[Tylko u nas] Syn Więźnia Auschwitz: Rozmywa się autentyzm tego miejsca...

W nawiązaniu do promocji publikacji wydanej w tym roku, zatytułowanej „Księga Pamięci więźniowie KL Auschwitz rozstrzelani pod Ścianą Straceń w latach 1941-1943”, która odbyła się 26 czerwca 2021 r. w Muzeum Powstania Warszawskiego, chciałem podziękować i wyrazić wdzięczność organizatorom tego spotkania.
Ściana Straceń, Auschwitz [Tylko u nas] Syn Więźnia Auschwitz: Rozmywa się autentyzm tego miejsca...
Ściana Straceń, Auschwitz / Wikipedia domena publiczna

Wyjaśniam zarazem, że ze względu na zbieżność terminów, ponieważ musiałem zgłosić się w tym czasie na badania lekarskie, jako współautor książki nie mogłem uczestniczyć w tym spotkaniu.

Przekazuję szczególne wyrazy wdzięczności dla Pani dr Barbary Wojnarowskiej-Gautier, z której inicjatywy wspomniana promocja odbyła się. Jakże wdzięczny jestem za Jej słowa którymi rozpoczęła spotkanie, a które bardzo chwytają za serce: 

„Niedługo nie będziemy mieli wśród nas nikogo, kto był naocznym świadkiem zbrodni, kto odczuł cierpienie na własnej skórze. My, ciągle jeszcze żyjący, musimy pamiętać o naszych pomordowanych i tysiącach innych ofiar, którym w tym miejscu kaźni, na dziedzińcu bloku nr 11 pod Ścianą Śmierci, odebrano życie strzałem w potylicę. W książce tej autorzy składają hołd i czczą pamięć więźniów pierwszego transportu Polaków, przywiezionych do KL Auschwitz w dniu 14 czerwca 1940 r., jak również oddają hołd wszystkim, którym w tym obozie odebrano w bestialski sposób życie. Jako była więźniarka Auschwitz-Birkenau serdecznie im za to dziękuję.

Muzeum Auschwitz jest dziś świadkiem historii. To miejsce zbrodni, to dowód przeciwko tym, którzy próbują zadać kłam historii lub ją zbagatelizować. Dlatego pamięć o tym co wydarzyło się pod Ścianą Śmierci, musi zostać na trwałe zachowana, tak samo jak i pamięć o tym co wydarzyło się w komorach gazowych Birkenau.

I tu powtórzę słowa, które na długo zapadły w mojej pamięci. Słowa osoby, którą bardzo ceniłam, słowa wypowiedziane w małym gronie zaprzyjaźnionych więźniów przez Simon Veil, byłą więźniarkę Auschwitz, że powinniśmy wszyscy znać prawdę o tym co się wydarzyło. Znać prawdę o katach, którzy byli wykonawcami i zleceniodawcami tych potwornych zbrodni popełnionych na niewinnych ludziach.

Musimy pamiętać i przypominać ciągle światu, że odpowiedzialność za te niewyobrażalne zbrodnie przeciwko ludzkości ponoszą Niemcy. Prawda jest, że Niemcy zrobili sporo, by dokonać rozrachunku ze swoją historią. Ale ciągle jest to nie wystarczające. My, Polacy, jeden z najliczniejszych wśród poszkodowanych narodów, ciągle czekamy na rozwiązanie kwestii reparacji wojennych oraz odszkodowań dla cywilów i ich rodzin. Czekamy również aby świat nareszcie zrozumiał i przestał używać krzywdzącej nas Polaków formuły „Polskie obozy koncentracyjne”.”

Powyższe wzruszające słowa osoby, która była w tym piekle na ziemi jako dziecko, ale nadal, podobnie jak ja ma jakąś, może dzisiaj już trochę zamgloną pamięć o hitlerowskiej okupacji Polski. Serdecznie dziękuję Droga Pani Barbaro za te kilka tak ważnych słów!

Dziękuję dr. Adamowi Cyrze – współautorowi obecnej książki, za zaszczyt przyjaźni jaką od ponad 20 lat mnie obdarza, dzięki któremu w dużej mierze powstała ta moja 21 publikacja książkowa. Dr Cyra, jest dla mnie autorytetem naukowym w zakresie tego miejsca kaźni o nazwie KL Auschwitz. Zdobywał wiedzę pod okiem niezwykłej osoby, jakim był nieżyjący już dzisiaj Kazimierz Smoleń były wieloletni więzień KL Auschwitz, a następnie dyrektor Muzeum Auschwitz. Pamiętam postać śp. Kazimierza Smolenia – osoby jakże kompetentnej i kulturalnej, co podkreślam z całą stanowczością. Wchodząc na teren Muzeum, za tamtych czasów panowała tam niemal rodzinna atmosfera wśród pracowników Muzeum, ale także przybyłych do tego Miejsca Pamięci rodzin byłych więźniów. Jednocześnie podkreślam, że zwiedzający wówczas to Muzeum byli wstrząśnięci autentyzmem eksponatów w blokach wystawowych, jak i również autentycznym wyglądem bloków poobozowych, w których przebywali więźniowie. Przy obecnej tendencji upraszczania przekazu o warunkach egzystencji więźniów i sposobu ich unicestwiania, rozmywa się ów wcześniej wspominany autentyzm tego miejsca.

Jeszcze raz dziękuję dr. Adamowi Cyrze, za wypowiedziane miłe słowa pod moim adresem podczas promocji, a także za Jego zaangażowanie jako współautora w napisaniu tej książki.

Dziękuję również za udział w tym spotkaniu Panu dr. hab. Bogusławowi Kopce oraz za jego cenną wypowiedź na temat okupacji hitlerowskiej i uzasadnienie potrzeby kontynuacji tego typu opracowań, jak promowana „Księga Pamięci …”.
Dziękuję serdecznie za przybycie na to spotkanie Panu Jerzemu Sawickiemu, Prezesowi Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau, którego ojciec jako więzień KL Neuengamme, zginął w Zatoce Lubeckiej 3 maja 1945 r. oraz za wypowiedzianą przez Niego, pozytywną ocenę prezentowanej „Księgi Pamięci …”, poświęconej więźniom rozstrzelanym w KL Auschwitz.

Z wyrazami szacunku
Jerzy Klistała, syn więźnia KL Auschwitz, nr obozowy 111912.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

REKLAMA

[Tylko u nas] Syn Więźnia Auschwitz: Rozmywa się autentyzm tego miejsca...

W nawiązaniu do promocji publikacji wydanej w tym roku, zatytułowanej „Księga Pamięci więźniowie KL Auschwitz rozstrzelani pod Ścianą Straceń w latach 1941-1943”, która odbyła się 26 czerwca 2021 r. w Muzeum Powstania Warszawskiego, chciałem podziękować i wyrazić wdzięczność organizatorom tego spotkania.
Ściana Straceń, Auschwitz [Tylko u nas] Syn Więźnia Auschwitz: Rozmywa się autentyzm tego miejsca...
Ściana Straceń, Auschwitz / Wikipedia domena publiczna

Wyjaśniam zarazem, że ze względu na zbieżność terminów, ponieważ musiałem zgłosić się w tym czasie na badania lekarskie, jako współautor książki nie mogłem uczestniczyć w tym spotkaniu.

Przekazuję szczególne wyrazy wdzięczności dla Pani dr Barbary Wojnarowskiej-Gautier, z której inicjatywy wspomniana promocja odbyła się. Jakże wdzięczny jestem za Jej słowa którymi rozpoczęła spotkanie, a które bardzo chwytają za serce: 

„Niedługo nie będziemy mieli wśród nas nikogo, kto był naocznym świadkiem zbrodni, kto odczuł cierpienie na własnej skórze. My, ciągle jeszcze żyjący, musimy pamiętać o naszych pomordowanych i tysiącach innych ofiar, którym w tym miejscu kaźni, na dziedzińcu bloku nr 11 pod Ścianą Śmierci, odebrano życie strzałem w potylicę. W książce tej autorzy składają hołd i czczą pamięć więźniów pierwszego transportu Polaków, przywiezionych do KL Auschwitz w dniu 14 czerwca 1940 r., jak również oddają hołd wszystkim, którym w tym obozie odebrano w bestialski sposób życie. Jako była więźniarka Auschwitz-Birkenau serdecznie im za to dziękuję.

Muzeum Auschwitz jest dziś świadkiem historii. To miejsce zbrodni, to dowód przeciwko tym, którzy próbują zadać kłam historii lub ją zbagatelizować. Dlatego pamięć o tym co wydarzyło się pod Ścianą Śmierci, musi zostać na trwałe zachowana, tak samo jak i pamięć o tym co wydarzyło się w komorach gazowych Birkenau.

I tu powtórzę słowa, które na długo zapadły w mojej pamięci. Słowa osoby, którą bardzo ceniłam, słowa wypowiedziane w małym gronie zaprzyjaźnionych więźniów przez Simon Veil, byłą więźniarkę Auschwitz, że powinniśmy wszyscy znać prawdę o tym co się wydarzyło. Znać prawdę o katach, którzy byli wykonawcami i zleceniodawcami tych potwornych zbrodni popełnionych na niewinnych ludziach.

Musimy pamiętać i przypominać ciągle światu, że odpowiedzialność za te niewyobrażalne zbrodnie przeciwko ludzkości ponoszą Niemcy. Prawda jest, że Niemcy zrobili sporo, by dokonać rozrachunku ze swoją historią. Ale ciągle jest to nie wystarczające. My, Polacy, jeden z najliczniejszych wśród poszkodowanych narodów, ciągle czekamy na rozwiązanie kwestii reparacji wojennych oraz odszkodowań dla cywilów i ich rodzin. Czekamy również aby świat nareszcie zrozumiał i przestał używać krzywdzącej nas Polaków formuły „Polskie obozy koncentracyjne”.”

Powyższe wzruszające słowa osoby, która była w tym piekle na ziemi jako dziecko, ale nadal, podobnie jak ja ma jakąś, może dzisiaj już trochę zamgloną pamięć o hitlerowskiej okupacji Polski. Serdecznie dziękuję Droga Pani Barbaro za te kilka tak ważnych słów!

Dziękuję dr. Adamowi Cyrze – współautorowi obecnej książki, za zaszczyt przyjaźni jaką od ponad 20 lat mnie obdarza, dzięki któremu w dużej mierze powstała ta moja 21 publikacja książkowa. Dr Cyra, jest dla mnie autorytetem naukowym w zakresie tego miejsca kaźni o nazwie KL Auschwitz. Zdobywał wiedzę pod okiem niezwykłej osoby, jakim był nieżyjący już dzisiaj Kazimierz Smoleń były wieloletni więzień KL Auschwitz, a następnie dyrektor Muzeum Auschwitz. Pamiętam postać śp. Kazimierza Smolenia – osoby jakże kompetentnej i kulturalnej, co podkreślam z całą stanowczością. Wchodząc na teren Muzeum, za tamtych czasów panowała tam niemal rodzinna atmosfera wśród pracowników Muzeum, ale także przybyłych do tego Miejsca Pamięci rodzin byłych więźniów. Jednocześnie podkreślam, że zwiedzający wówczas to Muzeum byli wstrząśnięci autentyzmem eksponatów w blokach wystawowych, jak i również autentycznym wyglądem bloków poobozowych, w których przebywali więźniowie. Przy obecnej tendencji upraszczania przekazu o warunkach egzystencji więźniów i sposobu ich unicestwiania, rozmywa się ów wcześniej wspominany autentyzm tego miejsca.

Jeszcze raz dziękuję dr. Adamowi Cyrze, za wypowiedziane miłe słowa pod moim adresem podczas promocji, a także za Jego zaangażowanie jako współautora w napisaniu tej książki.

Dziękuję również za udział w tym spotkaniu Panu dr. hab. Bogusławowi Kopce oraz za jego cenną wypowiedź na temat okupacji hitlerowskiej i uzasadnienie potrzeby kontynuacji tego typu opracowań, jak promowana „Księga Pamięci …”.
Dziękuję serdecznie za przybycie na to spotkanie Panu Jerzemu Sawickiemu, Prezesowi Zarządu Głównego Towarzystwa Opieki nad Oświęcimiem – Pamięć o Auschwitz-Birkenau, którego ojciec jako więzień KL Neuengamme, zginął w Zatoce Lubeckiej 3 maja 1945 r. oraz za wypowiedzianą przez Niego, pozytywną ocenę prezentowanej „Księgi Pamięci …”, poświęconej więźniom rozstrzelanym w KL Auschwitz.

Z wyrazami szacunku
Jerzy Klistała, syn więźnia KL Auschwitz, nr obozowy 111912.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe