USA. Liderzy Polonii zaapelowali o potępienie kongresmena obwiniającego Polskę o obozy koncentracyjne

Liderzy polonijni z Nowego Jorku i Florydy wezwali w liście do grupy ustawodawców z obu stanów, by potępili kongresmena Stephena Cohena za stwierdzenie w maju w telewizji CNN jakoby Polska odpowiadała za stworzenie niemieckich obozów koncentracyjnych, w tym Auschwitz.
Stephen Cohen
Stephen Cohen / Screen YouTube 92nd Street Y

"Cóż, smutno jest widzieć, że członkowie Kongresu zeszli na tak niski poziom. Nie rozumieją historii. Nie rozumieją Holokaustu. (...) To nie były tylko nazistowskie Niemcy; to w Polsce znajdowały się niektóre z tych ważniejszych obozów koncentracyjnych, jak Auschwitz i Birkenau" – powiedział 24 maja w CNN Cohen należący do Partii Demokratycznej.

Szerzenie kłamstw na temat Polski zarzuciła 72-letniemu członkowi Izby Reprezentantów ze stanu Tennessee nowojorska Fundacja Kościuszkowska.

W odpowiedzi na pismo ambasadora RP w Waszyngtonie Piotra Wilczka, zwracające uwagę na niewłaściwe wiązanie przez niego Polski z Zagładą, za którą odpowiadają nazistowskie Niemcy, Cohen wystąpił z przeprosinami. "Proszę wybaczyć, że odwołałem się do Polski, traktując ją wyłącznie jako odniesienie geograficzne" – tłumaczył kongresmen.

Jego przeprosiny przywódcy polonijni z Nowego Jorku i Florydy ocenili jako niewystarczające. Wystosowali list do ustawodawców ze swoich stanów, domagając się potępienia Cohena i udzielenia mu nagany. "Prawda historyczna oraz wizerunek Polski został sfałszowany na oczach milionowej widowni telewizji CNN, zostaliśmy obrażeni i oskarżeni o współudział w największym morderstwie wszech czasów. To obrzydliwe kłamstwo nie zostało sprostowane w ten sam sposób i na tak ogromną skalę. Ciche przeprosiny kongresmena Cohena nie naprawiają wizerunkowych szkód wyrządzonych przez jego występ w CNN" - ocenił jeden z liderów Polonii nowojorskiej i syn powstańca warszawskiego Stefan Komar.

Przywódcy polonijni liczą na to, że kształtowanie w Kongresie USA świadomości dotyczącej bolesnego problemu nie tylko pomoże zapobiec tego typu sytuacjom w przyszłości, ale pokaże ustawodawcom na Kapitolu, jak ważne dla Polski i Polaków jest poprawne interpretowanie historii i całkowite wyeliminowanie stwierdzeń typu "polskie obozy śmierci", czy sugerowanie, że Polacy są współodpowiedzialni za Holokaust.

"Czekamy na reakcję i ustosunkowanie się do naszych listów ze strony członków Kongresu. Teraz jest najlepsza pora, aby pokazali, czy naprawdę szanują i liczą się z prośbami swoich polskich wyborców" - ocenił Komar.

Zdaniem prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej (KPA) z nowojorskiego Long Island Ryszarda Brzozowskiego, jeżeli kongresmen Cohen pragnie naprawdę przeprosić Polskę i Polonię, powinien zrobić to również w CNN lub w mediach, które mają zasięg na podobną skalę, a już na pewno na swej stronie internetowej i profilu społecznościowym. "Dopóki tego nie zrobi, będziemy żądać od innych członków Kongresu potępienia słów ich kolegi po fachu" – zapowiedział Brzozowski.

Szef KPA na Florydzie Jerzy Bogdziewicz nazwał sformułowania Cohena "historycznym kłamstwem". "Wypowiedziane głośno w CNN rozeszło się na całym świecie. A ciche przeprosiny skierowane do ambasadora Wilczka nie odbiły się nawet echem wśród Polonii w USA. Wyrażamy stanowczy sprzeciw i żądamy nie tylko przeprosin, ale zadośćuczynienia" – powiedział PAP Bogdziewicz.

Lider inicjatywy Polish American Vote Grzegorz Fryc zaznaczył, że członkowie KPA w Nowym Jorku i na Florydzie wspólnie reprezentują ponad półtora miliona Polaków i osób polskiego pochodzenia.

"Musimy być głośni, musimy być aktywni, musimy alarmować i cały czas wywierać presję na amerykańskich polityków, kiedy fałszowany jest wizerunek Polski i obrażany jest nasz naród. Rządzącym w tym kraju trzeba przekazywać poprawną wiedzę i prawdę, bo tylko poprzez edukację i korygowanie fałszywych informacji możemy zbudować zbiorową świadomość i zapobiec sytuacji, jaka miała miejsce 24 maja w CNN" – argumentował Fryc w rozmowie z PAP.

Wytykał osobom zajmującym w USA wysokie stanowiska, jak kongresmen Cohen, popełnianie tak rażących błędów i w istocie obrażanie 10 milionów Polaków mieszkających w USA. "Także inni członkowie Kongresu powinni dbać o etykę swojej izby i potępiać naganne zachowania swoich kolegów i koleżanek. Oczekujemy tego od adresatów listów wysłanych przez liderów Polonii" – akcentował Fryc.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ cyk/ ap/


 

POLECANE
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda legendarnego serialu

Nie żyje James Ransone, znany m.in. z legendarnego serialu "Prawo ulicy" (ang. The Wire). Aktor miał tylko 46 lat.

Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony z ostatniej chwili
Norwegia zaostrza przepisy. Wyjazd na święta może skończyć się utratą ochrony

Władze Norwegii przed Bożym Narodzeniem zaostrzyły przepisy azylowe. Od czwartku wyjazd z tego kraju, by w okresie świątecznym odwiedzić rodzinę, może skończyć się dla uchodźców utratą statusu czy cofnięciem zezwolenia na pobyt.

Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków z ostatniej chwili
Blisko podium w Engelbergu! Kacper Tomasiak najlepszy z Polaków

Kacper Tomasiak zajął piąte miejsce, Paweł Wąsek był 13., Kamil Stoch - 18., a Maciej Kot - 27. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w szwajcarskim Engelbergu. Wygrał Japończyk Ryoyu Kobayashi przed Słoweńcem Domenem Prevcem i Niemcem Felixem Hoffmannem.

Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka z ostatniej chwili
Policyjna obława w Warszawie. Wyprowadził z mieszkania 9-latka

Na warszawskiej Białołęce doszło do awantury domowej, podczas której mężczyzna wyprowadził z mieszkania 9-letniego chłopca i oddalił się z dzieckiem w nieznanym kierunku – informuje Onet. Policja rozpoczęła obławę.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

IMGW prognozuje na poniedziałek i wtorek duże zachmurzenie, lokalne mgły oraz opady deszczu.

Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. Nie ma pani prawa mnie wypraszać z ostatniej chwili
Kłótnia w TVP między doradcą prezydenta a prowadzącą. "Nie ma pani prawa mnie wypraszać"

Decyzja Unii Europejskiej o wielomiliardowej pożyczce dla Ukrainy doprowadziła do ostrego sporu w studiu TVP Info. W trakcie programu doszło do kłótni między doradcą prezydenta RP Błażejem Pobożym a prowadzącą.

Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację z ostatniej chwili
Groźny wypadek w Gdyni. Wjechał w przechodniów i restaurację

W Gdyni przy ul. Władysław IV kierowca samochodu marki volvo z nieustalonych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem, potrącił 16-latkę, a następnie uderzył w budynek restauracji.

Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego z ostatniej chwili
Putin gotowy do rozmowy z Macronem. Jest reakcja Pałacu Elizejskiego

Pałac Elizejski poinformował w niedzielę, że z zadowoleniem przyjął deklarację przywódcy Rosji Władimira Putina o gotowości do rozmowy z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem – podała agencja AFP. W najbliższych dniach podjęte zostaną decyzje w sprawie dalszych kroków – dodano w oświadczeniu.

Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy? pilne
Karol Nawrocki mówił o braku partnerstwa z Ukrainą. Co o tym sądzą Polacy?

Podczas wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie Karol Nawrocki poruszył temat relacji polsko-ukraińskich. Po rozmowie obu prezydentów odbyła się konferencja prasowa, na której przedstawiono główne wątki spotkania.

Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

W okresie świątecznym Transport GZM wprowadza zmiany w kursowaniu. – Czymś nowym jest obowiązywanie 24 grudnia niedzielnych i świątecznych rozkładów jazdy – zapowiada Zarząd Transportu Metropolitalnego.

REKLAMA

USA. Liderzy Polonii zaapelowali o potępienie kongresmena obwiniającego Polskę o obozy koncentracyjne

Liderzy polonijni z Nowego Jorku i Florydy wezwali w liście do grupy ustawodawców z obu stanów, by potępili kongresmena Stephena Cohena za stwierdzenie w maju w telewizji CNN jakoby Polska odpowiadała za stworzenie niemieckich obozów koncentracyjnych, w tym Auschwitz.
Stephen Cohen
Stephen Cohen / Screen YouTube 92nd Street Y

"Cóż, smutno jest widzieć, że członkowie Kongresu zeszli na tak niski poziom. Nie rozumieją historii. Nie rozumieją Holokaustu. (...) To nie były tylko nazistowskie Niemcy; to w Polsce znajdowały się niektóre z tych ważniejszych obozów koncentracyjnych, jak Auschwitz i Birkenau" – powiedział 24 maja w CNN Cohen należący do Partii Demokratycznej.

Szerzenie kłamstw na temat Polski zarzuciła 72-letniemu członkowi Izby Reprezentantów ze stanu Tennessee nowojorska Fundacja Kościuszkowska.

W odpowiedzi na pismo ambasadora RP w Waszyngtonie Piotra Wilczka, zwracające uwagę na niewłaściwe wiązanie przez niego Polski z Zagładą, za którą odpowiadają nazistowskie Niemcy, Cohen wystąpił z przeprosinami. "Proszę wybaczyć, że odwołałem się do Polski, traktując ją wyłącznie jako odniesienie geograficzne" – tłumaczył kongresmen.

Jego przeprosiny przywódcy polonijni z Nowego Jorku i Florydy ocenili jako niewystarczające. Wystosowali list do ustawodawców ze swoich stanów, domagając się potępienia Cohena i udzielenia mu nagany. "Prawda historyczna oraz wizerunek Polski został sfałszowany na oczach milionowej widowni telewizji CNN, zostaliśmy obrażeni i oskarżeni o współudział w największym morderstwie wszech czasów. To obrzydliwe kłamstwo nie zostało sprostowane w ten sam sposób i na tak ogromną skalę. Ciche przeprosiny kongresmena Cohena nie naprawiają wizerunkowych szkód wyrządzonych przez jego występ w CNN" - ocenił jeden z liderów Polonii nowojorskiej i syn powstańca warszawskiego Stefan Komar.

Przywódcy polonijni liczą na to, że kształtowanie w Kongresie USA świadomości dotyczącej bolesnego problemu nie tylko pomoże zapobiec tego typu sytuacjom w przyszłości, ale pokaże ustawodawcom na Kapitolu, jak ważne dla Polski i Polaków jest poprawne interpretowanie historii i całkowite wyeliminowanie stwierdzeń typu "polskie obozy śmierci", czy sugerowanie, że Polacy są współodpowiedzialni za Holokaust.

"Czekamy na reakcję i ustosunkowanie się do naszych listów ze strony członków Kongresu. Teraz jest najlepsza pora, aby pokazali, czy naprawdę szanują i liczą się z prośbami swoich polskich wyborców" - ocenił Komar.

Zdaniem prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej (KPA) z nowojorskiego Long Island Ryszarda Brzozowskiego, jeżeli kongresmen Cohen pragnie naprawdę przeprosić Polskę i Polonię, powinien zrobić to również w CNN lub w mediach, które mają zasięg na podobną skalę, a już na pewno na swej stronie internetowej i profilu społecznościowym. "Dopóki tego nie zrobi, będziemy żądać od innych członków Kongresu potępienia słów ich kolegi po fachu" – zapowiedział Brzozowski.

Szef KPA na Florydzie Jerzy Bogdziewicz nazwał sformułowania Cohena "historycznym kłamstwem". "Wypowiedziane głośno w CNN rozeszło się na całym świecie. A ciche przeprosiny skierowane do ambasadora Wilczka nie odbiły się nawet echem wśród Polonii w USA. Wyrażamy stanowczy sprzeciw i żądamy nie tylko przeprosin, ale zadośćuczynienia" – powiedział PAP Bogdziewicz.

Lider inicjatywy Polish American Vote Grzegorz Fryc zaznaczył, że członkowie KPA w Nowym Jorku i na Florydzie wspólnie reprezentują ponad półtora miliona Polaków i osób polskiego pochodzenia.

"Musimy być głośni, musimy być aktywni, musimy alarmować i cały czas wywierać presję na amerykańskich polityków, kiedy fałszowany jest wizerunek Polski i obrażany jest nasz naród. Rządzącym w tym kraju trzeba przekazywać poprawną wiedzę i prawdę, bo tylko poprzez edukację i korygowanie fałszywych informacji możemy zbudować zbiorową świadomość i zapobiec sytuacji, jaka miała miejsce 24 maja w CNN" – argumentował Fryc w rozmowie z PAP.

Wytykał osobom zajmującym w USA wysokie stanowiska, jak kongresmen Cohen, popełnianie tak rażących błędów i w istocie obrażanie 10 milionów Polaków mieszkających w USA. "Także inni członkowie Kongresu powinni dbać o etykę swojej izby i potępiać naganne zachowania swoich kolegów i koleżanek. Oczekujemy tego od adresatów listów wysłanych przez liderów Polonii" – akcentował Fryc.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

ad/ cyk/ ap/



 

Polecane