„Księża wyjęci z rejestru pedofilów” – pisała „Wyborcza”. Sprostowanie po trzech latach

O sprawie przypomniał Sebastian Kaleta, wiceszef ministerstwa sprawiedliwości. Polityk opublikował w swoich mediach społecznościowych treść sprostowania, które „Gazeta Wyborcza” umieściła na swojej stronie tytułowej.
Dzisiaj na pierwszej stronie GW sprostowanie dotyczące fałszywych informacji kolportowanych tam w szczycie kampanii samorządowej w 2018 roku
– pisze Sebastian Kaleta.
Sprawę skomentował też Bartosz Lewandowski z Ordo Iuris. Prawnik przypomniał, że sprawa ta spowodowała wylanie się nienawiści wobec katolików.
Swego czasu „Gazeta Wyborcza” powielała nieprawdziwe twierdzenia jakoby tzw. rejestr pedofilów był tak skonstruowany, aby chronić księży i nie ujawnić ich w spisie. Wywołało to nagonkę na ministerstwo sprawiedliwości, a także nienawistne wypowiedzi pod adresem katolików
– pisze Lewandowski.
Swego czasu @gazeta_wyborcza powielała nieprawdziwe twierdzenia jakoby tzw. rejestr pedofilów był tak skonstruowany, aby chronić księży i nie ujawnić ich w spisie. Wywołało to nagonkę na @MS_GOV_PL,a także nienawistne wypowiedzi pod adresem katolików. Oczywiście #fakenews. Wstyd! https://t.co/xmQxxGxvmN
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) November 30, 2021