Znany muzyk: "Żyję w kraju, który zachowuje się jak faszystowski reżim"

Ciężko być Polakiem, kiedy Sejm haniebnie przedłuża stan wyjątkowy. Wykorzystam te 3 sekundy w radiu, żeby zaapelować — dajcie PCK na granicę
- mówił Zalewski w programie "Siła Muzyki" na antenie Radia Zet. Podkreślił, że doniesienia z granicy bardzo go dotykają.
To jest sprawa dla mnie bardzo ciężka. Żyję w kraju, który zachowuje się jak jakiś faszystowski reżim i nie szanuje podstawowych praw człowieka. Nikt nie powinien być nielegalny. Ja rozumiem, że trzeba bronić granic, ale też są pewne podstawowe normy przyzwoitości. Nie można dzieci wysyłać na śmierć
- podsumował muzyk.
W czwartek Sejm po nocnych obradach wyraził zgodę na przedłużenie o 60 dni stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią, na części obszarów województw podlaskiego i lubelskiego. Obrady były bardzo burzliwe, a zachowanie sporej części opozycji wywołało falę komentarzy w sieci.
Warto również przypomnieć, że działania Polski, która uszczelnia swoją i Unii Europejskiej granicę wobec fali napływu migrantów zwożonych przez białoruskie służby, cieszą się poparciem Komisji Europejskiej.