśliła.

– Mam SMSy od Jarosława Gowina, że rozmawiał o mnie z Jarosławem Kaczyńskim, że była zgoda – dodała senator.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe