Sędzia Wytrykowski: "Wyrok ETPCz usiłuje zakłócić porządek prawny w Polsce i dokonać segregacji sędziów"

Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka usiłuje zakłócić porządek prawny Rzeczypospolitej, dokonując segregacji polskich sędziów - napisał w przesłanym PAP oświadczeniu sędzia Izby Dyscyplinarnej SN Konrad Wytrykowski.
Sędzia Konrad Wytrykowski Sędzia Wytrykowski:
Sędzia Konrad Wytrykowski / screen video Youtube - Radio Wnet

Sędzia Wytrykowski był przewodniczącym składu Izby Dyscyplinarnej, który orzekał w sprawie adwokatki Joanny Reczkowicz. Po złożeniu skargi przez mecenas Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał w ubiegły czwartek wyrok w tej sprawie, w którym stwierdził "poważne nieprawidłowości w powoływaniu sędziów do nowo utworzonej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego po reformie legislacyjnej". Według ETPCz w sprawie prawniczki, zawieszonej na trzy lata, doszło do naruszenia prawa do sądu ustanowionego ustawą. Polska ma wypłacić skarżącej 15 tys. euro odszkodowania.

W poniedziałek sędzia Wytrykowski przesłał PAP 12-punktowe oświadczenie w związku z wyrokiem europejskiego trybunału. "Wyrok ETPCz usiłuje zakłócić porządek prawny Rzeczypospolitej, dokonując segregacji polskich sędziów opartej na kryterium okoliczności związanych z procesem powołania i uchwałami KRS, które wskutek aktów powołania przez Prezydenta nie kształtują już sytuacji prawnej poszczególnych sędziów" - napisał Wytrykowski.

Jego zdaniem, orzeczenie to może też wywoływać skutki wobec wszystkich sędziów powołanych w procesie przy udziale KRS w nowym składzie. Jak dodał, może to spowodować niewyobrażalny chaos prawny poprzez zerwanie z zasadami stabilności orzeczeń sądowych i pewności obrotu prawnego.

W ocenie sędziego Wytrykowskiego, "wyrok składającego się z wybranych w politycznej procedurze sędziów ETPCz próbuje unieważnić polską Konstytucję, polskie ustawy, prerogatywy Prezydenta i orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego, które mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne".

"Wyrok ETPCz oznacza faktyczną gratyfikację dla tych wszystkich prawników, którzy popełnili delikty dyscyplinarne (nierzadko stanowiące równocześnie przestępstwa) i zostali osądzeni zgodnie z obowiązującym prawem polskim przez sąd składający się z sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Prawnicy ci, nie tylko ukarani za działanie na szkodę klientów, ale też za kradzieże, oszustwa czy prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, dzięki ETPCz mają dużą szansę otrzymania finansowej premii od Rzeczypospolitej Polskiej – skarżąca J.R. otrzymała 15 tys. euro za +szkodę niemajątkową+" - napisał w oświadczeniu Wytrykowski.

Według niego, jest to wyraźna zachęta ze strony ETPCz do polskich prawników, by popełniali przewinienia dyscyplinarne, co jest - jak dodał - równoznaczne z anarchizowaniem Rzeczypospolitej przez podmiot zewnętrzny.

Wytrykowski zwrócił przy tym uwagę, że istotą wykonywania urzędu sędziego jest prawo i obowiązek sprawowania wymiaru sprawiedliwości, a odsunięcie od orzekania może nastąpić tylko w przypadkach wskazanych w konstytucji. "Powstrzymanie się od czynności orzeczniczych wskutek uzurpatorskiego i błędnego orzeczenia ETPCz stanowiłoby naruszenie ślubowania sędziowskiego złożonego wobec Prezydenta Rzeczypospolitej i sprzeniewierzenie się aktowi powołania" - dodał.

"Wydanie tak kontrowersyjnego orzeczenia stawia pod znakiem zapytania nie legitymację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ale legitymację ETPCz, którego działanie w żaden sposób nie realizuje praw człowieka. O ile bowiem za prawo człowieka można uznać prawo obywateli do uzyskania pomocy prawnej wykonywanej przez adwokata w sposób etyczny, to nie jest prawem człowieka prawo adwokata do bezkarności i uzyskiwania gratyfikacji finansowej za popełniane przewinienia dyscyplinarne" - oświadczył sędzia Izby Dyscyplinarnej.

Sędzia Wytrykowski zaznaczył, że ETPCz formułując tezę o "rażącym naruszeniu prawa krajowego", nie wskazał, jaki przepis prawa polskiego naruszono rażąco. Zwrócił przy tym uwagę, że europejski trybunał udowodnieniu istnienia "rażącego naruszenia prawa" poświęcił 39 paragrafów. "Naruszenie, które dla udowodnienia, że jest rażące, wymaga 39 paragrafów, nie może być rażące" - dodał.

"ETPCz oparł swoje rozumowanie wyłącznie na jednym, wyjętym z kontekstu, zdaniu uzasadnienia wyroku TK z 1 lipca 2007 (K 25/07), gdzie, mimochodem, rozstrzygając zupełnie inne kwestie i w innym stanie prawnym, TK wspomniał, iż sędziowie – członkowie KRS powinni być wybierani przez sędziów. Tym samym ETPCz zlekceważył zasady polskiego prawa, gdzie moc wiążącą ma wyłącznie sentencja orzeczenia, a nie tezy zawarte w jego uzasadnieniu - napisał w oświadczeniu Wytrykowski.

Jego zdaniem, wyrok ETPCz oparto na szeregu fałszywych lub nieistniejących przesłanek. "Nie jest prawdą, że ustawą z 8 grudnia 2017 r. powołano w Sądzie Najwyższym tylko Izbę Dyscyplinarną i Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Powołano również nową Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Nieprawdą jest, że sędziowie z już istniejących Izb nie mogli przejść do Izby Dyscyplinarnej; pominięto też, że miały już miejsce przesunięcia sędziów z i do Izby Dyscyplinarnej z innych Izb, również decyzją ówczesnej Pierwszej Prezes SN Małgorzaty Gersdorf" - wskazał Wytrykowski.

Sprawa rozstrzygnięta przez ETPC dotyczy adwokat Joanny Reczkowicz, która w lipcu 2017 r. została zawieszona przez sądy adwokackie w czynnościach na trzy lata w związku z obwinieniem o m.in. nierozliczenie się z klientem i wykonywanie zawodu mimo zawieszenia. Jej sprawa została rozpoznana przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Prawniczka złożyła w tej sprawie skargę do ETPCz.

Trybunał w czwartkowym orzeczeniu uznał, że w sprawie tej doszło do oczywistego naruszenia prawa krajowego. Według ETPCz, naruszono procedurę powoływania sędziów do Sądu Najwyższego, ponieważ zostało to powierzone KRS, "organowi, który nie miał wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej". W ocenie Trybunału procedura powoływania sędziów "ujawniała nadmierny wpływ władzy ustawodawczej i wykonawczej na powoływanie sędziów".

Zdaniem ETPCz, naruszenie procedury powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej było tak poważne, że naruszyło samą istotę prawa do sądu ustanowionego ustawą. W konsekwencji Trybunał orzekł, że adwokat ma otrzymać 15 tys. euro odszkodowania. (PAP)


 

POLECANE
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym z ostatniej chwili
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym

Wybuch imitatora trotylu ranił kanadyjskiego żołnierza podczas ćwiczeń na poligonie pod Brzegiem w woj. opolskim.

Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem

W piątek po południu w Wiśle (pow. cieszyński, woj. śląskie) wybuchł pożar w hotelu przy ulicy Wyzwolenia. Strażacy walczą z trudnym do opanowania ogniem – informuje RMF FM.

Dwa popularne leki przeciwbólowe dostępne już tylko na receptę Wiadomości
Dwa popularne leki przeciwbólowe dostępne już tylko na receptę

Na mocy decyzji prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych dwa leki przeciwbólowe zawierające identyczną substancję czynną będą wydawane wyłącznie na receptę.

Ogromny wzrost bezrobocia wśród młodych. Wrócił Tusk, wróciło bezrobocie z ostatniej chwili
Ogromny wzrost bezrobocia wśród młodych. "Wrócił Tusk, wróciło bezrobocie"

– Wrócił Tusk, wróciło bezrobocie. Premier polskiego bezrobocia. Ten, którego chyba teraz już ludzie sobie przypominają lepiej z tamtych lat, kiedy bezrobocie w Polsce szalało – mówił w piątek były premier Mateusz Morawiecki.

W warszawskim ogrodzie zakwitnie monstrualna roślina. Kwiat może mieć nawet 3 metry Wiadomości
W warszawskim ogrodzie zakwitnie monstrualna roślina. Kwiat może mieć nawet 3 metry

W ciągu najbliższych kilku tygodni w Ogrodzie Botanicznym UW ponownie zakwitnie dziwidło olbrzymie. Monstrualnych rozmiarów kwiatostan pierwszy raz można tam było podziwiać w 2021 r.

TVN24 zdecydował o przyszłości jednego z komentatorów stacji Wiadomości
TVN24 zdecydował o przyszłości jednego z komentatorów stacji

Piotr Gąsowski nie żegna się z widzami programu „Szkło kontaktowe” – mimo że jego obecność w formacie miała od początku charakter otwarty i bez sztywno ustalonych ram czasowych, TVN24 potwierdza kontynuację współpracy.

300 km/godz. przez miasto. Prokuratura umorzyła śledztwo Wiadomości
300 km/godz. przez miasto. Prokuratura umorzyła śledztwo

Nieoczekiwany zwrot w sprawie kierowcy–pirata drogowego, któremu zarzucano sprowadzenie zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym po tym, jak w Warszawie miał prowadzić auto z prędkością przekraczającą 350 kilometrów na godzinę.

Wszystkiego cudownego. Niespodzianka w warszawskim zoo Wiadomości
"Wszystkiego cudownego". Niespodzianka w warszawskim zoo

W warszawskim zoo na świat przyszła wikunia – zwierzę będące narodowym symbolem Peru. Urodzona 15 czerwca samiczka szybko zyskała sympatię opiekunów i odwiedzających. Maluch przebywa na wybiegu razem z mamą i starszą siostrą Rayą.

PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów z ostatniej chwili
PKO BP wydał pilny komunikat dla klientów

PKO Bank Polski poinformował, że w nocy z 19 na 20 lipca mogą wystąpić chwilowe przerwy w dostępie do serwisów internetowych i aplikacji. Transakcje kartą płatniczą będą działały normalnie.

Fatalne wieści dla Tuska. Większość Polaków popiera Ruch Obrony Granic z ostatniej chwili
Fatalne wieści dla Tuska. Większość Polaków popiera Ruch Obrony Granic

Z lipcowego sondażu pracowni Opinia24 wynika, że większość Polaków popiera inicjatywy Ruchu Obrony Granic Roberta Bąkiewicza. Przeciwną opinię wyraziło jedynie 34 proc. badanych.

REKLAMA

Sędzia Wytrykowski: "Wyrok ETPCz usiłuje zakłócić porządek prawny w Polsce i dokonać segregacji sędziów"

Wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka usiłuje zakłócić porządek prawny Rzeczypospolitej, dokonując segregacji polskich sędziów - napisał w przesłanym PAP oświadczeniu sędzia Izby Dyscyplinarnej SN Konrad Wytrykowski.
Sędzia Konrad Wytrykowski Sędzia Wytrykowski:
Sędzia Konrad Wytrykowski / screen video Youtube - Radio Wnet

Sędzia Wytrykowski był przewodniczącym składu Izby Dyscyplinarnej, który orzekał w sprawie adwokatki Joanny Reczkowicz. Po złożeniu skargi przez mecenas Europejski Trybunał Praw Człowieka wydał w ubiegły czwartek wyrok w tej sprawie, w którym stwierdził "poważne nieprawidłowości w powoływaniu sędziów do nowo utworzonej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego po reformie legislacyjnej". Według ETPCz w sprawie prawniczki, zawieszonej na trzy lata, doszło do naruszenia prawa do sądu ustanowionego ustawą. Polska ma wypłacić skarżącej 15 tys. euro odszkodowania.

W poniedziałek sędzia Wytrykowski przesłał PAP 12-punktowe oświadczenie w związku z wyrokiem europejskiego trybunału. "Wyrok ETPCz usiłuje zakłócić porządek prawny Rzeczypospolitej, dokonując segregacji polskich sędziów opartej na kryterium okoliczności związanych z procesem powołania i uchwałami KRS, które wskutek aktów powołania przez Prezydenta nie kształtują już sytuacji prawnej poszczególnych sędziów" - napisał Wytrykowski.

Jego zdaniem, orzeczenie to może też wywoływać skutki wobec wszystkich sędziów powołanych w procesie przy udziale KRS w nowym składzie. Jak dodał, może to spowodować niewyobrażalny chaos prawny poprzez zerwanie z zasadami stabilności orzeczeń sądowych i pewności obrotu prawnego.

W ocenie sędziego Wytrykowskiego, "wyrok składającego się z wybranych w politycznej procedurze sędziów ETPCz próbuje unieważnić polską Konstytucję, polskie ustawy, prerogatywy Prezydenta i orzeczenia polskiego Trybunału Konstytucyjnego, które mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne".

"Wyrok ETPCz oznacza faktyczną gratyfikację dla tych wszystkich prawników, którzy popełnili delikty dyscyplinarne (nierzadko stanowiące równocześnie przestępstwa) i zostali osądzeni zgodnie z obowiązującym prawem polskim przez sąd składający się z sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Prawnicy ci, nie tylko ukarani za działanie na szkodę klientów, ale też za kradzieże, oszustwa czy prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości, dzięki ETPCz mają dużą szansę otrzymania finansowej premii od Rzeczypospolitej Polskiej – skarżąca J.R. otrzymała 15 tys. euro za +szkodę niemajątkową+" - napisał w oświadczeniu Wytrykowski.

Według niego, jest to wyraźna zachęta ze strony ETPCz do polskich prawników, by popełniali przewinienia dyscyplinarne, co jest - jak dodał - równoznaczne z anarchizowaniem Rzeczypospolitej przez podmiot zewnętrzny.

Wytrykowski zwrócił przy tym uwagę, że istotą wykonywania urzędu sędziego jest prawo i obowiązek sprawowania wymiaru sprawiedliwości, a odsunięcie od orzekania może nastąpić tylko w przypadkach wskazanych w konstytucji. "Powstrzymanie się od czynności orzeczniczych wskutek uzurpatorskiego i błędnego orzeczenia ETPCz stanowiłoby naruszenie ślubowania sędziowskiego złożonego wobec Prezydenta Rzeczypospolitej i sprzeniewierzenie się aktowi powołania" - dodał.

"Wydanie tak kontrowersyjnego orzeczenia stawia pod znakiem zapytania nie legitymację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, ale legitymację ETPCz, którego działanie w żaden sposób nie realizuje praw człowieka. O ile bowiem za prawo człowieka można uznać prawo obywateli do uzyskania pomocy prawnej wykonywanej przez adwokata w sposób etyczny, to nie jest prawem człowieka prawo adwokata do bezkarności i uzyskiwania gratyfikacji finansowej za popełniane przewinienia dyscyplinarne" - oświadczył sędzia Izby Dyscyplinarnej.

Sędzia Wytrykowski zaznaczył, że ETPCz formułując tezę o "rażącym naruszeniu prawa krajowego", nie wskazał, jaki przepis prawa polskiego naruszono rażąco. Zwrócił przy tym uwagę, że europejski trybunał udowodnieniu istnienia "rażącego naruszenia prawa" poświęcił 39 paragrafów. "Naruszenie, które dla udowodnienia, że jest rażące, wymaga 39 paragrafów, nie może być rażące" - dodał.

"ETPCz oparł swoje rozumowanie wyłącznie na jednym, wyjętym z kontekstu, zdaniu uzasadnienia wyroku TK z 1 lipca 2007 (K 25/07), gdzie, mimochodem, rozstrzygając zupełnie inne kwestie i w innym stanie prawnym, TK wspomniał, iż sędziowie – członkowie KRS powinni być wybierani przez sędziów. Tym samym ETPCz zlekceważył zasady polskiego prawa, gdzie moc wiążącą ma wyłącznie sentencja orzeczenia, a nie tezy zawarte w jego uzasadnieniu - napisał w oświadczeniu Wytrykowski.

Jego zdaniem, wyrok ETPCz oparto na szeregu fałszywych lub nieistniejących przesłanek. "Nie jest prawdą, że ustawą z 8 grudnia 2017 r. powołano w Sądzie Najwyższym tylko Izbę Dyscyplinarną i Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Powołano również nową Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Nieprawdą jest, że sędziowie z już istniejących Izb nie mogli przejść do Izby Dyscyplinarnej; pominięto też, że miały już miejsce przesunięcia sędziów z i do Izby Dyscyplinarnej z innych Izb, również decyzją ówczesnej Pierwszej Prezes SN Małgorzaty Gersdorf" - wskazał Wytrykowski.

Sprawa rozstrzygnięta przez ETPC dotyczy adwokat Joanny Reczkowicz, która w lipcu 2017 r. została zawieszona przez sądy adwokackie w czynnościach na trzy lata w związku z obwinieniem o m.in. nierozliczenie się z klientem i wykonywanie zawodu mimo zawieszenia. Jej sprawa została rozpoznana przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Prawniczka złożyła w tej sprawie skargę do ETPCz.

Trybunał w czwartkowym orzeczeniu uznał, że w sprawie tej doszło do oczywistego naruszenia prawa krajowego. Według ETPCz, naruszono procedurę powoływania sędziów do Sądu Najwyższego, ponieważ zostało to powierzone KRS, "organowi, który nie miał wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej i wykonawczej". W ocenie Trybunału procedura powoływania sędziów "ujawniała nadmierny wpływ władzy ustawodawczej i wykonawczej na powoływanie sędziów".

Zdaniem ETPCz, naruszenie procedury powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej było tak poważne, że naruszyło samą istotę prawa do sądu ustanowionego ustawą. W konsekwencji Trybunał orzekł, że adwokat ma otrzymać 15 tys. euro odszkodowania. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe