[Tylko u nas] Jakub Pacan: Tusk podnosi anty PiS do rangi metafizycznej

Rację mieli ci, którzy w powrocie Donalda Tuska nie przepowiadali nic nowego. Różnica jest taka, że PiS w jego nowej optyce nie jest rywalem politycznym, jest złem w pełnym tego słowa znaczeniu. Może to nowa deklaracja ideowa PO? Nasze wartości to walka ze złem, a zło jedno ma imię.
/ Wystąpienie Donald Tusk / PAP/Wojciech Olkuśnik

Reanimacja Platformy Obywatelskiej przez Donalda Tuska przypomina trochę wyrywanie kogoś z politycznej acedii. Acedia to w duchowości brak troski o siebie, obojętność, niezadawanie sobie trudu wchodzenia w trud. Trwanie w ciągłym stanie zawieszenia, które jest gorszące i oskarżające dla samego człowieka, który w niej tkwi. Niby wykonuje się podstawowe obowiązki, ale gdzie głęboko czuje, że nie jest w porządku, że nie jest blisko siebie.

„Demon acedii, nazywany także demonem południa, jest najuciążliwszy spośród wszystkich demonów”, pisał w IV wieku Ewagriusz z Pontu. Trudno oczywiście porównywać wyrafinowane stany duchowe wielkiego  Ewagriusza z Platformą Obywatelską, ale to zawieszenie, bezsilne obserwowanie szybkiego uwiądu partii i niemoc są faktem niepodważalnym. Zatem nawet „Tusku musisz” może tu nie wystarczyć.

Sam Tusk mówił: Nie wygra ten, kto nie wierzy we własne siły. Nie wygra partia, która nie bardzo wierzy w cel własnego istnienia. Chcę wam wyraźnie powiedzieć - ta trudna, bardzo wymagająca sytuacja dla Platformy Obywatelskiej.

W ten stan apatii wchodzi nowy p.o. PO. Z Europy przyjeżdża polityk, który miał zwiastować jakiś przełom. Co Tusk zaproponuje, jaką opowieść o Polsce podsunie zdezorientowanym działaczom i sympatykom partii?  - zastanawiał się polityczny światek. Może propozycja polskiego wkładu w integrację europejską? Skoro Platforma jest partią proeuropejską, Tusk ma za sobą najwyższe stanowiska w Unii, a wspólnota przechodzi poważne kryzysy, to były szef Rady Europejskiej pomyślał o własnej oryginalnej myśli i to do tego stopnia, żeby weszła aż do podręczników historii Unii jako polski wkład w tę budowlę?

- Dzisiaj zło rządzi w Polsce, wychodzimy na pole, żeby się bić z tym złem (…) Trzeba zacząć od tego pierwszego najważniejszego przykazania: jak widzisz zło, walcz z nim i nie pytaj o dodatkowe powody – tak brzmi nowe polityczne kredo wypowiedziane przez Donalda Tuska.

- Zwykli ludzie nie mają dylematów moralnych, intelektualnych, filozoficznych zagadek, które by im uniemożliwiły ocenę rzeczywistości. Z reguły ci ludzie podchodzą do mnie i mówią: "Panie, wróć pan, zrób porządek, bo przecież z nimi się nie da wytrzymać. Czy trzeba właściwie czegoś więcej, skoro 60-70. proc. Polaków nie może już z nimi wytrzymać? - apelował Tusk.

Tusk odżegnuje się od filozoficznych zagadek i dylematów moralnych, a jednocześnie nazywa PiS czystym złem, w wymiarze moralnym, filozoficznym, a kto wie czy nawet nie ontologicznym. PiS w tej przemowie jest złem metafizycznym. To czyste „zło” dlatego jest tak szerokie, bo PiS, czyli zło (PiS=zło) będzie musiało w sobie zmieścić bardzo szerokiego spektrum wszelkich „złych” skojarzeń historycznych, prądów myślowych, narracji. W to zło można wrzucić populistów, demagogów z Europy Środkowo-Wschodniej, rządy autorytarne łamiące państwo prawa, tendencje faszyzujące, wrogowie kobiet i mniejszości seksualnych i dalej można dodawać.

Donald Tusk wraca z dobrze znanym wszystkim antypisem, z tą różnicą, że chce mu nadać głębszą rangę, bardziej fundamentalną, ba on zwalnia tych wszystkich walczących z PiS ze zrozumienia dlaczego to robią. - Trzeba zacząć od tego pierwszego najważniejszego przykazania: jak widzisz zło, walcz z nim i nie pytaj o dodatkowe powody – tłumaczył. Innymi słowy nie musicie się nikomu tłumaczyć dlaczego walczycie z PiS, nie musicie się wstydzić tępego i totalnego antypisu, bo to walka z czystym złem, złem zachłannym i pożerającym. Tutaj słowa tłumaczenia są zbędne.

Czekamy teraz na odpowiedź społeczeństwa na te propozycje zmiany narracji wobec PiS. Na pewno będzie ciekawie, ale czy mądrze?


 

POLECANE
Afera SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za wypranie setek milionów złotych z ostatniej chwili
Afera SKOK Wołomin. 14 lat więzienia za "wypranie" setek milionów złotych

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wymierzył w poniedziałek 14 lat więzienia głównemu oskarżonemu w sprawach SKOK Wołomin Piotrowi Polaszczykowi w procesie dotyczącym "wyprania" około 350 mln zł.

Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki z ostatniej chwili
Posiedzenie ws. aresztu Ziobry odroczone. Sąd: W dokumentacji prokuratury są braki

Decyzja w sprawie ewentualnego aresztu Zbigniewa Ziobry nie zapadła. Sąd odroczył posiedzenie po wniosku obrony, wskazując na nieprzekazanie pełnej dokumentacji przez prokuraturę. Sam śledczy potwierdził, że materiały niejawne nie trafiły do akt.

Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni z ostatniej chwili
Eksplozja pod Poznaniem. Są ranni

W nocy z niedzieli na poniedziałek w jednym z domów w miejscowości Plewiska pod Poznaniem doszło do eksplozji. Dwie osoby zostały ranne i trafiły do szpitala. "To proch prawdopodobnie doprowadził do wybuchu" – informuje Radio Poznań.

Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań z ostatniej chwili
Rośnie eurosceptycyzm. Polexit z największym poparciem w historii badań

Choć większość Polaków nadal opowiada się za pozostaniem w Unii Europejskiej, rosnące poparcie dla polexitu osiągnęło najwyższy poziom od lat. Najnowszy sondaż pokazuje wyraźną zmianę nastrojów w kluczowych grupach społecznych.

Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Pilne doniesienia z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy z Białorusią. Ponadto zaraportowano także o sytuacji na granicy z Litwą i Niemcami w związku z przywróceniem na nich tymczasowych kontroli.

Koalicja przerżnie wybory. Według posła PSL powodem ma być brak rozliczeń polityka
"Koalicja przerżnie wybory". Według posła PSL powodem ma być "brak rozliczeń"

„Jeśli proces rozliczeń będzie się tak ślimaczył, koalicja 15 października przerżnie wybory” – taką diagnozę postawił w Radiu RMF24 poseł PSL Marek Sawicki.

Koniec buntu w NBP? Konflikt zażegnany z ostatniej chwili
Koniec buntu w NBP? "Konflikt zażegnany"

Trzech członków zarządu NBP, którzy stracili nadzór nad departamentami merytorycznymi 9 grudnia, odzyskało większość stanowisk – wynika z opublikowanej w poniedziałek struktury organizacyjnej NBP. – Konflikt został zażegnany – zadeklarował rzecznik prasowy banku centralnego Maciej Antes.

Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji gorące
Zamach w Rosji. Generał odpowiedzialny za szkolenie armii zginął wskutek eksplozji

Rosyjski generał major Fanił Sarwarow, odpowiadający za system szkolenia armii, zginął po wybuchu improwizowanego ładunku wybuchowego zamontowanego w samochodzie, którym się poruszał. Według rosyjskich śledczych za atakiem stoi 17-letni mieszkaniec Moskwy.

Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro pilne
Lawina zabrała polską wioskę w Brazylii. Dramat mieszkańców Sao Casemiro

Padało bez przerwy. Dzień, dwa, trzy, cztery. Deszcz nie ustawał, aż w końcu góry zaczęły się osuwać. Gdy opady wreszcie ustały, przyszła fala błota, ziemi i drzew. To, co budowano przez pokolenia, zniknęło w kilka chwil - tak zaczyna się reportaż Mateusza Jakubowskiego, który odwiedził polską wioskę w Brazylii i udokumentował skalę zniszczeń, jakie spowodował żywioł.

Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy z ostatniej chwili
Porwał dziecko w Warszawie. Wskutek akcji służb zatrzymano obywatela Ukrainy

Wielogodzinna interwencja policji na warszawskiej Białołęce zakończyła się zatrzymaniem 36-letniego obywatela Ukrainy i uwolnieniem 9-letniego chłopca. Mężczyzna groził dziecku krzywdą i nie chciał współpracować ze służbami.

REKLAMA

[Tylko u nas] Jakub Pacan: Tusk podnosi anty PiS do rangi metafizycznej

Rację mieli ci, którzy w powrocie Donalda Tuska nie przepowiadali nic nowego. Różnica jest taka, że PiS w jego nowej optyce nie jest rywalem politycznym, jest złem w pełnym tego słowa znaczeniu. Może to nowa deklaracja ideowa PO? Nasze wartości to walka ze złem, a zło jedno ma imię.
/ Wystąpienie Donald Tusk / PAP/Wojciech Olkuśnik

Reanimacja Platformy Obywatelskiej przez Donalda Tuska przypomina trochę wyrywanie kogoś z politycznej acedii. Acedia to w duchowości brak troski o siebie, obojętność, niezadawanie sobie trudu wchodzenia w trud. Trwanie w ciągłym stanie zawieszenia, które jest gorszące i oskarżające dla samego człowieka, który w niej tkwi. Niby wykonuje się podstawowe obowiązki, ale gdzie głęboko czuje, że nie jest w porządku, że nie jest blisko siebie.

„Demon acedii, nazywany także demonem południa, jest najuciążliwszy spośród wszystkich demonów”, pisał w IV wieku Ewagriusz z Pontu. Trudno oczywiście porównywać wyrafinowane stany duchowe wielkiego  Ewagriusza z Platformą Obywatelską, ale to zawieszenie, bezsilne obserwowanie szybkiego uwiądu partii i niemoc są faktem niepodważalnym. Zatem nawet „Tusku musisz” może tu nie wystarczyć.

Sam Tusk mówił: Nie wygra ten, kto nie wierzy we własne siły. Nie wygra partia, która nie bardzo wierzy w cel własnego istnienia. Chcę wam wyraźnie powiedzieć - ta trudna, bardzo wymagająca sytuacja dla Platformy Obywatelskiej.

W ten stan apatii wchodzi nowy p.o. PO. Z Europy przyjeżdża polityk, który miał zwiastować jakiś przełom. Co Tusk zaproponuje, jaką opowieść o Polsce podsunie zdezorientowanym działaczom i sympatykom partii?  - zastanawiał się polityczny światek. Może propozycja polskiego wkładu w integrację europejską? Skoro Platforma jest partią proeuropejską, Tusk ma za sobą najwyższe stanowiska w Unii, a wspólnota przechodzi poważne kryzysy, to były szef Rady Europejskiej pomyślał o własnej oryginalnej myśli i to do tego stopnia, żeby weszła aż do podręczników historii Unii jako polski wkład w tę budowlę?

- Dzisiaj zło rządzi w Polsce, wychodzimy na pole, żeby się bić z tym złem (…) Trzeba zacząć od tego pierwszego najważniejszego przykazania: jak widzisz zło, walcz z nim i nie pytaj o dodatkowe powody – tak brzmi nowe polityczne kredo wypowiedziane przez Donalda Tuska.

- Zwykli ludzie nie mają dylematów moralnych, intelektualnych, filozoficznych zagadek, które by im uniemożliwiły ocenę rzeczywistości. Z reguły ci ludzie podchodzą do mnie i mówią: "Panie, wróć pan, zrób porządek, bo przecież z nimi się nie da wytrzymać. Czy trzeba właściwie czegoś więcej, skoro 60-70. proc. Polaków nie może już z nimi wytrzymać? - apelował Tusk.

Tusk odżegnuje się od filozoficznych zagadek i dylematów moralnych, a jednocześnie nazywa PiS czystym złem, w wymiarze moralnym, filozoficznym, a kto wie czy nawet nie ontologicznym. PiS w tej przemowie jest złem metafizycznym. To czyste „zło” dlatego jest tak szerokie, bo PiS, czyli zło (PiS=zło) będzie musiało w sobie zmieścić bardzo szerokiego spektrum wszelkich „złych” skojarzeń historycznych, prądów myślowych, narracji. W to zło można wrzucić populistów, demagogów z Europy Środkowo-Wschodniej, rządy autorytarne łamiące państwo prawa, tendencje faszyzujące, wrogowie kobiet i mniejszości seksualnych i dalej można dodawać.

Donald Tusk wraca z dobrze znanym wszystkim antypisem, z tą różnicą, że chce mu nadać głębszą rangę, bardziej fundamentalną, ba on zwalnia tych wszystkich walczących z PiS ze zrozumienia dlaczego to robią. - Trzeba zacząć od tego pierwszego najważniejszego przykazania: jak widzisz zło, walcz z nim i nie pytaj o dodatkowe powody – tłumaczył. Innymi słowy nie musicie się nikomu tłumaczyć dlaczego walczycie z PiS, nie musicie się wstydzić tępego i totalnego antypisu, bo to walka z czystym złem, złem zachłannym i pożerającym. Tutaj słowa tłumaczenia są zbędne.

Czekamy teraz na odpowiedź społeczeństwa na te propozycje zmiany narracji wobec PiS. Na pewno będzie ciekawie, ale czy mądrze?



 

Polecane