[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Wniebowzięcie czyli prawda o człowieku

Polska tradycja i historia związała Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ze żniwami, ale także z wielkim i istotnym zwycięstwem nad sowiecką nawałą. Warto jednak nieustannie przypominać, że to wielkie maryjne święto przypomina nam także istotną prawdę o nas samych.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Jose Luiz
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Jose Luiz / Wikipedia domena publiczna

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, którego uroczystość obchodzimy jest liturgicznym wspomnieniem prawdy, która zdogmatyzowana została dopiero w XX wieku i wraz z Niepokalanym Poczęciem Najświętszej Maryi Panny pozostaje specyficznym dziedzictwem doktrynalnym i dogmatycznym Kościoła katolickiego. Starokatolicy obchodzą wprawdzie obie te uroczystości, ale prawd tych nie uznają za dogmaty, a prawosławni - nawet jeśli, a zrobią to zdecydowanie nie wszyscy - zgodzą się na to, że obie one są teologumenami - w kalendarz liturgiczny wpisane mają tylko - także istotną pamiątkę Zaśnięcia NMP, z Niepokalanym Poczęciem zaś często polemizują (często - co ciekawe - w duchu św. Tomasza z Akwinu). Można więc powiedzieć, bez ryzyka większego błędu, że oba te dogmaty, tak jak oba te święta są - obok Bożego Ciała - szczególnym wyrazem katolickiej tożsamości, doktrynalnej ciągłości, specyfiki konfesyjnej.

Inaczej niż dogmaty maryjne pierwszych wieków nie są one - i to też jest ich specyficzna cecha - związane z dogmatami chrystologicznymi, ale z antropologią. Ich ogłoszenie i ukształtowanie się związane jest ze specyficznymi nowożytnymi (choć ich korzenie są zdecydowanie starsze) sporami o naturę człowieka, co niezwykle ciekawie ukazuje włoski teolog i hierarcha arcybiskup Bruno Forte. „Wyróżnić można dwa przeciwne "skróty" w sferze antropologii teologicznej oraz doktryny o odkupieniu, na które reaguje dogmat. Z jednej strony współczesna gloryfikacja człowieka w jego podmiotowości i historycznym protagonizmie, aż po eliminację wszelkiego partnera teologicznego i wszelkiego zbawienia przychodzącego z wysoka. Z drugiej reformacyjne wyniesienie na najwyższy poziom chwały Boga, aż po rozważanie w sposób wyłącznie negatywny i bierny działania człowieka. Między tymi dwiema skrajnościami - chwała człowieka za cenę śmierci Boga lub chwała Boga za cenę zanegowania człowieka - sytuuje się wiara Kościoła, podtrzymująca właśnie gorszącą równowagę dogmatu chrystologicznego, który łączy to, co ludzkie, i to, co boskie w Jezusie bez zmieszania, bez zmiany, bez rozdzielania i rozłączania, w jedności boskiej osoby Słowa wcielonego. I tak jak w Kościele starożytnym mariologia służyła utrzymaniu zgorszenia chrystologicznego, tak w dobie współczesnej staje się podstawą dla stwierdzenia odpowiedniości antropologicznych tego samego paradoksu ewangelicznego” - wskazuje arcybiskup Bruno Forte w niesamowitej książce „Maryja Ikona tajemnicy”.

Wchodząc w tajemnicę Niepokalanego Poczęcia i związaną z nim tajemnicę Wniebowzięcia Matki Bożej uświadamiamy sobie zatem z jednej strony to, że wszystko w naszym życiu - w tym przede wszystkim zbawienie - jest darem łaski, a z drugiej, że łaska ta może nas ludzi prowadzić do głębokiej przemiany, do świętości, która nie jest tylko przesłonięciem płaszczem zadośćuczynienia naszych grzechów, ale jest głębokim, choć będącym zawsze efektem działania przyjętej łaski, przeniknięciem świętością. Maryja jest na tej drodze pierwsza, ale człowiek może iść za Chrystusem drogą analogiczną, nawet jeśli nigdy nie osiągnie poziomu świętości, jaki związany jest ze szczególnym wybraniem Matki Pana. 


 

POLECANE
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski z ostatniej chwili
Karol Nawrocki postawił na swoim. Wołodymyr Zełenski przyjedzie do Polski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że planuje wizytę w Polsce 19 grudnia.

Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa polityka
Politico: Europa powinna posłuchać Trumpa

Autor publikacji „Politico” Mathias Döpfner przekonuje, że Europa reaguje na krytykę ze strony Stanów Zjednoczonych w sposób emocjonalny i defensywny, zamiast potraktować ją jako impuls do głębokich reform. Jego zdaniem to nie Ameryka oddala się od Europy, lecz sama Europa od rzeczywistości.

Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur z ostatniej chwili
Niemieccy rolnicy protestują przeciwko umowie z Mercosur

Rolnicy w Niemczech zapowiadają ogólnokrajowe protesty po akceptacji umowy UE-Mercosur.

Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: Wniebowzięcie czyli prawda o człowieku

Polska tradycja i historia związała Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny ze żniwami, ale także z wielkim i istotnym zwycięstwem nad sowiecką nawałą. Warto jednak nieustannie przypominać, że to wielkie maryjne święto przypomina nam także istotną prawdę o nas samych.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Jose Luiz
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, Jose Luiz / Wikipedia domena publiczna

Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny, którego uroczystość obchodzimy jest liturgicznym wspomnieniem prawdy, która zdogmatyzowana została dopiero w XX wieku i wraz z Niepokalanym Poczęciem Najświętszej Maryi Panny pozostaje specyficznym dziedzictwem doktrynalnym i dogmatycznym Kościoła katolickiego. Starokatolicy obchodzą wprawdzie obie te uroczystości, ale prawd tych nie uznają za dogmaty, a prawosławni - nawet jeśli, a zrobią to zdecydowanie nie wszyscy - zgodzą się na to, że obie one są teologumenami - w kalendarz liturgiczny wpisane mają tylko - także istotną pamiątkę Zaśnięcia NMP, z Niepokalanym Poczęciem zaś często polemizują (często - co ciekawe - w duchu św. Tomasza z Akwinu). Można więc powiedzieć, bez ryzyka większego błędu, że oba te dogmaty, tak jak oba te święta są - obok Bożego Ciała - szczególnym wyrazem katolickiej tożsamości, doktrynalnej ciągłości, specyfiki konfesyjnej.

Inaczej niż dogmaty maryjne pierwszych wieków nie są one - i to też jest ich specyficzna cecha - związane z dogmatami chrystologicznymi, ale z antropologią. Ich ogłoszenie i ukształtowanie się związane jest ze specyficznymi nowożytnymi (choć ich korzenie są zdecydowanie starsze) sporami o naturę człowieka, co niezwykle ciekawie ukazuje włoski teolog i hierarcha arcybiskup Bruno Forte. „Wyróżnić można dwa przeciwne "skróty" w sferze antropologii teologicznej oraz doktryny o odkupieniu, na które reaguje dogmat. Z jednej strony współczesna gloryfikacja człowieka w jego podmiotowości i historycznym protagonizmie, aż po eliminację wszelkiego partnera teologicznego i wszelkiego zbawienia przychodzącego z wysoka. Z drugiej reformacyjne wyniesienie na najwyższy poziom chwały Boga, aż po rozważanie w sposób wyłącznie negatywny i bierny działania człowieka. Między tymi dwiema skrajnościami - chwała człowieka za cenę śmierci Boga lub chwała Boga za cenę zanegowania człowieka - sytuuje się wiara Kościoła, podtrzymująca właśnie gorszącą równowagę dogmatu chrystologicznego, który łączy to, co ludzkie, i to, co boskie w Jezusie bez zmieszania, bez zmiany, bez rozdzielania i rozłączania, w jedności boskiej osoby Słowa wcielonego. I tak jak w Kościele starożytnym mariologia służyła utrzymaniu zgorszenia chrystologicznego, tak w dobie współczesnej staje się podstawą dla stwierdzenia odpowiedniości antropologicznych tego samego paradoksu ewangelicznego” - wskazuje arcybiskup Bruno Forte w niesamowitej książce „Maryja Ikona tajemnicy”.

Wchodząc w tajemnicę Niepokalanego Poczęcia i związaną z nim tajemnicę Wniebowzięcia Matki Bożej uświadamiamy sobie zatem z jednej strony to, że wszystko w naszym życiu - w tym przede wszystkim zbawienie - jest darem łaski, a z drugiej, że łaska ta może nas ludzi prowadzić do głębokiej przemiany, do świętości, która nie jest tylko przesłonięciem płaszczem zadośćuczynienia naszych grzechów, ale jest głębokim, choć będącym zawsze efektem działania przyjętej łaski, przeniknięciem świętością. Maryja jest na tej drodze pierwsza, ale człowiek może iść za Chrystusem drogą analogiczną, nawet jeśli nigdy nie osiągnie poziomu świętości, jaki związany jest ze szczególnym wybraniem Matki Pana. 



 

Polecane