[Nasza debata] Rafał Woś: Nie ma czegoś takiego jak rynek pracownika

W trakcie wczorajszej debaty wchodzącej w skład projektu „Kolej na młodych” publicysta Rafał Woś zajmujący się od wielu lat sprawami społecznym zwrócił uwagę na zjawiska, które niejako pozbawiają pracowników ochrony prawa pracy, co oczywiście nie sprzyja budowaniu dialogu wokół problemów pracowników.
 [Nasza debata] Rafał Woś: Nie ma czegoś takiego jak rynek pracownika
/ foto. M. Kosiński

– Rynek pracy jest takim miejscem, gdzie reguły muszą obowiązywać, bo inaczej kończy to się źle, szczególnie dla pracownika. W kapitalizmie nigdy nie będzie relacja równouprawnionych podmiotów. Z natury rzecz pracownik będzie na gorszej pozycji. Nie ma czegoś takiego jak rynek pracownika, to wymysł propagandowy

– ocenił Rafał Woś.

– Są oczywiście czasem okresy, gdy jest wyższe bezrobocie, a pracownikom jest bardzo trudno, a są okresy, kiedy bezrobocie jest niższe i jest łatwiej, jednak pracownik nie dominuje. Zadaniem przed którym stoimy jest przywrócenie tego, żeby reguły takie jak kodeks pracy nie były martwą literą, żeby prawa tam zapisane były respektowane, żeby nie miała miejsce sytuacja, gdy coraz większa część populacji jest z reżimu prawa pracy wyjmowana, przez innego typu układy cywilno-prawne – jak umowy śmieciowe, outsourcing, podwykonawstwo, wymuszone samozatrudnienie, czy poprzez „uberyzację”. To wszystko przenosi pracownika na grunt, na którym jest bardziej osamotniony i bezbronny wobec rynku i pracodawcy

– mówił Woś.

Co może być receptą?

– Postulaty pierwszy to domagać się tego co zapisane, to już byłoby coś. W polskim prawie, chociażby mówić, że nosi ono znamiona i ślady palców różnego typu liberałów i neoliberałów, to jednak jest tam sporo rzeczy, których warto się domagać. W takiej dalszej perspektywie warto polepszać strukturalne położenie pracownika, poprzez różnego typu instrumenty. To tworzenie sytuacji, w której pracownik będzie mógł się domagać lepszych warunków, albo mógł się nie godzić na warunki gorsze pod naporem argumentów, że musisz to zaakceptować, bo jeśli nie to na twoje miejsce mamy kilku tańszych, bardziej dyspozycyjnych itd. Konkludując oczywiście jest tak, że w dużej mierze dotyka to młodych pracowników, chociaż musimy pamiętać, że to nie jest tylko tak, że młody na rynku pracy jest tym, kto jest najciężej doświadczony. Młodzi są bardzo często traktowani jako narzędzie by wywierać presję do równania w dół na innych. Napływające młode roczniki na rynek pracy, pełne zapału, wigoru, jednocześnie nieobciążone innymi obowiązkami, z lepszym zdrowiem, odgrywają bardzo często rolę jaką często odgrywa napływ dużej ilości migrantów. Oni są przez pewien czas gotowi pracować na gorszych warunkach, za lepszą płacę, żeby się zaczepić, żeby stanąć na nogi. Bardzo niechętnie młodzi reagują na wszelkie próby mówienia im, że tak nie wolno, że to równanie w dół, godzenie się na takie warunki sprawia, że innym jest trudniej. Wytłumaczenie młodym, że oni są wykorzystywani do rozgrywania pracowników jednych przeciwko drugich też jest ważnym zadaniem

– podsumował Rafał Woś.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kolizja łodzi na Dunaju. Są ofiary śmiertelne i zaginieni z ostatniej chwili
Kolizja łodzi na Dunaju. Są ofiary śmiertelne i zaginieni

Dwie osoby zginęły, a pięć innych uznano za zaginione zapewne w wyniku zderzenia małej motorówki ze statkiem wycieczkowym na Dunaju na północ od Budapesztu, które miało miejsce w sobotę późnym wieczorem – podała węgierska policja.

To skandal. Znany pięściarz wyprowadzony z samolotu z ostatniej chwili
"To skandal". Znany pięściarz wyprowadzony z samolotu

Tomasz Adamek opowiedział, co spotkało go w samolocie. Znany pięściarz zaplanował powrót do domu w Stanach Zjednoczonych, kiedy spotkała go niemiła przygoda.

Zamach na premiera Słowacji. Nowy trop śledczych z ostatniej chwili
Zamach na premiera Słowacji. Nowy trop śledczych

Ministrowie spraw wewnętrznych i obrony Słowacji Matusz Szutaj Esztok i Robert Kaliniak powiedzieli w niedzielę, że policja zaczęła pracować nad nową wersją śledczą.

Katastrofa lotnicza w Iranie. Na pokładzie prezydent Ebrahim Raisi z ostatniej chwili
Katastrofa lotnicza w Iranie. Na pokładzie prezydent Ebrahim Raisi

Trwają poszukiwania śmigłowca z prezydentem Iranu Ebrahimem Raisim na pokładzie po wypadku w pobliżu Dżolfy w irańskiej prowincji Azerbejdżan Wschodni - przekazała telewizja Al_Dżazira, powołując się na irańskie media państwowe.

Dobrze, że umiem karate. Dramat Anny Lewandowskiej na lotnisku z ostatniej chwili
"Dobrze, że umiem karate". Dramat Anny Lewandowskiej na lotnisku

Anna Lewandowska, żona słynnego piłkarza opowiedziała, co niedawno spotkało ją na lotnisku w Barcelonie. Wystarczyła chwila nieuwagi, by trenerka padła ofiarą ataku.

Uderzenie w całą gospodarkę. Prezes PiS ostrzega przed euro w Polsce z ostatniej chwili
"Uderzenie w całą gospodarkę". Prezes PiS ostrzega przed euro w Polsce

Wprowadzenie euro w Polsce będzie uderzeniem w stopę życiową i w popyt, czyli uderzeniem w całą gospodarkę – ocenił w niedzielę w Tomaszowie Mazowieckim prezes PiS Jarosław Kaczyński. Tak dla polskiej złotówki, to jest część polskiej racji stanu – powiedział.

Nie żyje dziennikarka CNN. Miała 58 lat z ostatniej chwili
Nie żyje dziennikarka CNN. Miała 58 lat

Media obiegły wieści o śmierci znanej prezenterki i dziennikarki CNN. Alicia Steward odeszła w wieku 58 lat. Okoliczności jej śmierci badają służby.

Czarnek ostro odpowiada Tuskowi: Niech Pan nie robi z siebie klauna z ostatniej chwili
Czarnek ostro odpowiada Tuskowi: "Niech Pan nie robi z siebie klauna"

Nie milkną echa niedzielnej awantury, która miała miejsce na antenie Polsat News. Były minister edukacji i poseł PiS Przemysław Czarnek w ostrych słowach odniósł się do wpisu Donalda Tuska.

Jarosław Kaczyński ogłosił plan Siedem razy tak z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński ogłosił plan "Siedem razy tak"

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił w niedzielę na konwencji PiS plan "Siedem razy tak", wymieniając na pierwszym miejscu potrzebę działań na rzecz rozwoju Polski. Podkreślił, że to konieczność realizowania wielkich inwestycji, takich jak Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Gorąco w Izraelu. Demonstranci blokują wjazd do Jerozolimy z ostatniej chwili
Gorąco w Izraelu. Demonstranci blokują wjazd do Jerozolimy

Grupa demonstrantów zablokowała w niedzielę główny wjazd do Jerozolimy, domagając się przeprowadzenia w Izraelu ogólnokrajowych wyborów - poinformował dziennik "Harec".

REKLAMA

[Nasza debata] Rafał Woś: Nie ma czegoś takiego jak rynek pracownika

W trakcie wczorajszej debaty wchodzącej w skład projektu „Kolej na młodych” publicysta Rafał Woś zajmujący się od wielu lat sprawami społecznym zwrócił uwagę na zjawiska, które niejako pozbawiają pracowników ochrony prawa pracy, co oczywiście nie sprzyja budowaniu dialogu wokół problemów pracowników.
 [Nasza debata] Rafał Woś: Nie ma czegoś takiego jak rynek pracownika
/ foto. M. Kosiński

– Rynek pracy jest takim miejscem, gdzie reguły muszą obowiązywać, bo inaczej kończy to się źle, szczególnie dla pracownika. W kapitalizmie nigdy nie będzie relacja równouprawnionych podmiotów. Z natury rzecz pracownik będzie na gorszej pozycji. Nie ma czegoś takiego jak rynek pracownika, to wymysł propagandowy

– ocenił Rafał Woś.

– Są oczywiście czasem okresy, gdy jest wyższe bezrobocie, a pracownikom jest bardzo trudno, a są okresy, kiedy bezrobocie jest niższe i jest łatwiej, jednak pracownik nie dominuje. Zadaniem przed którym stoimy jest przywrócenie tego, żeby reguły takie jak kodeks pracy nie były martwą literą, żeby prawa tam zapisane były respektowane, żeby nie miała miejsce sytuacja, gdy coraz większa część populacji jest z reżimu prawa pracy wyjmowana, przez innego typu układy cywilno-prawne – jak umowy śmieciowe, outsourcing, podwykonawstwo, wymuszone samozatrudnienie, czy poprzez „uberyzację”. To wszystko przenosi pracownika na grunt, na którym jest bardziej osamotniony i bezbronny wobec rynku i pracodawcy

– mówił Woś.

Co może być receptą?

– Postulaty pierwszy to domagać się tego co zapisane, to już byłoby coś. W polskim prawie, chociażby mówić, że nosi ono znamiona i ślady palców różnego typu liberałów i neoliberałów, to jednak jest tam sporo rzeczy, których warto się domagać. W takiej dalszej perspektywie warto polepszać strukturalne położenie pracownika, poprzez różnego typu instrumenty. To tworzenie sytuacji, w której pracownik będzie mógł się domagać lepszych warunków, albo mógł się nie godzić na warunki gorsze pod naporem argumentów, że musisz to zaakceptować, bo jeśli nie to na twoje miejsce mamy kilku tańszych, bardziej dyspozycyjnych itd. Konkludując oczywiście jest tak, że w dużej mierze dotyka to młodych pracowników, chociaż musimy pamiętać, że to nie jest tylko tak, że młody na rynku pracy jest tym, kto jest najciężej doświadczony. Młodzi są bardzo często traktowani jako narzędzie by wywierać presję do równania w dół na innych. Napływające młode roczniki na rynek pracy, pełne zapału, wigoru, jednocześnie nieobciążone innymi obowiązkami, z lepszym zdrowiem, odgrywają bardzo często rolę jaką często odgrywa napływ dużej ilości migrantów. Oni są przez pewien czas gotowi pracować na gorszych warunkach, za lepszą płacę, żeby się zaczepić, żeby stanąć na nogi. Bardzo niechętnie młodzi reagują na wszelkie próby mówienia im, że tak nie wolno, że to równanie w dół, godzenie się na takie warunki sprawia, że innym jest trudniej. Wytłumaczenie młodym, że oni są wykorzystywani do rozgrywania pracowników jednych przeciwko drugich też jest ważnym zadaniem

– podsumował Rafał Woś.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe