Europoseł Brudziński: Po wystąpieniu premiera w PE rozlegnie swoistego rodzaju "lewacki kociokwik"

Podejrzewam, że po wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego w PE rozlegnie swoistego rodzaju "lewacki kociokwik; wysłuchamy kolejnych impertynencji pod adresem polskiego rządu, ale celem jest przebić się do opinii europejskiej - ocenił we wtorek europoseł PiS Joachim Brudziński.
 Europoseł Brudziński: Po wystąpieniu premiera w PE rozlegnie swoistego rodzaju
/ Joachim Brudziński / Screen YouTube/Prawo i Sprawiedliwość

Premier Mateusz Morawiecki weźmie we wtorek udział w debacie Parlamentu Europejskiego zainicjowanej po wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nadrzędności konstytucji nad prawem unijnym. Swoje wystąpienie wygłosi również szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Początek dyskusji przewidziany jest na godz. 9, a zakończenie około godz. 13.

Brudziński pytany we wtorek w TVP info, czy spodziewa się, że w PE argumenty, które częściowo znamy mogą paść na tyle podatny grunt, by Parlament zmienił swoją agresywną politykę względem Polski.

"Oczywiście nie. Nie wierzę. I nie to jest celem - jak sądzę, nawet jestem przekonany - wystąpienia pana premiera, żeby przekonać (europosłów) panią Sylwię Spurek, pana Roberta Biedronia, czy szefa Europejskiej Partii Ludowej, czyli Donalda Tuska, czy ich sojuszników w ramach obecnej większości w PE. Taka wiara nie jest mi dana. W to nie wierzę. Podejrzewam, że po wystąpieniu premiera rozlegnie się ten dla mnie już osobiście bardzo śmieszny, irracjonalny swoistego rodzaju lewacki kociokwik. Wysłuchamy kolejnych impertynencji pod adresem Polski, pod adresem polskiego rządu, ale celem jest przebić się do opinii europejskiej" - powiedział europoseł PiS.

Według niego, "ta lewacka większość, która dzisiaj zdominowała Parlament Europejski, jest opętana jakimś nienawistnym szaleństwem wobec państw, na których czele stoją rządy konserwatywne".

"Jednego możemy być pewni, że dopóki jest ta większość, dopóki główną rolę dzisiaj w Parlamencie Europejskim, czy w strukturach Brukselskich pełnią +pożyteczni idioci+ Alaksandra Łukaszenki czy Władimira Putina, to będziemy mieli takie debaty jak te dzisiaj wymierzone w Polskę. A być może kolejną debatą zorganizowaną przez tych +pożytecznych idiotów+ będzie debata na temat wyprowadzenia Polski z układu słonecznego" - powiedział Brudziński.

Debata europosłów ma związek z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjnego 7 października wyroku w sprawie wyższości konstytucji nad prawem unijnym. TK po rozpoznaniu wniosku premiera Morawieckiego, uznał, że przepisy Traktatu o UE w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z Konstytucją RP. Za niezgodny z konstytucją TK uznał także przepis Traktatu uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powołania sędziów.

W odpowiedzi na ten wyrok opozycja krytykowała partię rządzącą, której zarzucała chęć wyjścia z UE. Lider PO, szef Europejskiej Partii Ludowej, były premier i były szef Rady Europejskiej Donald Tusk wraz z politykami Platformy zorganizowali już po wyroku manifestację poparcia dla członkostwa we Wspólnocie.

Przedstawiciele rządu odpierali w ostatnich dniach krytykę zarówno polskiej opozycji, jak i przedstawicieli niektórych państw członkowskich i instytucji unijnych, zapewniając, że miejsce Polski jest w UE. Ministrowie wielokrotnie powoływali się przy tym na wyroki odpowiedników instytucjonalnych polskiego TK w innych krajach członkowskich, w tym we Francji, Niemczech czy Hiszpanii w podobnych kwestiach.

Premier Morawiecki, który kilkukrotnie zabierał głos w sprawie samego wyroku TK, jak i wtorkowej debaty, przekonywał, że "polexit" to fake news wymyślony na użytek krajowego sporu politycznego przez specjalistów od wizerunku PO oraz samego lidera ugrupowania - Donalda Tuska.

W skierowanym w poniedziałek liście do unijnych przywódców premier zapewnił, że Polska pozostaje lojalnym członkiem UE i ocenił, że Wspólnocie zagraża niebezpieczeństwo stopniowego przeobrażania się Unii w podmiot nie stanowiący już "sojuszu wolnych, równych i suwerennych państw". Szef polskiego rządu zapewnił, że Polska przestrzega prawa traktatowego i uznaje prymat prawa UE nad krajowymi ustawami. (PAP)


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Nie żyje najwyższy rangą dowódca irański z ostatniej chwili
Nie żyje najwyższy rangą dowódca irański

Szef nadzwyczajnej kwatery głównej Iranu, generał Ali Szadmani, zginął w wyniku ataku izraelskich myśliwców na Teheran - przekazała we wtorek armia izraelska. Szadmani został awansowany na to stanowisko cztery dni wcześniej.

Polskich dyplomatów ewakuowali z Tel Awiwu Słowacy z ostatniej chwili
Polskich dyplomatów ewakuowali z Tel Awiwu Słowacy

Wśród 73 osób ewakuowanych w poniedziałek z Jordanii przez słowacki rząd znalazło się 15 obywateli Polski. To pracownicy ambasady w Tel Awiwie.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

Polska będzie w chłodniejszym powietrzu polarnym morskim. Głównym czynnikiem pogarszającym warunki atmosferyczne będzie zwiększona prędkość wiatru.

Polacy ocenili ministrów w rządzie Tuska. Kto wypadł najgorzej? Wiadomości
Polacy ocenili ministrów w rządzie Tuska. Kto wypadł najgorzej?

W badaniu przeprowadzonym przez UCE Research dla Onetu zapytano, których ministrów Polacy oceniają najlepiej, a których najgorzej. Polacy najbardziej doceniają działania szczególnie dwóch osób, przy czym jeden z ministrów ma wyraźną przewagę nad innymi.

Krwawy atak Rosji. Polska poderwała myśliwce z ostatniej chwili
Krwawy atak Rosji. Polska poderwała myśliwce

Co najmniej 14 osób poniosło śmierć, a 55 zostało rannych w rosyjskich atakach na Kijów w nocy z poniedziałku na wtorek – poinformowały władze stolicy Ukrainy. A to dopiero wstępne dane.

Wiadomości
Włoska pizza w domu – sekrety ciasta jak z najlepszej restauracji

Ciasto na pizzę to podstawa każdej włoskiej uczty, a jego przygotowanie w domu potrafi być prawdziwą przygodą. Włoskie techniki, składniki i triki sprawiają, że domowa pizza może smakować jak z neapolitańskiej pizzerii. Warto poznać sekrety ciasta, które wynoszą domowe wypieki na wyższy poziom – ten artykuł odkrywa wszystkie tajniki.

Trzaskowski tym gó**em w Wiśle… Ujawniono nowe taśmy z ostatniej chwili
"Trzaskowski tym gó**em w Wiśle…" Ujawniono nowe taśmy

W poniedziałek po godz. 20 Telewizja Republika opublikowała nowe "taśmy". Na jednej z nich Roman Giertych miał rozmawiać z Pawłem Grasiem m.in. o Rafale Trzaskowskim, Donaldzie Tusku i Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.

To Wy jesteście przyszłością narodu. Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz tylko u nas
"To Wy jesteście przyszłością narodu". Obchody 85 rocznicy i transportu Polaków do KL Auschwitz

14 czerwca 1940 rok, to właśnie wtedy z więzienia w Tarnowie wyrusza pierwszy masowy transport. 728 polskich więźniów politycznych, do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To on zapoczątkował funkcjonowanie fabryki śmierci, w której zginęło ponad milion ludzi.

Atak na polityków w USA, Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA, Nowe informacje

57-letni Vance Boelter, który w sobotę zabił liderkę Demokratów w legislaturze stanowej Minnesoty i ranił innego polityka, miał na liście potencjalnych celów 45 polityków partii - powiedział w poniedziałek prokurator federalny Joe Thompson. Mimo to śledczy nie ustalili ideologii i motywu kierującego sprawcą.

REKLAMA

Europoseł Brudziński: Po wystąpieniu premiera w PE rozlegnie swoistego rodzaju "lewacki kociokwik"

Podejrzewam, że po wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego w PE rozlegnie swoistego rodzaju "lewacki kociokwik; wysłuchamy kolejnych impertynencji pod adresem polskiego rządu, ale celem jest przebić się do opinii europejskiej - ocenił we wtorek europoseł PiS Joachim Brudziński.
 Europoseł Brudziński: Po wystąpieniu premiera w PE rozlegnie swoistego rodzaju
/ Joachim Brudziński / Screen YouTube/Prawo i Sprawiedliwość

Premier Mateusz Morawiecki weźmie we wtorek udział w debacie Parlamentu Europejskiego zainicjowanej po wyroku polskiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nadrzędności konstytucji nad prawem unijnym. Swoje wystąpienie wygłosi również szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Początek dyskusji przewidziany jest na godz. 9, a zakończenie około godz. 13.

Brudziński pytany we wtorek w TVP info, czy spodziewa się, że w PE argumenty, które częściowo znamy mogą paść na tyle podatny grunt, by Parlament zmienił swoją agresywną politykę względem Polski.

"Oczywiście nie. Nie wierzę. I nie to jest celem - jak sądzę, nawet jestem przekonany - wystąpienia pana premiera, żeby przekonać (europosłów) panią Sylwię Spurek, pana Roberta Biedronia, czy szefa Europejskiej Partii Ludowej, czyli Donalda Tuska, czy ich sojuszników w ramach obecnej większości w PE. Taka wiara nie jest mi dana. W to nie wierzę. Podejrzewam, że po wystąpieniu premiera rozlegnie się ten dla mnie już osobiście bardzo śmieszny, irracjonalny swoistego rodzaju lewacki kociokwik. Wysłuchamy kolejnych impertynencji pod adresem Polski, pod adresem polskiego rządu, ale celem jest przebić się do opinii europejskiej" - powiedział europoseł PiS.

Według niego, "ta lewacka większość, która dzisiaj zdominowała Parlament Europejski, jest opętana jakimś nienawistnym szaleństwem wobec państw, na których czele stoją rządy konserwatywne".

"Jednego możemy być pewni, że dopóki jest ta większość, dopóki główną rolę dzisiaj w Parlamencie Europejskim, czy w strukturach Brukselskich pełnią +pożyteczni idioci+ Alaksandra Łukaszenki czy Władimira Putina, to będziemy mieli takie debaty jak te dzisiaj wymierzone w Polskę. A być może kolejną debatą zorganizowaną przez tych +pożytecznych idiotów+ będzie debata na temat wyprowadzenia Polski z układu słonecznego" - powiedział Brudziński.

Debata europosłów ma związek z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjnego 7 października wyroku w sprawie wyższości konstytucji nad prawem unijnym. TK po rozpoznaniu wniosku premiera Morawieckiego, uznał, że przepisy Traktatu o UE w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z Konstytucją RP. Za niezgodny z konstytucją TK uznał także przepis Traktatu uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powołania sędziów.

W odpowiedzi na ten wyrok opozycja krytykowała partię rządzącą, której zarzucała chęć wyjścia z UE. Lider PO, szef Europejskiej Partii Ludowej, były premier i były szef Rady Europejskiej Donald Tusk wraz z politykami Platformy zorganizowali już po wyroku manifestację poparcia dla członkostwa we Wspólnocie.

Przedstawiciele rządu odpierali w ostatnich dniach krytykę zarówno polskiej opozycji, jak i przedstawicieli niektórych państw członkowskich i instytucji unijnych, zapewniając, że miejsce Polski jest w UE. Ministrowie wielokrotnie powoływali się przy tym na wyroki odpowiedników instytucjonalnych polskiego TK w innych krajach członkowskich, w tym we Francji, Niemczech czy Hiszpanii w podobnych kwestiach.

Premier Morawiecki, który kilkukrotnie zabierał głos w sprawie samego wyroku TK, jak i wtorkowej debaty, przekonywał, że "polexit" to fake news wymyślony na użytek krajowego sporu politycznego przez specjalistów od wizerunku PO oraz samego lidera ugrupowania - Donalda Tuska.

W skierowanym w poniedziałek liście do unijnych przywódców premier zapewnił, że Polska pozostaje lojalnym członkiem UE i ocenił, że Wspólnocie zagraża niebezpieczeństwo stopniowego przeobrażania się Unii w podmiot nie stanowiący już "sojuszu wolnych, równych i suwerennych państw". Szef polskiego rządu zapewnił, że Polska przestrzega prawa traktatowego i uznaje prymat prawa UE nad krajowymi ustawami. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe