„A wiesz, że to jest maksymalnie seksistowskie?”. Piaseczny zbulwersowany pytaniem Wojewódzkiego

Znany piosenkarz na początku maja br. dokonał coming outu, który odbił się szerokim echem w mediach. W rozmowie z Mariuszem Kozakiem stwierdził, że „namówił go prezydent” swoim zachowaniem w trakcie kampanii prezydenckiej w 2020 roku.
– Staram się uczyć lepiej niż ten, „który się ciagle uczy”. Staram się wyciągać wnioski i jeśli ktoś mnie namówił do tego coming outu, to najbardziej właśnie prezydent – stwierdził. – Nie społeczność, nie ci, którzy w słusznej sprawie walczą - na różne sposoby, które nie zawsze mi się podobają - ale one nie muszą mi się podobać. Cel mi się podoba – dodał.
We wtorkowej rozmowie z Kubą Wojewódzkim zapytany o to, czy jest spokojniejszy po wydarzeniach z ostatnich miesięcy, Piaseczny odparł, że „nie sądzi żeby był”. – Jeśli dotykasz kwestii tego roku, to wiele rzeczy, które się wydarzyły lub zostały publicznie powiedziane, były częścią mojego życia od bardzo dawna. Trudno jest żyć, kiedy nie jest się ze sobą w zgodzie. Ja ze sobą byłem w zgodzie bardzo długo – zaznaczył.
W pewnym momencie prowadzący program zadał piosenkarzowi zaskakujące pytanie, a mianowicie, czy kiedykolwiek mu się podobał.
– A wiesz, że to jest maksymalnie seksistowskie, co teraz powiedziałeś? (...) Przecież to jest absolutnie jasne, że kiedy idziecie ulicą, to nie oglądacie się za każdą kobietą i za każdym facetem, no, ej... Dlatego było to trochę seksistowskie. Każdego pytasz, kto ci się podoba i dlaczego, albo czy ja ci się podobam? – odparł zirytowany Piaseczny.