Tragedia w Lubinie. "Będę pytał o filmy z kamer policjantów i podduszanie w interwencji"

Do tragedii doszło w piątek rano, w miejscowości Lubin (woj. dolnośląskie). Jak informują lokalne służby, ok. godz. 6 rano lubińscy policjanci zostali wezwani na miejsce, gdzie agresywny i pobudzony mężczyzna miał rzucać kamieniami w okna zabudowań. CZYTAJ WIĘCEJ
Według komunikatu policji, po zatrzymaniu agresywnego mężczyzny, "zgodnie z decyzją medyków" został on przewieziony w asyście policji na SOR. "Po ok. 2 godzinach komenda w Lubinie została powiadomiona, że mężczyzna zmarł w szpitalu" – podano w komunikacie.
Interwencja posła Borysa
W mediach społecznościowych pojawiło się jednak nagranie, które wywołało wątpliwości internautów dot. zachowania funkcjonariuszy w trakcie zatrzymania. Na nagraniu słychać krzyki zatrzymywano mężczyzny i widać, że jest on siłą przytrzymywany przy ziemi. Mężczyzna wije się na ziemi i woła o pomoc, a funkcjonariusze siedzą na nim.
Interwencję ws. śmierci mężczyzny zapowiedział związany z Lubinem poseł PO Piotr Borys.
Za chwilę interwencja w @PolskaPolicja w #Lubin Nie jest prawdą komunikat Policji Wojewódzkiej we Wrocławiu.Wg informacji dyrekcji szpitala zgon młodego lubinianina nastąpił w karetce przed przyjazdem do szpitala.Będę pytał o filmy z kamer policjantów i podduszanie w interwencji. pic.twitter.com/o5NhTHkUu6
— Piotr Borys (@piotr_borys) August 7, 2021
– Za chwilę interwencja poselska w sprawie śmierci młodego Lubinianina, który zginął chwilę po interwencji czwórki policjantów – relacjonuje polityk, w nagraniu sprzed komendy w Lubinie.
– Według pierwszych informacji, które otrzymałem ze szpitala, nie jest prawdą informacja oficjalna z komendy wojewódzkiej, że ta młoda osoba umarła w szpitalu. Zgon nastąpił w karetce, w związku z tym nie wiemy co jest przyczyną, czy użyto właściwych metod przymusu bezpośredniego – tłumaczy dalej Borys.
– Stała się tragedia, która wymaga wyjaśnienia i o to będę pytał przedstawicieli komendy wojewódzkiej w Lubinie – dodaje poseł.