Projekt ustawy o obronie ojczyzny: Szybszy wzrost nakładów, finansowanie także spoza budżetu

Szybszy wzrost nakładów obronnych w odniesieniu do PKB, nowe źródła ich finansowania, możliwość nabywania sprzętu przez wojsko w drodze leasingu – to m.in. przewiduje projekt ustawy o obronie ojczyzny opublikowany w piątek przez RCL. Ustawa miałaby wejść w życie 1 lipca 2022 r.
Żołnierze WOT podczas przysięgi wojskowej Projekt ustawy o obronie ojczyzny: Szybszy wzrost nakładów, finansowanie także spoza budżetu
Żołnierze WOT podczas przysięgi wojskowej / fot. Robert Suchy - mon.gov.pl

Projekt, którego wnioskodawcą jest resort obrony, został zapowiedziany pod koniec października przez szefa resortu Mariusza Błaszczaka i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

W uzasadnieniu projektu opublikowanego w piątek podkreślono, że obecnie obowiązująca ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej zawiera archaiczne i nieprzystające do obecnych potrzeb Sił Zbrojnych regulacje. Jak zaznaczono, nowa regulacja „wychodzi naprzeciw wyzwaniom współczesnego świata i swym zakresem obejmuje szeroko rozumiane kwestie związane z obronnością, w tym również przepisy dotyczące służby wojskowej”.

Projektowana ustawa liczy 768 artykułów. Uchyla 14 ustaw, w tym o powszechnym obowiązku obrony, o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych i o dyscyplinie wojskowej; wprowadza zmiany w kilkudziesięciu innych, w tym o urzędzie ministra obrony, o zakwaterowaniu sił zbrojnych, o policji, o Agencji Mienia Wojskowego, o NBP, o szkolnictwie wyższym, a także przepisach karnych i o wykroczeniach.

Wysokość wydatków obronnych w odniesieniu do produktu krajowego brutto ma rosnąć szybciej, niż zakłada obecnie obowiązująca ustawa. Poziom 2,3 proc. ma zostać osiągnięty w roku 2023 (a nie 2024); osiągnięcie poziomu 2,5 proc. planuje się w roku 2026, a nie – jak zakłada obecna ustawa o modernizacji – począwszy od roku 2030.

Liczebność armii ma być określana w programie rozwoju sił zbrojnych. Informując o projekcie pod koniec października, Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak zapowiadali rozbudowę armii do 300 tys., w tym 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. WOT.

Udział wydatków majątkowych (na broń, sprzęt, infrastrukturę) ma wynosić co najmniej 20 procent. Minister obrony planując wydatki na modernizację techniczną, uwzględnia polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa – zakłada projekt.

Jako źródła finansowania wydatków obronnych wskazano – poza budżetem państwa – Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który ma powstać w Banku Gospodarstwa Krajowego – oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego.

Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych ma być zasilany m.in. środkami ze sprzedaży mienia zbędnego armii, opłat za udostępnianie poligonów wojskom innych państw, a także środkami z obligacji, darowizn i spadków, z zysku Narodowego Banku Polskiego i obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego.

Projekt przewiduje umożliwienie nabywania sprzętu wojskowego w drodze leasingu. Przekazywać go armii na tych zasadach mogłyby spółki przemysłu zbrojeniowego, Agencja Rozwoju Przemysłu, Polski Fundusz Rozwoju. Także inne państwowe osoby prawne mogłyby nabywać sprzęt wojskowy w celu przekazania go w leasing siłom zbrojnym.

Projekt zawiera także przepisy o powoływaniu do służby, zwalniania z niej, zasadach pełnienia służby w czasie mobilizacji, stanu wojennego i stanu wojny. Zapisano w nim także regulacje dotyczące szkolnictwa wojskowego, przepisy o dyscyplinie i obowiązujących żołnierzy ograniczeniach działalności gospodarczej i publicznej.

W projekcie umieszczone zostały również przepisy regulujące utworzenie Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, które będą podlegać Dowódcy Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. W uzasadnieniu do projektu zapisano, że Wojska te powinny mieć możliwość prowadzenia działań rozpoznawczych i wyprzedzających w cyberprzestrzeni.

W uzasadnieniu podkreślono, że istotne jest, by Wojska te posiadały „zdolności i uprawnienia do prowadzenia pełnego spektrum działań w domenie cyberprzestrzeni”. Dlatego w projekcie zapisano, że Wojska Obrony Cyberprzestrzeni będą mogły prowadzić działania „proaktywnej” oraz „aktywnej obrony”. Jak wyjaśniano, chodzi o „stałe rozpoznawanie motywacji, technik, narzędzi i procedur stosowanych przez potencjalnych przeciwników, jak też realizację działań zaradczych”, a także „rozpoznawanie potencjalnych zagrożeń” oraz „prowadzenie działań wyprzedzających”.

„Realizacja działań ochronnych oraz obronnych w cyberprzestrzeni na dotychczasowych zasadach, a więc w sposób uregulowany w ustawie z dnia 5 lipca 2018 r. o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (UKSC), nie gwarantuje właściwej ochrony kluczowych z punktu widzenia interesu narodowego systemów oraz ich zasobów, a także pełnej dostępności i integralności zapewnianych przez nie usług. UKSC zakłada bowiem, że elementy krajowego systemu cyberbezpieczeństwa działają jedynie w sposób reaktywny, będący odpowiedzią na wykryte zagrożenie, incydent itd., co z kolei sprawia, że działania obronne zawsze realizowane są post factum, a więc z opóźnieniem, dopiero po wykryciu wystąpienia zdarzenia niepożądanego” – napisano w uzasadnieniu.

Dlatego w projekcie zapisano, że to Minister Obrony Narodowej określi, „w drodze zarządzenia niepodlegającego ogłoszeniu, szczegółowy zakres działania, siedzibę i strukturę organizacyjną Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni oraz jednostek bezpośrednio podporządkowanych”. Jak wskazano, „analogiczne rozwiązania funkcjonują już w wielu krajach”, w tym w Stanach Zjednoczonych „w formie zasady obrony wyprzedzającej (defense forward)”.

Według projektu Dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni podlega Ministrowi Obrony Narodowej (wyjątkiem jest czas wojny, kiedy to ma on podlegać Naczelnemu Dowódcy Sił Zbrojnych).

Zmianą dot. kwalifikacji wojskowej jest powierzenie nadzoru nad nią Ministrowi Obrony Narodowej – obecnie realizacja tego zadania należy do szefa MSWiA.

Obowiązek stawienia się do kwalifikacji, jak dotychczas, ma dotyczyć mężczyzn, którzy ukończyli 19 lat. Według projektu „w przypadku niestawienia się do kwalifikacji wojskowej we właściwym terminie lub niemożności stawienia się do niej następuje wydłużenie terminu spełnienia tego obowiązku do ukończenia 60 roku życia”.

Rekrutacja co do zasady ma zostać skrócona i trwać dwa dni, o ile nie są konieczne dodatkowe badania lekarskie. Nowa ustawa zmienić ma także system rekrutacji żołnierzy. Mają się nią zajmować wojskowe centra rekrutacji, nad którymi nadzór ma sprawować jednostka ogólnopolska – ma nią być Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji.

Projekt wprowadza możliwość przyznania studentom kształcącym się w specjalnościach, które znajdują się w zainteresowaniu Sił Zbrojnych, a które nie są objęte programem kształcenia w uczelniach wojskowych stypendiów na naukę. Stypendia te mają stanowić zachętę do pełnienia w przyszłości służby wojskowej – warunkiem przyznania stypendium będzie podpisanie umowy.

Zgodnie z projektem wprowadzona zostanie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa przeznaczona dla ochotników, a rezerwowa służba wojskowa zostanie podzielna na aktywną i pasywną.

W projekcie przyjęto też, że żołnierze NSR z dniem wejścia w życie ustawy staną się żołnierzami nowo utworzonej rezerwy aktywnej. Będą mogli też złożyć wniosek o rezygnację z pełnienia służby w aktywnej rezerwie, wówczas zostaną przeniesieni do pasywnej rezerwy – projekt przewiduje bowiem, że żołnierze rezerwy w rozumieniu przepisów dotychczasowych stają się żołnierzami pasywnej rezerwy.

Żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej mają mieć pierwszeństwo w powoływaniu do służby zawodowej. Według projektu mają mieć też – podobnie jak żołnierze aktywnej rezerwy – możliwość powołania na stanowiska przeznaczone dla szeregowych żołnierzy zawodowych, w przypadku braku możliwości obsadzenia wakatów.

W nowych przepisach określono też przesłanki obligatoryjnego i fakultatywnego zwolnienia żołnierza ze służby wojskowej. Jako nowość wśród fakultatywnych przesłanek wskazano na możliwość zwolnienia żołnierza ze służby 2w przypadku zachowania naruszającego godność i honor żołnierza lub nielicującego z powagą służby albo godzącego w dobre imię lub interes Sił Zbrojnych”. (PAP)

 

 


 

POLECANE
TSUE nałożył karę na Polskę. Arbitralność TSUE była jedną z przyczyn Brexitu z ostatniej chwili
TSUE nałożył karę na Polskę. "Arbitralność TSUE była jedną z przyczyn Brexitu"

W czwartek TSUE nałożył na Polskę karę 8,3 mln euro za spóźnione wdrożenie dyrektywy o prawach autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. – Mamy serie orzeczeń TSUE , które zachwieją Polską – twierdzi były wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Gryglas.

Ekspert o wyroku TSUE ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN: To zamach na polską suwerenność gorące
Ekspert o wyroku TSUE ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN: To zamach na polską suwerenność

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał orzeczenie ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. TSUE stwierdził w czwartek, że "sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem". Sprawę komentuje sędzia Kamila Borszowska-Moszowska.

Wpadka Arłukowicza w programie na żywo. Padło proste pytanie z ostatniej chwili
Wpadka Arłukowicza w programie na żywo. Padło proste pytanie

Dziennikarz Radia Plus postanowił zapytać prominentnego polityka PO o to, kto jest ministrem zdrowia w nowym rządzie Donalda Tuska. Odpowiedź była zaskakująca.

Szef Sztabu Generalnego: Naruszono polską przestrzeń powietrzną z ostatniej chwili
Szef Sztabu Generalnego: Naruszono polską przestrzeń powietrzną

Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła poinformował, że w nocy z wtorku na środę dwukrotnie naruszono polską przestrzeń powietrzną. Dodał, że sytuacja była pod pełną kontrolą służb.

TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Ekspert: Polacy są robieni w konia z ostatniej chwili
TSUE wydał wyrok ws. Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Ekspert: Polacy są "robieni w konia"

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził w czwartek, że "sąd krajowy jest zobowiązany uznać za niebyły wyrok wydany przez sąd wyższej instancji, który nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem".

Lizbona w żałobie po katastrofie kultowej kolejki. Są ofiary wśród obcokrajowców Wiadomości
Lizbona w żałobie po katastrofie kultowej kolejki. Są ofiary wśród obcokrajowców

W Lizbonie doszło w środę do katastrofy popularnej kolejki linowo-terenowej Elevador da Gloria. W wyniku wypadku zginęło 15 osób, a 18 zostało rannych. Wśród ofiar znajdują się obcokrajowcy. W Portugalii ogłoszono żałobę narodową.

Biedroń wywołał skandal. Stanowski nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Biedroń wywołał skandal. Stanowski nie przebierał w słowach

Nie milkną echa skandalicznego wpisu europosła Roberta Biedronia, w którym zadrwił z uczczenia pamięci tragicznie zmarłego polskiego pilota. Do sprawy odniósł się założyciel Kanału Zero Krzysztof Stanowski.

ZUS wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał pilny komunikat

ZUS wypłaca "czternastki". Do piątku świadczenie dostanie ponad milion osób. Wysokość 14. emerytury w 2025 r. to 1878,91 zł brutto.

Wiceszef MSZ o wizycie prezydenta w USA: Bardzo ładnie to załatwił z ostatniej chwili
Wiceszef MSZ o wizycie prezydenta w USA: Bardzo ładnie to załatwił

Władysław Teofil Bartoszewski, wiceszef MSZ, skomentował wizytę prezydenta Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych. Jak stwierdził w Radiu ZET, był to „oczywiście, sukces prezydenta”, który „bardzo ładnie to załatwił w Waszyngtonie i należą mu się gratulacje”.

Echa wizyty prezydenta Nawrockiego w zagranicznych mediach z ostatniej chwili
Echa wizyty prezydenta Nawrockiego w zagranicznych mediach

Dobiega końca wizyta prezydenta Karola Nawrockiego w Stanach Zjednoczonych, podczas której spotkał się z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Rozmowa polskiego przywódcy z amerykańskim prezydentem odbiła się szerokim echem w mediach międzynarodowych, które zwracają uwagę na jej polityczne konsekwencje.

REKLAMA

Projekt ustawy o obronie ojczyzny: Szybszy wzrost nakładów, finansowanie także spoza budżetu

Szybszy wzrost nakładów obronnych w odniesieniu do PKB, nowe źródła ich finansowania, możliwość nabywania sprzętu przez wojsko w drodze leasingu – to m.in. przewiduje projekt ustawy o obronie ojczyzny opublikowany w piątek przez RCL. Ustawa miałaby wejść w życie 1 lipca 2022 r.
Żołnierze WOT podczas przysięgi wojskowej Projekt ustawy o obronie ojczyzny: Szybszy wzrost nakładów, finansowanie także spoza budżetu
Żołnierze WOT podczas przysięgi wojskowej / fot. Robert Suchy - mon.gov.pl

Projekt, którego wnioskodawcą jest resort obrony, został zapowiedziany pod koniec października przez szefa resortu Mariusza Błaszczaka i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.

W uzasadnieniu projektu opublikowanego w piątek podkreślono, że obecnie obowiązująca ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej zawiera archaiczne i nieprzystające do obecnych potrzeb Sił Zbrojnych regulacje. Jak zaznaczono, nowa regulacja „wychodzi naprzeciw wyzwaniom współczesnego świata i swym zakresem obejmuje szeroko rozumiane kwestie związane z obronnością, w tym również przepisy dotyczące służby wojskowej”.

Projektowana ustawa liczy 768 artykułów. Uchyla 14 ustaw, w tym o powszechnym obowiązku obrony, o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, o przebudowie i modernizacji technicznej oraz finansowaniu sił zbrojnych i o dyscyplinie wojskowej; wprowadza zmiany w kilkudziesięciu innych, w tym o urzędzie ministra obrony, o zakwaterowaniu sił zbrojnych, o policji, o Agencji Mienia Wojskowego, o NBP, o szkolnictwie wyższym, a także przepisach karnych i o wykroczeniach.

Wysokość wydatków obronnych w odniesieniu do produktu krajowego brutto ma rosnąć szybciej, niż zakłada obecnie obowiązująca ustawa. Poziom 2,3 proc. ma zostać osiągnięty w roku 2023 (a nie 2024); osiągnięcie poziomu 2,5 proc. planuje się w roku 2026, a nie – jak zakłada obecna ustawa o modernizacji – począwszy od roku 2030.

Liczebność armii ma być określana w programie rozwoju sił zbrojnych. Informując o projekcie pod koniec października, Jarosław Kaczyński i Mariusz Błaszczak zapowiadali rozbudowę armii do 300 tys., w tym 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. WOT.

Udział wydatków majątkowych (na broń, sprzęt, infrastrukturę) ma wynosić co najmniej 20 procent. Minister obrony planując wydatki na modernizację techniczną, uwzględnia polski przemysłowy potencjał obronny oraz wydatki na badania naukowe i prace rozwojowe w dziedzinie obronności państwa – zakłada projekt.

Jako źródła finansowania wydatków obronnych wskazano – poza budżetem państwa – Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który ma powstać w Banku Gospodarstwa Krajowego – oraz przychody ze zbycia akcji lub udziałów spółek przemysłowego potencjału obronnego.

Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych ma być zasilany m.in. środkami ze sprzedaży mienia zbędnego armii, opłat za udostępnianie poligonów wojskom innych państw, a także środkami z obligacji, darowizn i spadków, z zysku Narodowego Banku Polskiego i obligacji Banku Gospodarstwa Krajowego.

Projekt przewiduje umożliwienie nabywania sprzętu wojskowego w drodze leasingu. Przekazywać go armii na tych zasadach mogłyby spółki przemysłu zbrojeniowego, Agencja Rozwoju Przemysłu, Polski Fundusz Rozwoju. Także inne państwowe osoby prawne mogłyby nabywać sprzęt wojskowy w celu przekazania go w leasing siłom zbrojnym.

Projekt zawiera także przepisy o powoływaniu do służby, zwalniania z niej, zasadach pełnienia służby w czasie mobilizacji, stanu wojennego i stanu wojny. Zapisano w nim także regulacje dotyczące szkolnictwa wojskowego, przepisy o dyscyplinie i obowiązujących żołnierzy ograniczeniach działalności gospodarczej i publicznej.

W projekcie umieszczone zostały również przepisy regulujące utworzenie Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, które będą podlegać Dowódcy Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. W uzasadnieniu do projektu zapisano, że Wojska te powinny mieć możliwość prowadzenia działań rozpoznawczych i wyprzedzających w cyberprzestrzeni.

W uzasadnieniu podkreślono, że istotne jest, by Wojska te posiadały „zdolności i uprawnienia do prowadzenia pełnego spektrum działań w domenie cyberprzestrzeni”. Dlatego w projekcie zapisano, że Wojska Obrony Cyberprzestrzeni będą mogły prowadzić działania „proaktywnej” oraz „aktywnej obrony”. Jak wyjaśniano, chodzi o „stałe rozpoznawanie motywacji, technik, narzędzi i procedur stosowanych przez potencjalnych przeciwników, jak też realizację działań zaradczych”, a także „rozpoznawanie potencjalnych zagrożeń” oraz „prowadzenie działań wyprzedzających”.

„Realizacja działań ochronnych oraz obronnych w cyberprzestrzeni na dotychczasowych zasadach, a więc w sposób uregulowany w ustawie z dnia 5 lipca 2018 r. o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (UKSC), nie gwarantuje właściwej ochrony kluczowych z punktu widzenia interesu narodowego systemów oraz ich zasobów, a także pełnej dostępności i integralności zapewnianych przez nie usług. UKSC zakłada bowiem, że elementy krajowego systemu cyberbezpieczeństwa działają jedynie w sposób reaktywny, będący odpowiedzią na wykryte zagrożenie, incydent itd., co z kolei sprawia, że działania obronne zawsze realizowane są post factum, a więc z opóźnieniem, dopiero po wykryciu wystąpienia zdarzenia niepożądanego” – napisano w uzasadnieniu.

Dlatego w projekcie zapisano, że to Minister Obrony Narodowej określi, „w drodze zarządzenia niepodlegającego ogłoszeniu, szczegółowy zakres działania, siedzibę i strukturę organizacyjną Dowództwa Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni oraz jednostek bezpośrednio podporządkowanych”. Jak wskazano, „analogiczne rozwiązania funkcjonują już w wielu krajach”, w tym w Stanach Zjednoczonych „w formie zasady obrony wyprzedzającej (defense forward)”.

Według projektu Dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni podlega Ministrowi Obrony Narodowej (wyjątkiem jest czas wojny, kiedy to ma on podlegać Naczelnemu Dowódcy Sił Zbrojnych).

Zmianą dot. kwalifikacji wojskowej jest powierzenie nadzoru nad nią Ministrowi Obrony Narodowej – obecnie realizacja tego zadania należy do szefa MSWiA.

Obowiązek stawienia się do kwalifikacji, jak dotychczas, ma dotyczyć mężczyzn, którzy ukończyli 19 lat. Według projektu „w przypadku niestawienia się do kwalifikacji wojskowej we właściwym terminie lub niemożności stawienia się do niej następuje wydłużenie terminu spełnienia tego obowiązku do ukończenia 60 roku życia”.

Rekrutacja co do zasady ma zostać skrócona i trwać dwa dni, o ile nie są konieczne dodatkowe badania lekarskie. Nowa ustawa zmienić ma także system rekrutacji żołnierzy. Mają się nią zajmować wojskowe centra rekrutacji, nad którymi nadzór ma sprawować jednostka ogólnopolska – ma nią być Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji.

Projekt wprowadza możliwość przyznania studentom kształcącym się w specjalnościach, które znajdują się w zainteresowaniu Sił Zbrojnych, a które nie są objęte programem kształcenia w uczelniach wojskowych stypendiów na naukę. Stypendia te mają stanowić zachętę do pełnienia w przyszłości służby wojskowej – warunkiem przyznania stypendium będzie podpisanie umowy.

Zgodnie z projektem wprowadzona zostanie dobrowolna zasadnicza służba wojskowa przeznaczona dla ochotników, a rezerwowa służba wojskowa zostanie podzielna na aktywną i pasywną.

W projekcie przyjęto też, że żołnierze NSR z dniem wejścia w życie ustawy staną się żołnierzami nowo utworzonej rezerwy aktywnej. Będą mogli też złożyć wniosek o rezygnację z pełnienia służby w aktywnej rezerwie, wówczas zostaną przeniesieni do pasywnej rezerwy – projekt przewiduje bowiem, że żołnierze rezerwy w rozumieniu przepisów dotychczasowych stają się żołnierzami pasywnej rezerwy.

Żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej mają mieć pierwszeństwo w powoływaniu do służby zawodowej. Według projektu mają mieć też – podobnie jak żołnierze aktywnej rezerwy – możliwość powołania na stanowiska przeznaczone dla szeregowych żołnierzy zawodowych, w przypadku braku możliwości obsadzenia wakatów.

W nowych przepisach określono też przesłanki obligatoryjnego i fakultatywnego zwolnienia żołnierza ze służby wojskowej. Jako nowość wśród fakultatywnych przesłanek wskazano na możliwość zwolnienia żołnierza ze służby 2w przypadku zachowania naruszającego godność i honor żołnierza lub nielicującego z powagą służby albo godzącego w dobre imię lub interes Sił Zbrojnych”. (PAP)

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe