Prawnicy Juliana Assange'a grożą samobójstwem twórcy WikiLeaks?

Obietnice władz USA, iż twórca demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julian Assange nie będzie poddany zaostrzonemu rygorowi więziennemu w przypadku ekstradycji nie eliminują ryzyka jego samobójstwa - przekonywali w czwartek w sądzie w Londynie jego prawnicy.
demonstrujący w obronie Juliana Assange'a przed londyńskim sądem
demonstrujący w obronie Juliana Assange'a przed londyńskim sądem / EPA/ANDY RAIN Dostawca: PAP/EPA

Czwartek był drugim i ostatnim dniem przesłuchań w rozprawie apelacyjnej w sprawie ekstradycji Assange'a do USA, czego domagają się władze Stanów Zjednoczonych. Jednak decyzja sądu jest spodziewana za kilka tygodni, poza tym najprawdopodobniej nie zakończy ona jeszcze sprawy, bo stronom nadal będzie przysługiwało odwołanie do Sądu Najwyższego.

W środę prawnicy reprezentujący władze USA złożyli cztery wiążące zapewnienia, że Assange w przypadku ekstradycji będzie traktowany w sposób humanitarny. Zgodnie z nimi Stany Zjednoczone nie zastosują wobec niego wysoce restrykcyjnej formy odosobnienia przed lub po procesie, choć mogłyby to zrobić, gdyby popełnił kolejne przestępstwo. Assange mógłby ubiegać się o odbycie kary w Australii, której jest obywatelem, a USA zgodziłyby się na przeniesienie go do tego kraju. Władze więzienne zapewnią, że Assange otrzyma "wszelkie leczenie kliniczne i psychologiczne" zalecane przez więziennych lekarzy. Ponadto nie zostałby wysłany do ADX Florence, więzienia zarezerwowanego dla sprawców najcięższych przestępstw.

Prawicy Assange'a przekonywali w czwartek, że wszystkie te zapewnienia są "warunkowe, niejasne i po prostu nieskuteczne". Wskazywali, że niezależnie od tego, czy Assange podlegałby specjalnym środkom administracyjnym, dowody przedstawione podczas pierwotnej rozprawy wykazały, że byłby on przetrzymywany "w warunkach skrajnej izolacji", co może doprowadzić go do samobójstwa.

Przywołali też podaną we wrześniu informację portalu Yahoo News, według którego CIA w 2017 r. rozważała zabicie lub porwanie Assange'a. Wskazywali na ryzyko, że CIA może wykorzystać swoje uprawnienia, aby doprowadzić do objęcia Assange'a specjalnymi środkami administracyjnymi "w momencie, gdy postawi stopę w USA", a przedstawione zapewnienia są tak sformułowane, że pozwoliłyby na to.

USA domagają się ekstradycji Assange'a w związku z publikacją przez WikiLeaks w 2010 i 2011 r. tysięcy tajnych dokumentów dotyczących operacji w Afganistanie i Iraku, co - jak przekonują - naraziło na niebezpieczeństwo życie wielu ludzi. Prokuratorzy w USA postawili 50-letniemu Assange'owi 17 zarzutów szpiegostwa i jeden przestępstwa komputerowego, za które łącznie grozi mu do 175 lat więzienia. Assange twierdzi, że zarzuty są motywowane politycznie.

W styczniu tego roku prowadząca rozprawę sędzia Vanessa Baraitser orzekła, że wprawdzie opublikowanie tych dokumentów - w tym ujawnienie tożsamości Afgańczyków i Irakijczyków pomagających siłom zachodnim - faktycznie nosi znamiona przestępstwa, jednak nie może on zostać wydany USA, ponieważ jest w złym stanie psychicznym i istnieją obawy, że w więzieniu mógłby odebrać sobie życie.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/wr/


 

POLECANE
Atak na polski konsulat w Brukseli. Budynek oblany farbą, obraźliwe hasła na elewacji z ostatniej chwili
Atak na polski konsulat w Brukseli. Budynek oblany farbą, obraźliwe hasła na elewacji

W nocy z czwartku na piątek polski konsulat w Brukseli padł celem aktu dewastacji. Nieznani sprawcy oblali fasadę budynku czerwoną farbą, wypisali obraźliwe hasła i rozrzucili przed wejściem psie odchody. Informacje te potwierdziło Ministerstwo Spraw Zagranicznych, a sprawę bada belgijska policja.

Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu. Ważny komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Enea opublikowała aktualny harmonogram planowanych wyłączeń energii elektrycznej na terenie województwa wielkopolskiego. Przerwy w dostawach prądu zaplanowano w wielu miastach i gminach, w tym m.in. w Poznaniu, Trzemesznie, Gnieźnie, Lesznie, Nowym Tomyślu oraz w powiecie szamotulskim. 

Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych Wiadomości
Apel SDP w drugą rocznicę bezprawnego przejęcia przez rząd mediów publicznych

Dwa lata temu rząd Donalda Tuska bezprawnie przejęto media publiczne w Polsce. Po uchwale sejmowej, ówczesny minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, z pominięciem Rady Mediów Narodowych, powołał nielegalne władze TVP, PR i PAP. Policja obstawiła budynki, do których wdarli się brutalni ochroniarze. „Działania te naruszały i nadal naruszają standardy wolności słowa demokratycznego państwa” – oświadczyły władze SDP.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy i mieszkańcy Wrocław mogą spodziewać się wyraźnych ułatwień w ruchu. W najbliższy weekend zakończą się kolejne remonty realizowane w ramach programu „Wrocław na Dobrej Drodze”. Odnowione odcinki trafią do użytkowników m.in. na Wielkiej Wyspie oraz na ważnych trasach w północnej i południowej części miasta.

USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos z ostatniej chwili
USA atakują Państwo Islamskie w Syrii. Trump zabiera głos

Prezydent USA Donald Trump poinformował w piątek, że amerykańskie siły prowadzą „bardzo silne” uderzenia na bastiony dżihadystycznego Państwa Islamskiego (IS) w Syrii. Jak dodał, operacja ma poparcie władz syryjskich.

Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

REKLAMA

Prawnicy Juliana Assange'a grożą samobójstwem twórcy WikiLeaks?

Obietnice władz USA, iż twórca demaskatorskiego portalu WikiLeaks Julian Assange nie będzie poddany zaostrzonemu rygorowi więziennemu w przypadku ekstradycji nie eliminują ryzyka jego samobójstwa - przekonywali w czwartek w sądzie w Londynie jego prawnicy.
demonstrujący w obronie Juliana Assange'a przed londyńskim sądem
demonstrujący w obronie Juliana Assange'a przed londyńskim sądem / EPA/ANDY RAIN Dostawca: PAP/EPA

Czwartek był drugim i ostatnim dniem przesłuchań w rozprawie apelacyjnej w sprawie ekstradycji Assange'a do USA, czego domagają się władze Stanów Zjednoczonych. Jednak decyzja sądu jest spodziewana za kilka tygodni, poza tym najprawdopodobniej nie zakończy ona jeszcze sprawy, bo stronom nadal będzie przysługiwało odwołanie do Sądu Najwyższego.

W środę prawnicy reprezentujący władze USA złożyli cztery wiążące zapewnienia, że Assange w przypadku ekstradycji będzie traktowany w sposób humanitarny. Zgodnie z nimi Stany Zjednoczone nie zastosują wobec niego wysoce restrykcyjnej formy odosobnienia przed lub po procesie, choć mogłyby to zrobić, gdyby popełnił kolejne przestępstwo. Assange mógłby ubiegać się o odbycie kary w Australii, której jest obywatelem, a USA zgodziłyby się na przeniesienie go do tego kraju. Władze więzienne zapewnią, że Assange otrzyma "wszelkie leczenie kliniczne i psychologiczne" zalecane przez więziennych lekarzy. Ponadto nie zostałby wysłany do ADX Florence, więzienia zarezerwowanego dla sprawców najcięższych przestępstw.

Prawicy Assange'a przekonywali w czwartek, że wszystkie te zapewnienia są "warunkowe, niejasne i po prostu nieskuteczne". Wskazywali, że niezależnie od tego, czy Assange podlegałby specjalnym środkom administracyjnym, dowody przedstawione podczas pierwotnej rozprawy wykazały, że byłby on przetrzymywany "w warunkach skrajnej izolacji", co może doprowadzić go do samobójstwa.

Przywołali też podaną we wrześniu informację portalu Yahoo News, według którego CIA w 2017 r. rozważała zabicie lub porwanie Assange'a. Wskazywali na ryzyko, że CIA może wykorzystać swoje uprawnienia, aby doprowadzić do objęcia Assange'a specjalnymi środkami administracyjnymi "w momencie, gdy postawi stopę w USA", a przedstawione zapewnienia są tak sformułowane, że pozwoliłyby na to.

USA domagają się ekstradycji Assange'a w związku z publikacją przez WikiLeaks w 2010 i 2011 r. tysięcy tajnych dokumentów dotyczących operacji w Afganistanie i Iraku, co - jak przekonują - naraziło na niebezpieczeństwo życie wielu ludzi. Prokuratorzy w USA postawili 50-letniemu Assange'owi 17 zarzutów szpiegostwa i jeden przestępstwa komputerowego, za które łącznie grozi mu do 175 lat więzienia. Assange twierdzi, że zarzuty są motywowane politycznie.

W styczniu tego roku prowadząca rozprawę sędzia Vanessa Baraitser orzekła, że wprawdzie opublikowanie tych dokumentów - w tym ujawnienie tożsamości Afgańczyków i Irakijczyków pomagających siłom zachodnim - faktycznie nosi znamiona przestępstwa, jednak nie może on zostać wydany USA, ponieważ jest w złym stanie psychicznym i istnieją obawy, że w więzieniu mógłby odebrać sobie życie.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/wr/



 

Polecane